Autor Wątek: Kącik humoru wujka purpla ;-) [jeden dowcip w poście!]  (Przeczytany 660477 razy)


Offline Harbinger

  • Gaduła
  • Wiadomości: 175
Babcia Adidas FTW!
Spoiler
Nadal u steru, sił dodaje nurt gniewu, nadal przy mnie wiatr umiera z braku tlenu...

Offline blackdahlia

  • Pr0
  • Wiadomości: 959
Trzeba to uwiecznić:

Dlaczego Danuta Stenka?
Bo robi kupę.

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline birthmark

  • Gaduła
  • Wiadomości: 445
Suto wędlin kładź na chleb

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Nerosumie... :(

Posty połączone: 18 Paź, 2011, 06:21:02
Nerosumie... :(
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline Drozd

  • Pr0
  • Wiadomości: 542
  • Serius big fella
Robisz błędy nawet w wyrażeniach onomatopeicznych  :facepalm:

Spoiler
weimar guitar gently weeps

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 767
Rachet nie zrobił błędu.
Paczki z głów!

Offline birthmark

  • Gaduła
  • Wiadomości: 445
Suto wędlin kładź na chleb

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 767
Czyli przypierdalacie się już z przyzwyczajenia ;).
Paczki z głów!

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Serio, gubię się. Jeżeli przypierdalacie się z przyzwyczajenia: jesteście chujem, a do tego post Drozda nie ma sensu, jeżeli nie przypierdalacie się z przyzwyczajenia, autentycznie nie wiem, kurna, o co chodzi :(


W razie wątpliwości, mój post nigdy nie był (przynajmniej przeze mnie, może modom się nudziło :P) edytowany, i nigdy "c" tam nie było ;)
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline birthmark

  • Gaduła
  • Wiadomości: 445
Suto wędlin kładź na chleb

Offline Harbinger

  • Gaduła
  • Wiadomości: 175
Coś mam wrażenie, że tym razem the hunter becomes the troll ::)
Nadal u steru, sił dodaje nurt gniewu, nadal przy mnie wiatr umiera z braku tlenu...

Offline birthmark

  • Gaduła
  • Wiadomości: 445
OK, wyjaśniam: zauważyłem post Racheta o treści "Meh" wyrażającym - jak się domyślam - obojętność na dowcip przytoczony przez użytkownika Blackdhalia. Skojarzywszy to (jak to określił Drozdu) onomatopeiczne wyrażenie z polskim słowem "mech", a także popularnym ostatnio poprawianiem Racheta na forum (w którym również niejednokrotnie brałem udział w trosce o polską ortografię w sieci) zdecydowałem się na humorystyczny wpis, który sugeruje, iż Rachet popełnił kolejny błąd ortograficzny, wprawiając go najwyraźniej w ten sposób w zakłopotanie, co dzisiejsza młodzież nazwie "trollowaniem".

Spoiler
Suto wędlin kładź na chleb

Offline Harbinger

  • Gaduła
  • Wiadomości: 175
Tak, ale błędu nie popełnił, więc takiego "przypierdalania się dla zasady" nie można nazwać inaczej niż trollingiem ;D

Spoiler
Nadal u steru, sił dodaje nurt gniewu, nadal przy mnie wiatr umiera z braku tlenu...

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 767
Back on track:


Posty połączone: 29 Paź, 2011, 01:55:01
« Ostatnia zmiana: 29 Paź, 2011, 01:55:03 wysłana przez wuj Bat »
Paczki z głów!

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 865
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
4string

Offline davqoniu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 164
  • Brotherhood of Lefties ;)

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 865
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
4string

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
B ( o ) ( o ) B S

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
To ja analogowo może, tak jak się opowiadało frachy w XX wieku:

Amerykański milioner pojechał na wczasy na Bahamy. Full inclusive, szafirowe morze - wypas.
Po lekkim lanczu wybrał się na plażę. Patrzy, a na plaży leży sobie jakiś miejscowy biedak, w podartych portkach, słomkowym kapeluszu i patrzy się beztrosko w niebo. Milioner podszedł i spytał:
- A ty co tak sobie leżysz?
- A jestem miejscowym rybakiem, dzisiaj rano złowiłem na wędkę dwie ryby, jedną zamieniłem na jarmarku na kilka jajek, trochę mleka i śmietany, a drugą sobie zjem na kolację, więc sobie leżę.
- Oj chłopie, my w Ameryce robimy inaczej. Zobacz - masz jeszcze pół dnia, złów jeszcze ze dwie-trzy ryby i jutro zamień je na sieć. Potem tą siecią złapiesz więcej ryb i kupisz sobie łódkę. Następnie wypłyń łódką na lepsze łowisko, gdzie złapiesz więcej ryb. Jak już nałapiesz ich sporo i sprzedasz - kupisz sobie kuter. Będziesz łapał dużo ryb, aż w końcu będzie cię stać, żeby wynająć ludzi, którzy będą na ciebie zapierdalali, a ty wtedy będziesz sobie leżał.
- Ale ja właśnie sobie, kurwa, leżę!

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 202
To ja analogowo może, tak jak się opowiadało frachy w XX wieku:

Amerykański milioner pojechał na wczasy na Bahamy. Full inclusive, szafirowe morze - wypas.
Po lekkim lanczu wybrał się na plażę. Patrzy, a na plaży leży sobie jakiś miejscowy biedak, w podartych portkach, słomkowym kapeluszu i patrzy się beztrosko w niebo. Milioner podszedł i spytał:
- A ty co tak sobie leżysz?
- A jestem miejscowym rybakiem, dzisiaj rano złowiłem na wędkę dwie ryby, jedną zamieniłem na jarmarku na kilka jajek, trochę mleka i śmietany, a drugą sobie zjem na kolację, więc sobie leżę.
- Oj chłopie, my w Ameryce robimy inaczej. Zobacz - masz jeszcze pół dnia, złów jeszcze ze dwie-trzy ryby i jutro zamień je na sieć. Potem tą siecią złapiesz więcej ryb i kupisz sobie łódkę. Następnie wypłyń łódką na lepsze łowisko, gdzie złapiesz więcej ryb. Jak już nałapiesz ich sporo i sprzedasz - kupisz sobie kuter. Będziesz łapał dużo ryb, aż w końcu będzie cię stać, żeby wynająć ludzi, którzy będą na ciebie zapierdalali, a ty wtedy będziesz sobie leżał.
- Ale ja właśnie sobie, kurwa, leżę!

POLECAM

"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Kurna, właśnie to miałem zalinkować, ale internet mnie robi w chuja i nie mogę wysłać posta od 2 minut -__-

Ode mnie, halloweenowo:
Spoiler
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline Jesus

  • Gaduła
  • Wiadomości: 353
  • Djesus Chytrus
To ja analogowo może, tak jak się opowiadało frachy w XX wieku:

Amerykański milioner pojechał na wczasy na Bahamy. Full inclusive, szafirowe morze - wypas.
Po lekkim lanczu wybrał się na plażę. Patrzy, a na plaży leży sobie jakiś miejscowy biedak, w podartych portkach, słomkowym kapeluszu i patrzy się beztrosko w niebo. Milioner podszedł i spytał:
- A ty co tak sobie leżysz?
- A jestem miejscowym rybakiem, dzisiaj rano złowiłem na wędkę dwie ryby, jedną zamieniłem na jarmarku na kilka jajek, trochę mleka i śmietany, a drugą sobie zjem na kolację, więc sobie leżę.
- Oj chłopie, my w Ameryce robimy inaczej. Zobacz - masz jeszcze pół dnia, złów jeszcze ze dwie-trzy ryby i jutro zamień je na sieć. Potem tą siecią złapiesz więcej ryb i kupisz sobie łódkę. Następnie wypłyń łódką na lepsze łowisko, gdzie złapiesz więcej ryb. Jak już nałapiesz ich sporo i sprzedasz - kupisz sobie kuter. Będziesz łapał dużo ryb, aż w końcu będzie cię stać, żeby wynająć ludzi, którzy będą na ciebie zapierdalali, a ty wtedy będziesz sobie leżał.
- Ale ja właśnie sobie, kurwa, leżę!

to zawsze był mój ulubiony kawał. ever.
return to monke

Offline Omlet

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
  • Pitu pitu, rak odbytu
    • Perfect Beauty
To ja analogowo może, tak jak się opowiadało frachy w XX wieku
No powiem szczerze że zawsze miałem wyjebane te wszystkie idiotyczne filmiki, obrazki i komiksy których pełno jest w necie. Po prostu nie mam ochoty przebijać się przez tony gówna :F
Nie dadzą szansy bo to pedalskie forum pełne pedałów. Mogą mi wyzerować włosy z dupy - jfbiggestfan
...gdyż granie do kotleta nie jest graniem do omleta choć oba dobre - commelina