Dla mnie bardziej męskie jest puszczenie przodem kobiety w drzwiach niż jaranie się grubymi strunami w nienaturalnie wysokich strojeniach. Aaaaaaaaaaaaaaaaaal e ja tam jestem tylko niegroźnym dziwakiem
Ale co ma pięść do dupy?
Dodajesz sobie męskości gitarą?
Odstraja się.
Nawet jeśli, to przynajmniej dużo mniej.
No nie wiem czy mniej dżdżdż to lepiej.
Mniej pizgliwego dź-dź, więcej monumentalnego drr-drr - mnie to odpowiada
i nie słychać u góry tego zjebanego przebijającego się drucianego dźwięku, jakby grał jednocześnie clean obok przesteru...
Podciągnięte/zawibrowane flażolety>statyczne flażolety
Co kto lubi. Ale akurat u dołu o wiele łatwiej się robi takie rzeczy (imo), więc kwestia ćwiczeń i nawet i na szprychach od roweru wyjdzie.
Dupa tam, bywa, że brzmi gorzej, szczególnie grube wioliny. Np taki EB 24p w roli 3 struny to zwykle martwota w wybrzmiewaniu, jak dla mnie. Może są lepsze marki, może da się to lepiej ustawić - nie wiem, zwykle mam z tym problem. No i tak jak Vicol mówi - zmusić dobrze napiętą linę okrętową do ładnego kwiczenia i wibrowania, to jest zadanie nawet nie dla kowbojów - rejwonów.
W zasadzie to już wcześniej napisałem wszystko - grube wioliny rzeczywiście mogą być chujowe, no a o zbyt dużej dysproporcji pomiędzy naciągami pewnie tez nie ma co się rozpisywać. Co do kwiczenia - też już napisałem...
Ale za to jak właśnie brzmi wiosło samo z siebie, zarówno akordami jak i pojedyncze struny, jak decha wibruje, jak bez użycia poszczególnych technik wszystko brzmi pełniej, potężniej, głębiej (akurat ten ostatni czynnik rzeczywiście utrudnia flażolety, kwestia co kogo bardziej jara) - mnie tam to odpowiada, a wręcz co robię podejście do jakiegoś cieńszego setu pod wpływem tutejszych forumowych gadek jak wasze, to tylko się utwierdzam w tym, jak bardzo pozbawione jaj i jebnięcia jest brzmienie z cienkich setów i bez lin cumowniczych gorzej mi się gra.
Ale przyznam szczerze, że przez opisane przez was wady sam ciągle szukam "złotego środka" pomiędzy cienkimi i grubymi setami, ciągle jednak mnie ciągnie w stronę tych drugich