Autor Wątek: Co was ostatnio zszokowało?  (Przeczytany 1426611 razy)

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 368
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Populistyczne pierdolenie Niedziu. ;)
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
A co do nauczycieli, Az, to obawiam się, że pewnie schowają głowę w piasek, bo taka polska mentalność. Właśnie albo "bo to przez bezstresowe wychowanie", albo "wychowaniem zajmują się rodzice, nie szkoła i nie nasza rola się do tego wtrącać, społeczniaku i kapusiu", albo i nawet strach przed konsekwencjami w postaci ściągnięcia na siebie mszczącej się patoli (oczywiście werbalizowane jako "nie warto gówna tykać" i inne takie lekceważenie), lub w ogóle połączenie powyższych.
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 047
Niedziak, nawet nie wiesz jak bardzo pierdolisz w tej chwili, ale chwilowo nie chce mi się produkować textwalla ;)

Zapytaj rodziców czy kiedyś w szkole spotkali się z podobnymi przypadkami. Później zapytaj co robili rodzice jak ich dzieciaki skrajnie przeginały.

Populistyczne pierdolenie Niedziu. ;)

Ja Ciebie też :)
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 368
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Populistyczne pierdolenie Niedziu. ;)

Ja Ciebie też :)



A tak na serio - nauczyciele też pełnią rolę wychowawczą więc mimo wszystko mam nadzieję, że coś w tym kierunku ruszy, jak sprawę przedstawię.
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Niedziak, nawet nie wiesz jak bardzo pierdolisz w tej chwili, ale chwilowo nie chce mi się produkować textwalla ;)

Zapytaj rodziców czy kiedyś w szkole spotkali się z podobnymi przypadkami. Później zapytaj co robili rodzice jak ich dzieciaki skrajnie przeginały.
A później się zapytaj tych dzieciaków, co skrajnie przeginały, co robiły gdy dostały wpierdol. Bo w przypadku tych, co mieli ADHD i tym podobne oczekiwana "poprawa" był ostatnim z możliwych efektów i najczęściej kończyli jako przestępcy i przegrańcy, bo społeczeństwo im nie dało szansy. Ludzie są naprawdę różni, a nie odlani od jednego szablonu i naprawdę nie można od każdego wymagać tego samego, bo to tak naprawdę nigdy nie działało i nie bez powodu tematy typu ADHD i dysleksji zostały rozpropagowane.

Przemoc rodzi przemoc. Oczywiście co innego "bezstresowe wychowanie" w sensie "wychowania bez granic", gdzie nie ma zasad i wszystko wolno (bo to jest chore), ale pas i wpierdol to jedno z najgorszych rozwiązań. Tylko też rozróżnijmy pas i wpierdol od symbolicznego, raczej bezbolesnego sygnału typu klaps w dupę w przypadku dzieci na tyle małych, że abstrakcyjnie jeszcze nie rozumują i lekkie klepnięcie w tył głowy tych starszych ;) Mnie jakoś tak intuicyjnie mama wychowała bez użycia przemocy, jednak z jasno i raczej konsekwentnie ustalonymi zasadami (i też raczej opierając się o nagrody, niż kary) i uważam, że nie ma lepszej opcji, zwłaszcza że takie podejście ma najszerszy poklask w środowisku naukowym, które naprawdę nie wymyśla bzdur wyssanych z brudnego palca, tylko opiera się o długotrwałe i szeroko prowadzone badania - serio.

Tylko tego, oczywiście to, że teraz 90% dzieci ma "papier" na przypadłość dotyczącą na palcach u jednej ręki policzyć ile % społeczeństwa, to też robi krzywdę dzieciakom i tworzy jeszcze gorsze problemy, lawinowo je nakręcając. I niestety przez to później ludzie mają takie poglądy, jak ty, bo jak ktoś nie ma w tym zakresie wiedzy i doświadczenia (ja mam po sobie), to tak to z zewnątrz wygląda :(

Az, przepisy, że szkoła ma również pełnić funkcję wychowawczą weszły niedawno i nie zaaklimatyzowały się jeszcze w powszechnej mentalności - a już na pewno nie mentalności rodzin takich, z jakich pochodzą bachory zachowujące się jak wg. twojego opisu :(
« Ostatnia zmiana: 21 Maj, 2012, 20:37:09 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 368
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Obaczymy. W każdym razie szokujące jest, że
a) istnieją takie sytuacje w szkole
b) że na to się przyzwala przez brak reakcji
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Jak byłem na praktykach w podstawówce, to dzieciakowi z chyba 4 czy tam 5 klasy zachowującego się podobnie organizowali indywidualny tok nauczania, co by reszta klasy przez tego debila nie traciła lekcji ;)
No i łatwiej było go opanować, jak był sam.
Rozwiązanie o tyle kontrowersyjne, że wtedy mógł się opierdalać i mieć konkretną wyjebkę, oraz się nie socjalizował, no ale jednak wtedy tracił on sam, a nie cała klasa, a z jego rodzicami mówili, że bardzo ciężko było współpracować. I jednak cokolwiek mu tam na tych indywidualnych zajęciach do głowy wkładali, na pewno więcej, niż jak był w grupie.
« Ostatnia zmiana: 21 Maj, 2012, 20:44:16 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 368
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
To jest właśnie ten myk, że trzeba to mądrze zorganizować. No ale co my, profesorowie pedagogiki, żeby dumać nad rozwiązaniem tej kwestii? :D
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Dla mnie nie ma wątpliwości, że jeśli nie w najbliższej rodzinie to gdzieś indziej w najbliższym otoczeniu tego dzieciaka się dzieje coś bardzo złego i stąd takie efekty.
I dlatego tez powinni tym się zająć specjaliści, stąd pomysł o zgłoszeniu do opieki ;)
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 047
Tylko tego, oczywiście to, że teraz 90% dzieci ma "papier" na przypadłość dotyczącą na palcach u jednej ręki policzyć ile % społeczeństwa, to też robi krzywdę dzieciakom i tworzy jeszcze gorsze problemy, lawinowo je nakręcając. I niestety przez to później ludzie mają takie poglądy, jak ty, bo jak ktoś nie ma w tym zakresie wiedzy i doświadczenia (ja mam po sobie), to tak to z zewnątrz wygląda :(

Też byłem trudnym dzieckiem, pakowałem się w kłopoty i jakoś te wszystkie spotkania 'ze specjalistami' gówno mi dawały. Chodziłem, bo musiałem, ładnie się uśmiechałem, a później i tak robiłem swoje. Patologii w domu nigdy nie było, też nie byłem przesadnie rozpieszczany. Dwa czy trzy razy dostałem solidny wpierdol od matki jak przegiąłem i zanim cokolwiek zmajstrowałem czy ukradłem to pomyślałem. Można? Można. Dziś nie jestem socjopatą, nie wylądowałem za kratkami, ba, nawet jestem lubiany. Ale jak ktoś mnie skrajnie wkurwi to mu po prostu przypierdolę :)

Aha, no, żeby nie było, użycie 'ciężkiej dyplomacji' to powinna być ostateczność ;)
« Ostatnia zmiana: 21 Maj, 2012, 20:51:12 wysłana przez Niedziak »
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Różne są przyczyny bycia "trudnym".
Być może nie jesteś świadom dysfunkcji (niekoniecznie od razu patologii), jakie u was były, albo chujowi specjaliści się do ciebie dobierali ;) i nie potrafili dojść do przyczyn i znaleźć odpowiedniego rozwiązania.
Jednak jeśli masz ADHD, to nie wierzę, że to strach przed wpierdolem cię od czegokolwiek powstrzymywał ;) i w to nie uwierzę. Szybciej po prostu zrozumiałeś wagę pewnych spraw ;> A najprawdopodobniej to po prostu u ciebie był inny problem i błędnie zakładasz, że u innych jest tak samo.
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 368
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
albo chujowi specjaliści się do ciebie dobierali ;)

I lol'd :D
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 865
Obaczymy. W każdym razie szokujące jest, że
a) istnieją takie sytuacje w szkole
b) że na to się przyzwala przez brak reakcji

Mnie szokuje wyłącznie to drugie. KOMPLETNIE nie rozumiem dlaczego w sytuacji tak skrajnego zachowania nie wyciągnie się wszelkich możliwych konsekwencji? Tj.: pedagog szkolny, rozmowa rodziców z dyrekcją i wychowawcą, wizyta w domu, jeśli trzeba, to postraszenie, że nauczyciel zgłosi to na policję. Nie ma takiej opcji, żeby kolesiowi odpuścić. Az, Ty jesteś nowy, rusz temat, mów, że Cię szokuje jeśli nic nie zrobią, nie odpuszczaj. Inaczej koleś będzie w sensie przenośnym już tylko "do zabicia" dla społeczeństwa. A może być zamiast tego normalnym człowiekiem - jeśli mu się teraz NIE odpuści.
Paczki z głów!

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 368
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Obaczymy. W każdym razie szokujące jest, że
a) istnieją takie sytuacje w szkole
b) że na to się przyzwala przez brak reakcji

Mnie szokuje wyłącznie to drugie. KOMPLETNIE nie rozumiem dlaczego w sytuacji tak skrajnego zachowania nie wyciągnie się wszelkich możliwych konsekwencji? Tj.: pedagog szkolny, rozmowa rodziców z dyrekcją i wychowawcą, wizyta w domu, jeśli trzeba, to postraszenie, że nauczyciel zgłosi to na policję. Nie ma takiej opcji, żeby kolesiowi odpuścić. Az, Ty jesteś nowy, rusz temat, mów, że Cię szokuje jeśli nic nie zrobią, nie odpuszczaj. Inaczej koleś będzie w sensie przenośnym już tylko "do zabicia" dla społeczeństwa. A może być zamiast tego normalnym człowiekiem - jeśli mu się teraz NIE odpuści.

Odpowiedzi udzielę Ci poprzez zacytowanie sylkisa:

Cytuj
obawiam się, że pewnie schowają głowę w piasek, bo taka polska mentalność. Właśnie albo "bo to przez bezstresowe wychowanie", albo "wychowaniem zajmują się rodzice, nie szkoła i nie nasza rola się do tego wtrącać, społeczniaku i kapusiu", albo i nawet strach przed konsekwencjami w postaci ściągnięcia na siebie mszczącej się patoli (oczywiście werbalizowane jako "nie warto gówna tykać" i inne takie lekceważenie), lub w ogóle połączenie powyższych.

Ogólnie to sytuacja mnie aż tak nie dotyczy, bo to nie ja byłem tym nauczycielem. No ale...!
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Zagadać zawsze możesz. ;)
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 368
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
No i to zrobię. ;)
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Swoją drogą, jestem przekonany, że (strzelam liczbę) 90% dzieciaków z "papierami" tak naprawdę właśnie ma różnorakie nerwice i inne problemy wyniesione z domu, które wywołane są często rzeczami w naszym społeczeństwie uważanymi za normę, a że objawy są podobne do problemów dzieci z ADHD i różnymi dys, to się stosuje nie tą terapię, co trzeba (nie wspominając, że zazwyczaj do tego też jest nieprawidłowo realizowana)...
« Ostatnia zmiana: 21 Maj, 2012, 21:14:43 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 047
Różne są przyczyny bycia "trudnym".
Być może nie jesteś świadom dysfunkcji (niekoniecznie od razu patologii), jakie u was były, albo chujowi specjaliści się do ciebie dobierali ;) i nie potrafili dojść do przyczyn i znaleźć odpowiedniego rozwiązania.
Jednak jeśli masz ADHD, to nie wierzę, że to strach przed wpierdolem cię od czegokolwiek powstrzymywał ;) i w to nie uwierzę. Szybciej po prostu zrozumiałeś wagę pewnych spraw ;> A najprawdopodobniej to po prostu u ciebie był inny problem i błędnie zakładasz, że u innych jest tak samo.

Powiem tak, ADHD nie mam i nigdy nie miałem, ale mój podpis pod każdym postem nie jest przypadkowy ;)
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 865
Dobrze, że szybko zasnąłem?? ;)...
Paczki z głów!

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 368
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Bardzo dobrze. ;)
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Wpakowano mnie do prywatnego gimnajzum, gdzie mało który dzieciak miał kieszonkowe mniejsze od średniej krajowej i powiem wam, że te problemy wynikają z wręcz odwrotnej sytuacji - nadmiaru dobrobytu.

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Dobrobyt nie wyklucza patoli, a patola dobrobytu :)

(też mam za sobą gimnazjum Piwoniego, kto ze Szczecina, ten wie o co chodzi ;) )
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Cytat: Sylkis
Jak byłem na praktykach w podstawówce, to dzieciakowi z chyba 4 czy tam 5 klasy zachowującego się podobnie organizowali indywidualny tok nauczania, co by reszta klasy przez tego debila nie traciła lekcji
No i łatwiej było go opanować, jak był sam.
Rozwiązanie o tyle kontrowersyjne, że wtedy mógł się opierdalać i mieć konkretną wyjebkę, oraz się nie socjalizował, no ale jednak wtedy tracił on sam, a nie cała klasa, a z jego rodzicami mówili, że bardzo ciężko było współpracować. I jednak cokolwiek mu tam na tych indywidualnych zajęciach do głowy wkładali, na pewno więcej, niż jak był w grupie.

Z innej bańki, wiem, że to skrajnie mało prawdopodobne, ale trafiłem na taką jedną grupę ludzi w życiu, naprawdę zajebistych i ogarniętych (na całe pół roku, przeprowadzki po kraju ftw -__-), która to grupa była w stanie poukładać jednego z pozoru niereformowalnego. W tym samym gimnazjum (sic!) było jeszcze kilka indywiduów dla których już nie było ratunku, mimo mizernych prób.

Obaczymy. W każdym razie szokujące jest, że
a) istnieją takie sytuacje w szkole
b) że na to się przyzwala przez brak reakcji

Mnie szokuje wyłącznie to drugie. KOMPLETNIE nie rozumiem dlaczego w sytuacji tak skrajnego zachowania nie wyciągnie się wszelkich możliwych konsekwencji? Tj.: pedagog szkolny, rozmowa rodziców z dyrekcją i wychowawcą, wizyta w domu, jeśli trzeba, to postraszenie, że nauczyciel zgłosi to na policję. Nie ma takiej opcji, żeby kolesiowi odpuścić. Az, Ty jesteś nowy, rusz temat, mów, że Cię szokuje jeśli nic nie zrobią, nie odpuszczaj. Inaczej koleś będzie w sensie przenośnym już tylko "do zabicia" dla społeczeństwa. A może być zamiast tego normalnym człowiekiem - jeśli mu się teraz NIE odpuści.

Zdecydowanie, nie odpuszczałbym. Największą wadą mojego ogólniaka było to, że mnie chcięli wywalić ze cztery razy za to np, że "miałem negatywne nastawienie" (polonistka najeżdżała na koronę u naszego Orła, jako "symbol imperialistycznej władzy przemocy", mało nie pierdolnąłem drzwiami raz a ostatecznie, znajoma, pamiętam, trzymała mnie wtedy w ławce), czy kiedy użyłem zwrotu "what the hell" na kartkówce z anglika, ale już kiedy mój kumpel z klasy miał od początku problemy z używkami, a od drugiej bezpośrednio z narkotykami, i każdy o tym wiedział, to wszystko byle cicho, byle schować pod dywan, byle się nie wydało. Teraz jest po trzecim odwyku (tzn był pod koniec mojego ogólniaka) i zdaje się ciągle ćpa. I jeszcze mięli czelność nam wmawiać w 3 klasie "Piotr zmienił liceum i jest bardzo zadowolony z wyboru". Chuje urzędasy, kurwa ich mać.
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 865
:D

Spoiler
Paczki z głów!

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Nie czytałem wszystkiego, coście tu naprodukowali, ale od siebie powiem tyle: po praktykach z języka angielskiego w podstawówce, gimnazjum i liceum, byłem naprawdę zaskoczony jak z wiekiem te dzieciaki coraz spokojniejsze, nie tylko w klasie, ale i na przerwach. A najłatwiej prowadziło się lekcje właśnie w przedziale 1-3 klasa podstawówki, no sama przyjemność. Zaraz powiecie, że trafiałem na dobre klasy w dobrych szkołach, ale zdarzali się pacjenci z ADHD i nawet z nimi dało się dojść do porządku. Co więcej, lepiej sobie z bachorami radziłem niż większość nauczycielek, u których byłem, kwestia wyrobienia sobie u dzieciaków szacunku.

Jako student filologii na specjalizacji nauczycielskiej, mam wrażenie, że teraz nieco inaczej (lepiej) uczy się nauczycieli, jak postępować zarówno z trudnymi przypadkami, jak i normalną klasą tak, by się jak najwięcej nauczyli i uwagę mieli skupioną na lekcji. Możliwe, że starsze pokolenie nauczycieli również znało te metody, ale nikomu się ich nie chce egzekwować. Na szczęście, obserwując moją grupę na metodyce nauczania, większości przychodzi to dość łatwo, więc jest nadzieja, że kolejni nauczyciele będą już lepiej przygotowani do pracy.

A tak na koniec: nikt w szkole nie słucha nowego, młodego nauczyciela, jeśli ma jakieś obiekcje co do prowadzenia lekcji/programu/etc. Jedyny sposób, w jaki można przemówić bardziej doświadczonej kadrze/dyrektorowi, to wprowadzanie nowych zasad w swoich klasach. Jeśli pozostali zobaczą, że to działa, będą bardziej skorzy do zmian. Po rozmowach z moimi mentorami od praktyk miałem wrażenie, że więcej się oni nauczyli ode mnie, niż ja od nich :)