Jesteś Bogiem (2012)
Nie będę się wypowiadał, oglądnąłem jakieś 70 ze 112min. Przytoczę za to bardzo trafny komentarz z filmweba:
Kolejny polska produkcja bez wyrazu. Jesteś bogiem to zlepek scen, w których bohaterowie ze
zbolałą miną wygłaszają pozbawione sensu zdania. Fabuły ten film w ogóle nie ma, chyba że dla
kogoś dobrze opowiedzianą historią jest pokazywanie przez dwie godziny, jak trzech gości obraża
się co pięć minut nie wiadomo na co. Dialogi są równie dobre co fabuła - ani ciekawe, ani nic z
nich nie wynika. Fokus i Rahim to w rzeczywistości bardzo charakterystyczne i charyzmatyczne
osoby, które przedstawiono jako dwie ci*eczki bez charakteru, gdzie ciężko jedną od drugiej
odróżnić. Szkoda, Paktofonika stanowiła kawałek mojego dzieciństwa i liczyłem na obraz
przynajmniej na poziomie ósmej mili, tym bardziej że historia miała duży potencjał. Gloryfikacji
nudy i gadki o niczym tylko dlatego, że mówi o zasłużonej postaci mówię stanowczo NIE.