Małe kombo do soundów ala modern metal.

[ukasheq]

Elo

No wiec tak. Jako ze mój Laney HCM10 do grania w domu juz dogorywa, potrzbuje czegoś małego do grania w domu. Najlepiej 10-15 wat. Wszystko by było proste ale...

Jestem dość wymagający jeśli chodzi o brzmienie i poprostu wkurza mnie jak mi siarzy i nie chodzi tak jak chce  Grałem na paru małych combach, ale kurde większość poprostu nie brzmi tylko siarzy (dodam że raczej nie interesuje mnie clean). Ostatnio grałem na Rolandzie Cube 30 i też mi średnio podchodzi. W zasadzie jak dotąd najfajniejszy rezultat uzyskałem podpinając sie do basowego ashdowna 30 wat + Uber Metal  . Stąd moje pytanie może zabrzmi głupio, ale czy jest jakaś szansa żeby kupic małe combo które brzmieniem powiedzmy będzie mi przypominać coś z gamy Engla, najchetniej juz to pod Savage ? xD Licze sie z tym że może to być wiekszy wydatek, ale chciałbym wreszcie kupic jakiś malutki piecyk który brzmi dobrze bez dodatkowcych uber metali itp itp. Mniemam też że najsensowniejsza opcja to na 12 calowym głośniku. Na mocy mi właściwie nie zależy bo ma być to głównie granie w domu stąd 15 wat to raczej max

Dzięki

[Gohes]

Wiec skoro to ma byc sprzet do grania w domu, to moze jakis PODzik?? Sam w domu korzystam z wersji 2.0 i niczego wiecej mi nie trzeba...

[ukasheq]

Mam poda studio i jest ok Tylko chodzi mi też oto, że zależy mi na tym żeby to było mobilne i brzmiące samo z siebie. Tzn biore combo gdzieś wpinam sie i nie muszę się wspomagać efektami ze stajni L6 tudzież innych zacnych firm z efektami ^^ Jest strasznie dużo takich tematów na różnych forach, jednak rzadko gdzie znalazłem nawiązania żeby to było naprawde dobra jakość dźwięku. Z reguły takie tematy zakładają ludzie szukający czegoś na pierwsze combo do grania w domu itd itd. Ja chce coś co nawet jest droższe, ale żeby brzmiało xD

A teraz inne pytanie. Czy ktos miał styczność z Peaveyem Vypyr ? Bo widziałem że to combo ma symulacje 6505 którego też lubie, tylko zasatanawiam sie czy ma to coś wiecej wspólnego z brzmieniem tegoż heada niż napis ^_^

Brzmieniowo to moje brzmienia idą bardziej w coś jak Peavey czy ENGL a mniej w Mese Dlatego szukam czegoś małego co da ładnie brzmiącą gruzowatą kosiarke, a mniej mesowaty scooped

[DeathMaster]

Ja juz jestem znudzony polecaniem wszystkim Vypyr'a bo zaczynam czuc sie jak katarynka i powoli dochodze do wniosku ze Peavey powinien mi zaczac placic za promocje tego wzmaka ale jezeli masz mozliwosc ograj go jezeli nie z czystym sumieniem polecam vypyra. 15w daje spoko rade ale ma 8 calowy głosnik ktory tez wprawił mnie w osłupienie bo brzmienie tej pierdziawki w porownaniu do innych tej wielkosci i typu piecyków (m.in. L6_Spider,Cube..) to jest przepasc bezdenna.. (ale wiejski patos )   Sprawdz sobie na poczatku filmiki na JołTubie bo jest tam tego masa chociaz w sumie gówienko tam słychac ale zawsze cos. Jednak polece Ci jednak wersje na 12tce czyli Vypyr 30 ale to juz taka moja subiektywna fanaberia ze nawet najmniejszy wzmacniacz gitarowy powinien miec 12sto calowy glosnik i basta
Tu masz linka do wrazen uzytkownika http://www.bigbeat.pl/product_reviews.php/products_id/9039 a tu test z magazynu -Top Guitar- gdzie został w tym roku wyrozniony http://dane.lauda-audio.pl/static/lauda-audio/download/vypyr.pdf. Poczytaj,poogladaj filmiki i sprawdz ceny i tu tez czeka cie miła niespozianka

[terrormuzik]

Ostatnio grałem na Rolandzie Cube 30 i też mi średnio podchodzi

Teraz chwilowo mam to w mieszkaniu i przy niskim stroju MI podoba się brzmienie. Znaczy podoba mi się w porównaniu z toneportem . Ale 5150 to to nie jest.. Wzmacniacz/interfejs do grania w mieszkaniu traktuję jako wzmacniacz/interfejs do grania w mieszkaniu- nie mia brzmieć zajebiście tylko ma być tani i brzmieć w miarę ok, żeby można było po cichu pograć

[ukasheq]

No własnie, wiesz mi sie tez podobał roland cube, do momenty gdy nie zacząłem łączyć ubera z basowym xD

Wracając do tematu, też jestem za tym żeby głośnik był 12 dlatego raczej bym się skłaniał pod Vypyr 30 (a najlepsza opcja dla mnie to jakby było 15 wat na 12 calowym głośniku ).

Wiesz Terror, ja mam tak że mi poprostu musi brzmieć nawet jak mam grać cicho w domu

Bede musiał obadać tego Vypyra

[lokibalboa]

Vox AC5 (T0ma ma i chwali- ciagle sie zbieramy na bezposrednie porownanie do mojego rolanda ale nam nie wychodzi)

Peavey Vyper

i od siebie dodam mojego Rolanda MicroCuba - imo genialna zabawka (podobna do tego voxa). Na prawde pozwala mi ukrecić brzmienia al'a piezo dzięki symulacji akustyka, crunche podobne do Andiego Timmonsa na secie Brit Combo, czy większe zło na R-Fier gdzie gram z gainem na 4/10 i można korna grać.


Jedyna wada tych małych ampow to malutkie głośniki które po prostu przy 7mce mogą się mulić

[terrormuzik]

Jedyna wada tych małych ampow to malutkie głośniki które po prostu przy 7mce mogą się mulić

Ja gram od wczoraj na rolandzie cube 30x w meszugowym stroju i nic nie muli. A głośniczek to 10'

[crushingattack]

Vypyr zdecydowanie, do domu polecam również 30, bo ma 12 calowy glośnik i bardzo dobrze robi brzmieniem. Jako kombo ćwiczeniowe (i nie tylko, bo głośne to jak cholera, ale daje radę cicho pograć) to niesamowicie fajna sprawa.

[motyl]

Mi tam peavey rage 15w brzmi dobrze i bez siary:) ma 3 pokretla EQ -  1. odejmij mułu, 2. dodaj PDSZ!, 3. odejmij siary.  I nic nie muli , wrecz przeciwnie dynamicznie i fajnie brzmi. Mysle ze do `guzowatej kosiarki` sie nadaje:)

Nie wiem szczerze powiedziawszy po co komu jakies rewelacyjne brzmienie do cwiczenia w domu. Mi osobiscie lepiej niz maly piecyk robi brzmienie z toneporta (no ale on ma duzo pokretel i trzeba wiedziec do czego sa), ale wole jednak cwiczyc na piecyku, barrdziej slychac bledy , dynamike, artykulacje itd - tak wiec do cwiczenia w domu toneporta czy poda odradzalbym.

[terrormuzik]

miałem tego peaveya i był fajny o tyle że po 2-3ech latach sprzedałem go za tyle za ile kupiłem ;]. toneport faktycznie maskuje błędy, zamierzam za jakiś czas kupić sobie jakieś kombo do mieszkania pokroju rolanda cube czy l6 spidera albo jeszcze coś innego

[motyl]

Nie wiem , jak dla mnie l6 spider kombo 15w to bieda masakryczna:) i na tej samej zasadzie nie nadaje sie do cwiczen jak toneport. Cube`a nie znam.

[terrormuzik]

napisałem tylko dla tego że mi się przypomniało akurat . Będzie trzeba w końcu ograć tego vypyra skoro tk wszyscy zachwalają

[lokibalboa]

Jedyna wada tych małych ampow to malutkie głośniki które po prostu przy 7mce mogą się mulić

Ja gram od wczoraj na rolandzie cube 30x w meszugowym stroju i nic nie muli. A głośniczek to 10'

maaan ....mi chodziło o mojego rolanda microcuba i Voxa AC ktorego wymieniłem....tam jest 2' ? moze 4

[terrormuzik]

nie doczytałem

[lokibalboa]

wiem : D

cały czas mnie korci żeby video test tego rolanda zrobić na tv casta. Problm polega na tym że jestem strasznym leniem 

[gavoja]

Ile kasy chcesz na to przeznaczyć? W sumie mnie żaden piecyk jakoś specjalnie brzmieniowo nie przekonał do ćwiczenia w domu, a przerabiałem już trochę scenariuszy - znacznie lepiej sprawdza się TonePort + dobre słuchawki; brzmienie IMO zdecydowanie lepsze, słychać więcej detali i domownicy jakoś mniej podkur**eni chodzą :]. No chyba, że myślisz o próbach.

[Dexterek]

Oraz no chyba, że masz Windowsa7. Tone port nie lubi Windowsa7.

[ukasheq]

Nie no dobra ja to kminie tak:

Słuchawek dobrych nie mam, a zwykłe Creativki z toneportem brzmią wg mnie biednie. Wiec łącze Toneporta (dokładnie POD Studio GX ale whatever;p) z moim Lanejem HCM10 (który brzmi wali biedą strasznie, a na toneporcie jest lepiej, jeszcze lepiej natomiast jest z Uberem). Fajnie jest gdy mam coś wbudowanego w piec (bo zdarza sie tak, że ide do ziomka na próbe i gramy u niego w domu we 2, on ma Rolanda 30 wat który mnie nie przekonuje a ja mam Laneja 10 wat który raczej nikogo nie przekona xD) i chodzi oto że wpinam sie do comba i gram na tym stuffie z pieca bez pieprzenia sie z toneportami, metal muffami uberami itp uzyskując strojąc sie do Drop Ais w miare ładnie gruzowatą kosiarke

Ale pomijając to (bo zdaje sobie sprawe że jak już Gavoya wspomniał wiekszość pierdziawek brzmi co tu gadać srednio np przywołany wcześniej SPIDER 15 imo nie daje rady) to ciekawi mnie jeszcze ewentualnie opcja współgrania wyżej wymienionych Toneport lub Uber Metal z danym combem.
Przykładowo, spotkłałem sie z opinią ludzi że Marshalle z serii MG (które w opiniach furrory nie robią, zresztą 2 lata temu ziomek miał MG15 i jak clean dał się przełknąć tak drive kaszanił) to dobrze współpracują z Uber Metalem.
Ja grałem w pewnej salce gdzie stał pewien marszal (nie mg) i rzeczywiście muszę przyznać że coś w tym jest, bo fajnie to chodziło.

Chodzi mi oto, czy ktoś uzytkujący powyższe efekty (Pod studio gx i Uber Metal bo takie aktualnie posiadam) zaobserwował  z czym fajnie śmigają.

A się rozpisałem

EDIT:

1) Motyl - ja kiedyś myślałem nad Rage 15 (ogólnie darze sympatią tą firme xD) no ale jakoś go nigdy nie obadałem. A powiedz mi jak to by śmigało po podłączeniu do toneporta? Próbowałeś możę ?

2) Gavoya - W sumie nie wiem ile kaski na to, ale wole coś kupić raz i przez dłużej miec, niż kupić i być niezadowolony, także wolałbym uciułać.

3) Na próby mam heada z paką, wiec to ma być tylko do domu. A że poprostu tak mam że lubie grając w domu mieć srogą kosiarke sypiącą gruzem to już tak mam poprostu no

[motyl]

nie wiem jak gada z toneportem i w sumie nie widze sensu takiego rozwiazania do cwiczen w domu:) do cwiczen w domu wole normalny preamp zeby bylo jak na piecu , a nie ze splaszczona dynamika jak w tp. Cwicze w domu po to zeby na probe czy koncercie nie okazalo sie ze na piecu nie umiem czegos zagrac bo nagle okazuje sie ze jest trudniej niz w domu na komputerze. Lubie rage`a bo daje mi podobna hmmmm GRAMATURE SIARY:D co 5150 na probach i gigach:).

[gavoja]

Dexterek: Mam Windows 7, faktycznie, czasem TonePort lubi zrobić blue screena, ale to tylko w przypadku silnego obciążenia (dużo tracków i dużo VST). Chociaż odkąd ściągnąłem sterownik beta (który rzekomo ma naprawić błędy niekompatybilności) to jest dużo lepiej.
motyl: W sumie ja gram na gigach z PODa, więc mi ćwiczenie na TonePorcie jak najbardziej leży :].
ukasheq: W takim przypadku (próby z kolegą mogą się szybko przerodzić w próby z kolegami ), poleciłbym jakiegoś używanego lampiaka, peavey classic czy coś w ten deseń. Zapłacisz więcej, ale starczy na długo. Nie ma co się pieprzyć IMO w półśrodki.

[ukasheq]

Nie no to jest tak, że ja mam zespół tylko częsciej gramy z 2 gitarzystą sami w dodatku u niego w mieszkaniu. Pozatym ja to głównie potrzebuje do domu bo heada z paką mam.

Dobra a teraz inne pytanie. Badał ktoś to? http://www.bigbeat.pl/product_info.php/cPath/36_45/products_id/7354

Bo sie zastanawiam, w sumie ma te 16 wat ma i na 12 calowym głośniku xD Tylko ja nie miałem okazji tego obadać stąd moje pytanie, jak to się sprawdza w rzucaniu gruzem?

[DeathMaster]

W sumie to ja chyba kupie to,reszta to syf przy tym http://www.magazyngitarzysta.pl/sprzet/testy_sprzetu/1975-blackstar-ht-5-combo-ht-5-mini-stack.html