Co was ostatnio zszokowało?

[Omlet]

:-(
Ale złośliwy? Jest ciężko?
U bliskiego kumpla mojej matuli też ostatnio wykryli nowotwór, ale już powinien być po operacji... Chociaż aż dziwne żeby matula mnie nie powiadomiła, więc pewnie znając naszą służbę zdrowia jeszcze czeka... Chyba muszę wpaść do domu się dowiedzieć co i jak. "Dobrze" że mi o tym przypomniałeś...

[wuj Bat]

Na razie pierś amputowana, reszta wyników dopiero będzie...

[Harbinger]

Żona dobrego znajomego naszej rodziny miała amputowane narządy rodne (niestety ;/ ) ale walkę wygrała  

[wuj Bat]

To jak kumpela z pracy. Ech. No i aktualnie rodzice innej znajomej: oboje raczysko w jednym czasie.

[Tadeo]

Hm.

Wujek mojej koleżanki jarał jak smok przez 30 lat i się dorobił. 1% szans przeżycia ponoć. Udało się.
Ona sama regularnie(raz na 2 lata) ma podejrzenie, ale nigdy nic z tego jeszcze nie wyszło. Siostra niedawno straciła przyjaciółkę(białaczka). Ojcu 10 lat temu nerkę wycięli, ale i tak miał farta, bo mu wcześnie wykryli.

Nieprzyjemnie pospolite się robi cholerstwo.

[Omlet]

Do mnie czasem dociera że fajki mogą mnie załatwić, a to że palę może 10 papierosów tygodniowo jakoś mnie nie pociesza... A rzucić coś nie umiem - kiedyś się udało nie palić półtora roku, ale teraz jest gorzej :/

[Thoth]

Spójrzcie sobie ile lat żyli prezydenci USA.

Podobno oni i ich rodziny mają inną medycynę(w tym lekarstwo na raka).
Sad but true(?)

[shitol]

[Thoth]

Nie strasz...

[Harbinger]

Człowieku, co to jest 10 na tydzień  . Mój kumpel palił (dawno się nie widzieliśmy, więc nie wiem, czy nadal to robi) 10-20 strongów dziennie bez filtrów (odrywał je). Dobrze dla niego, że uprawia dużo sportu i wentyluje jakoś te płuca, ale i tak masakra 

[Omlet]

Uch, bez filtra to rzeźnia, chociaż ja w Pall Mallach do dziś odrywam pół filtra Chociaż palę je tylko jak ktoś mnie poczęstuje.
Kiedyś (z siedem lat temu) paliłem minimum paczkę dziennie, więc i tak jest dobrze

[mondomg]

Z SB:

( Obraz usunięty.)

[lord_awesomeguy]

Arghh!

[wuj Bat]

A propos raczysk przeróżnych: paradoksalnie źle, że toto się nie roznosi drogą kropelkową, albo przyjemniejszą - płciową, bo wtedy tylko wystarczyłaby jakaś penicylinka...

[coin777]

A tak to wystarczą tylko jakieś witaminki..

[Harbinger]

A propos witamin i jedzenia, to mnie ostatnio zszokowało. Żadnego z tych dań bym nawet nie tknął  

http://villageofjoy.com/15-strange-meals-of-the-world-part-i/

[Omlet]

Świerszcze, pająki i skorpiony bym zeżarł. Co do karaluchów już bym miał wątpliwości. Jest szansa że świnkę morską też bym wpierdolił
Reszty bym nie ruszył za żadne skarby, chociaż gdybym naprawdę musiał coś stamtąd zjeść, to patrząc na "wspaniałość" tych potraw chyba naprawdę wybrałbym kutasa

[Musza]

Mózg świni jadłem z jajecznicą, był pyszny

[Thoth]

Wszystko bym wpierdolił...

Spoiler

...jakbym był Bearem Gryllsem albo musiał przetrwać w dziczy.

[głuchy_zjeb]

Hmmm... wszystko bym zjadł, drobno pokrojone, wymieszane z cebulą i papryką i nie wiedząc co to jest ale najgorzej to chyba z tym pisklakiem...

[sylkis]

ja bym tam w sumie mogl sprobowac wszystkiego, z ciekawosci, poza jakimis zepsutymi rzeczami jak np jakies skandynawskie ryby w celowo zepsutej galarecie albo ten ser z zywymi robalami. Choc co do rzeczy typu smazone itp robale to chetnie bym takie cos jadl (w chuj zdrowe w wiekszosci) i troche zaluje ze sie o tych rejonach dawnej tradycyjnej slowianskiej (czy ogolnie europejskiej) kuchni zapomnialo... W zasadzie tyle co owoce morza zostaly w pewnym sensie na nowo przywrocone do kuchni niektorych krajow, ale akurat za nimi srednio przepadam:p

[Omlet]

No pisklak najstraszniejszy.
A Bear Grylls chyba tylko raz się porzygał, właśnie jak wpierdalał surowe (jeszcze ciepłe) koźle jaja

[Thoth]

No pisklak najstraszniejszy.
A Bear Grylls chyba tylko raz się porzygał, właśnie jak wpierdalał surowe (jeszcze ciepłe) koźle jaja

Tak dokładnie. No i jeszcze prawie jak wpierdalał wielką larwę. Od tamtej pory piecze sobie na ognisku. (tak żem zauważył)

[Omlet]

Wtedy jak mu w mordzie "wybuchła" i trysnęła jakąś ohydną mazią?

[Thoth]

Tak, dokładnie wtedy. Dostał maźshota