Czym zajmuję się na co dzień?

[Pan Sinner]

Kwalifikowana Pierwsza Pomoc, z tego co mi wiadomo możesz prowadzić takie kursy jako ratownik medyczny

Głównie robie z BLS'u (basic Life Support), bo jest najmniej uciążający Sporadycznie z AED - bo najbardziej dochodowy, mam umowę z kumplem, który prowadzi firmę handlującą sprzętem medycznym, supportuje mu kursy, które są częścią nieodzowną sprzedaży defibrylatora automatycznego. Dla "profesjonalistów" nie robię, zawsze się trafi jakiś w grupie, który mnie wkurwi teoriami i dyskusjami ze standardów, które należą już do zamierzchłej przeszłości, jestem impulsywny niestety, nie lubię jak mi się przerywa i dyskutuje, wolę jak grzecznie słuchają. Zresztą, na dzień dobry zawsze przed kursem mówię grzecznie, że kto nie chce tu być, to od razu wypiszę mu kwit i niech wypierdala.

EDUARD: BAT - pm

[niedziak]

Hmmm, może odezwę się do Ciebie w przyszłym roku jak najdzie mnie pomysł na zrobienie starszego ratownika i dalsze podnoszenie kwalifikacji
Wtedy też jest zniżka dla userów ss.pl? 

[Pan Sinner]

Hmmm, może odezwę się do Ciebie w przyszłym roku jak najdzie mnie pomysł na zrobienie starszego ratownika i dalsze podnoszenie kwalifikacji
Wtedy też jest zniżka dla userów ss.pl? :D:D:D:D

Ziąą, wpadaj, kupisz wódkę i zrobisz mi obiad. Wystawię Ci papiery zaocznie i poopowadam turpistyczne historie z pracy BTW, dziś miałem zajebistą ;=0

[Shervyn]

To i ja dorzucę swoje 3 grosze. Studiuję automatykę i robotykę na PWr. W tej chwili jestem na drugim roku i walczę z Jerzym Mataczem (kto słyszał ten rozumie ). W czasie wolnym od uczelni jestem zawodowym pokerzystą

[Pan Sinner]

Eeee, i na Jerzyka znajdzie się sposób... zdradzić Ci go?

[wuj Bat]

Eeee, i na Jerzyka znajdzie się sposób... zdradzić Ci go?

Poproszę za kolegę.

Miałem paru tego typu chujków na swej drodze.

[Pan Sinner]

Zdecydowałem, że nie powiem, wystarczy dowcipów o ruchaniu na ten tydzień

Duo V butt man, wysłałem Ci peema

[Shervyn]

To ja też poproszę

[maślak]

Mój życiorys jest bardzo prosty. Jakieś 14 lat nazat szybciutko wstępowałem do armii bo miałem załatwioną fajną robótkę zagrabanicą. I tak już zostało do dziś .

[mondomg]

Hmmm, może odezwę się do Ciebie w przyszłym roku jak najdzie mnie pomysł na zrobienie starszego ratownika i dalsze podnoszenie kwalifikacji
Wtedy też jest zniżka dla userów ss.pl? 

To i ja bym się pisał. W sumie kurs na operatora AED liczy się jako "patent przydatny w ratownictwie wodnym" (bez komentarza), to czemu nie Niedziak, wybierasz się na wakacje nad jakieś jezioro? Ja przepracowałem teraz 2,5 miesiąca na plaży w Sopocie i nie ma takiego bicia, dziękuję, dobranoc.

[niedziak]

Mondo, ja innej opcji nie brałem pod uwagę niż praca jako ratownik podczas wakacji Można się dogadać, wcześniej kupi się flaszkę i pojedzie do Sinnera na kurs, a później jakąś miejscówkę nad wodą się znajdzie

[mondomg]

kupi się flaszkę

Trzy!

[Pan Sinner]

kupi się flaszkę

Trzy!

No sobie też coś kupcie Zapraszam, poważnie mówię

[Omlet]

A ja nic nie robię. Oglądam filmy, czytam i gram (w coś, rzadziej na czymś). Kręcę się tu i ówdzie. Piję i palę. I jest mi zajebiście, tylko bieda aż piszczy