Niby pierdoła, ale wskutek przebudzenia i niemożliwości ponownego zaśnięcia, odblokowałem sobie most w MM, po raz pierwszy od kupna go ponad dwa lata temu. Dla Niezorientowanych - z Tremol-No i jego trzema pokrętełkami macie do wyboru trzy tryby: 1. full tremolo, obustronne, 2. coś ala stały most (zero możliwości odchylenia w którąkolwiek stronę, normalnie zablokowane na ament) i 3. "dive-only" czyli praktycznie stały most jedynie z możliwością wajchowania w jedną stronę. Ostatnia opcja podoba mi się najbardziej, bo funkcjonalność pozostaje stałego mostu (jeśli zerwie się jakaś struna, cała reszta dalej stroi jak powinna! czemu ja tego wcześniej nie wiedziałem?!

), a do tego, możemy sobie solidnie pomachać wajchą, w sumie w jedynym ciekawym dla mnie kierunku. Do góry to ja sobie mogę palcami zawibrować
TL;DR - szokłem jakie fajne jest tremolo z Tremol-No i tryb "dive only", że aż nagrałem z tego wszystkiego riff:
https://dl.dropbox.com/u/3132322/mixy/testy/tremolo%20test.oggPowinni to fabrycznie do każdej gitary z ruchomym mostem dodawać. Może oprócz Parkera, ten to ma ten patent wbudowany i również działa, co mnie w zasadzie zainspirowało do całej tej nocnej zabawy
