Autor Wątek: Co was ostatnio zszokowało?  (Przeczytany 1457784 razy)

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
Właśnie doszedłem do wniosku, że całe moje granie na gitarze jest bez sensu.

Nie chodzi o to by grać dobrze.|Ważne by czuć, co się gra.

Tekst z filmu The.Curious.Case.Of .Benjamin.Button.

Według mnie zawiera cały sens bycia miernym grajkiem takim który gra tylko dla własnej przyjemności sklecenia kilku dźwięków do kupy.
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

bandit112

  • Gość
Jak ktoś sobie kupił gitarkę by sobie pogrywać przed snem albo przy ognisku - ok. Ale jak ktoś chciał wiązać z tym przyszłość w jakimś stopniu, zajawił się, zapierdalał z metronomem to nagle w którymś momencie trafia na ścianę nie do przeskoczenia (czy to finansową, czy utworzoną z jakiegoś innego powodu) i wszystko idzie w chuj. To dopiero gówniane uczucie.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 911
Znam.


To możeeee (uwaga, średnio smaczne):

Spoiler

Paczki z głów!

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
Jak ktoś sobie kupił gitarkę by sobie pogrywać przed snem albo przy ognisku - ok. Ale jak ktoś chciał wiązać z tym przyszłość w jakimś stopniu, zajawił się, zapierdalał z metronomem to nagle w którymś momencie trafia na ścianę nie do przeskoczenia (czy to finansową, czy utworzoną z jakiegoś innego powodu) i wszystko idzie w chuj. To dopiero gówniane uczucie.

Takie życie.

Chłopaki nie płaczą - kultowa scena HD-HQ
« Ostatnia zmiana: 05 Gru, 2012, 23:47:02 wysłana przez Dmaligator »
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 056
Znam.


To możeeee (uwaga, średnio smaczne):

Spoiler



Dla rządnych wrażeń polecam zobaczyć co się działo  z ludźmi po zażyciu narkotyku zwanego 'krokodyl'. To jest dopiero hardcore!
« Ostatnia zmiana: 05 Gru, 2012, 21:46:44 wysłana przez Niedziak »
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline CmnD

  • Gaduła
  • Wiadomości: 392
Znam.


To możeeee (uwaga, średnio smaczne):

Spoiler



Dla rządnych wrażeń polecam zobaczyć co się działo  z ludźmi po zażyciu narkotyku zwanego 'krokodyl'. To jest dopiero hardcore!
U ruskich to kupują w pięciolitrowych baniakach ;D Takie tam, na lepszą zabawę.

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 056
Baniaki 5 litrów?! :O Po kilkudziesięciu miligramach jest taka gangrena, że amputują nogi i/lub ręce. O przepraszam, to samo odpada.
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline CmnD

  • Gaduła
  • Wiadomości: 392
Noms. Produkcja tego kosztuje dosłownie grosze i rozprowadzane jest w takich baniakach. Kto ma potrzebe, to sobie strzykawe nabija i rock'n'roll.

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Z gitarą mam tak samo, zresztą nie tylko z nią. Ale to raczej temat do "co nas w życiu najbardziej wkurwia" a nie tutaj.

Bo to zajebiaszczo fajne uczucie kiedy się czegoś nowego nauczysz, co ci chodziło od dawna po głowie, albo sklecisz jakiś numer po którym, chodzą ciary (w taki czy inny sposób), ale jednak są sytuacje w których "trochę" się deprymujesz.
Przykład: grałem parę lat już, kiedy znajomek chciał zacząć grać. No i na wejściu kupił sobie zestaw jakiego ja się nie dorobiłem nigdy (= kasa panie, kasa), a potem po paru miechach zaczął tak wycinać, że ja też nie doszedłem do takiego poziomu nigdy (= talent, skill, umiejętności,  jakkolwiek tego nie nazwać?). Troszkę to nie nastraja pozytywnie.
Albo: wciągnąłem jedną osobę do rowerowania, i przez parę lat pomagałem w rozwoju. Teraz mój rower stoi na strychu, a ta osoba regularnie okupuje podium mistrzostw polski. Z jednej strony = cholerna duma, bo jakkolwiek nie patrząc też się do tego przyczyniłem. Z drugiej = aićpanfhui...
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Jeśli ktoś naprawdę myślał, że z hobby (co innego, gdyby miał formalne, zawodowe wykształcenie w tym kierunku, wtedy wkurw byłby słuszny) będzie w stanie związać swoją przyszłość i się z tego utrzymywać, no to sory...
Jasne, wiadomo, też bym chciał, ale bądźmy realistami i miejmy pewien dystans do marzeń - może nie na tyle, aby miało nam to odbierać motywację, ale na tyle, aby nie przeżyć później takiego zawodu...
Ogółem, cieszcie się tym, co robicie, zamiast pierdolić i sobie pielęgnować kompleksy, bo nic wam to dobrego nie przyniesie.
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 911
Zgadzam się z Tobą sylkis, ale miła jest taka myśl, że może może się uda..., prawda? ;)
Paczki z głów!

Offline Pronounce

  • Pr0
  • Wiadomości: 676
Debile.


He, czasem jak widzę takie rzeczy zastanawiam się co by było jakby trafili na jakiegoś bardziej opanowanego kolesia.
Tzn. wyskakuje ten "trup" a ofiara mu strzała, albo z kopa ;)

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Miła. Warto do tego dążyć. Tylko chodzi o to, aby jednak nie oczekiwać jej spełnienia jako czegoś, co nadaje sens naszym poczynaniom, nie przywiązywać się emocjonalnie do niej ;) Liczy się nie cel sam w sobie, a proces dążenia do niego!
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Orange

  • Gość
@Sylkis

Pracujesz gdzieś? Nie jest związane z twoimi zainteresowaniami? Nie chciałbyś mieć takiej prac?

Przypuśćmy że masz zamiar iść na studia i chcesz po tych studiach pracować w zawodzie (o zgrozo) siadasz i myslisz, że po tych 5 latach zapierdolu na uczelni będziesz wykonywał zawód załóżmy przez 40 lat. Fajna perspektywa, nie? A teraz pomyśl że przez te 40 lat robisz coś czego nie cierpisz - tylko dla kasy. Niestety żyjemy w takich czasach, gdzie praca to nie jest odbębnienie pańszczyzny 8 h dziennie, tylko chodzi ona za tobą przez cały czas. Chyba, że sprzedajesz kiełbasę w Tesco. Ale chyba nie tego oczekujesz po studiach w ulubionym kierunku?

Więc idziesz na tę uczelnię wyższą, zdobywasz dyplom i nagle okazuje sie, że z zajebistymi wynikami to se możesz dupę podetrzeć i idziesz jednak sprzedawać kiełbase do Tesco. I tu wchodzi ten realizm, który porpagujesz. Przeżyłem zawód, jest mi smutno, zaloguję się na ss, zrobię sobie mhroczny avatarek i będę chlipał w odpowiednich tematach.  W tym momencie ja osobiście pierdole realzm i na rzęsach staję, żeby robić coś co mnie interesuje, a kierunkiem w tym są właśnie marzenia.  Bo moim skromnym zdaniem życie polega na spełnianiu marzeń. Innego jego sensu po prostu nie widzę.

Na koniec dodam, że przeczytałem Twoją wypowiedź, napisałem to i przeczytałem Twoją wypowiedź jeszcze raz. Dotarł do mnie jej sens, ale już napisałem tego textwalla i nie chcę go kasować. Poza tym od 6.45 (pobudka) mam zjebany dzień i mnie wszystko wkurwia.

Posty połączone: 06 Gru, 2012, 09:55:16
@Sylkis

Pracujesz gdzieś? Nie jest związane z twoimi zainteresowaniami? Nie chciałbyś mieć takiej prac?

Przypuśćmy że masz zamiar iść na studia i chcesz po tych studiach pracować w zawodzie (o zgrozo) siadasz i myslisz, że po tych 5 latach zapierdolu na uczelni będziesz wykonywał zawód załóżmy przez 40 lat. Fajna perspektywa, nie? A teraz pomyśl że przez te 40 lat robisz coś czego nie cierpisz - tylko dla kasy. Niestety żyjemy w takich czasach, gdzie praca to nie jest odbębnienie pańszczyzny 8 h dziennie, tylko chodzi ona za tobą przez cały czas. Chyba, że sprzedajesz kiełbasę w Tesco. Ale chyba nie tego oczekujesz po studiach w ulubionym kierunku?

Więc idziesz na tę uczelnię wyższą, zdobywasz dyplom i nagle okazuje sie, że z zajebistymi wynikami to se możesz dupę podetrzeć i idziesz jednak sprzedawać kiełbase do Tesco. I tu wchodzi ten realizm, który porpagujesz. Przeżyłem zawód, jest mi smutno, zaloguję się na ss, zrobię sobie mhroczny avatarek i będę chlipał w odpowiednich tematach.  W tym momencie ja osobiście pierdole realzm i na rzęsach staję, żeby robić coś co mnie interesuje, a kierunkiem w tym są właśnie marzenia.  Bo moim skromnym zdaniem życie polega na spełnianiu marzeń. Innego jego sensu po prostu nie widzę.

Na koniec dodam, że przeczytałem Twoją wypowiedź, napisałem to i przeczytałem Twoją wypowiedź jeszcze raz. Dotarł do mnie jej sens, ale już napisałem tego textwalla i nie chcę go kasować. Poza tym od 6.45 (pobudka) mam zjebany dzień i mnie wszystko wkurwia.
« Ostatnia zmiana: 06 Gru, 2012, 09:55:16 wysłana przez Orange »

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
No właśnie pisałem o tym, że jak ktoś ma formalne wykształcenie (czyli to już więcej, niż hobby), to zmienia postać rzeczy ;)
BTW, już pracuję w zawodzie - nauczyciel angielskiego ;) choć marzy mi się w przyszłości nauczyciel akademicki, jeśli nie będę zbyt cienki :)
« Ostatnia zmiana: 06 Gru, 2012, 10:06:15 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 890
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Z innej beczki, w nawiązaniu do takiego samego info z zeszłego roku:



Czy w tym kraju naprawdę nie ma ładniejszych kobiet? ::)
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Z innej beczki, w nawiązaniu do takiego samego info z zeszłego roku:

( Obraz usunięty.)

Czy w tym kraju naprawdę nie ma ładniejszych kobiet? ::)



Podejmowane są same złe wybory po prostu ;)
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Z innej beczki, w nawiązaniu do takiego samego info z zeszłego roku:

( Obraz usunięty.)

Czy w tym kraju naprawdę nie ma ładniejszych kobiet? ::)

Moze sie po prostu dobrze rucha?
B ( o ) ( o ) B S

Offline Turgon

  • Gaduła
  • Wiadomości: 403
Z innej beczki, w nawiązaniu do takiego samego info z zeszłego roku:

( Obraz usunięty.)

Czy w tym kraju naprawdę nie ma ładniejszych kobiet? ::)

Tak, ładniejszych głupszych nie ma.
Ssiecie.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Jeśli ktoś naprawdę myślał, że z hobby (co innego, gdyby miał formalne, zawodowe wykształcenie w tym kierunku, wtedy wkurw byłby słuszny) będzie w stanie związać swoją przyszłość i się z tego utrzymywać, no to sory...
Jasne, wiadomo, też bym chciał, ale bądźmy realistami i miejmy pewien dystans do marzeń - może nie na tyle, aby miało nam to odbierać motywację, ale na tyle, aby nie przeżyć później takiego zawodu...
Ogółem, cieszcie się tym, co robicie, zamiast pierdolić i sobie pielęgnować kompleksy, bo nic wam to dobrego nie przyniesie.

Sylkis, masz rację nigdy bym nie przypuszczał, przez myśli mi to nie przeszło,  ze hobby i pasja staną sie moją przyszłością i na dodatek ze da rade sie z tego utrzymać.  ;)

Uważam ze marzenia mieć trzeba, ze trzeba próbować je realizować, to często nadaje smaczku zyciu, to jest czesto motorem rozwoju itd itd.
Gdyby nie marzyciele nie byłoby wielu dobrodziejstw z których korzystamy.
« Ostatnia zmiana: 09 Gru, 2012, 19:14:28 wysłana przez commelina »

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Ale ja temu nie przeczę, wręcz przeciwnie :) tylko po prostu trzeba być uzbrojonym emocjonalnie na wypadek porażki, żeby nas nie zniszczyła, nie zniechęciła itp.
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Trzeba byc przygotowanym na to, że zycie może mieć dla nas inny plan i trzeba umieć przyjąc to z pokorą, ale z marzeń nie wolno rezygnować.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 911
Gdybym miał dłuższego, to bym se to wydziarał i paczał te 8 czy 10x dziennie :P.
Paczki z głów!

Offline blackdahlia

  • Pr0
  • Wiadomości: 959
koleś za garami szokuje mnie za każdym razem jak to widzę. 280 bpm
« Ostatnia zmiana: 15 Gru, 2012, 18:14:59 wysłana przez blackdahlia »