Autor Wątek: Gig z laptopem  (Przeczytany 14724 razy)

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Gig z laptopem
« 25 Paź, 2009, 15:21:34 »
Zastanawiam się jakie jest wasze zdanie drodzy forumowicze na temat grania koncertów z wykorzystaniem komputera. Znalazłem dziś na ultimatemetal.com taki temat:

http://www.ultimatemetal.com/forum/andy-sneap/538002-did-gig-8505-live-last-night.html
(jak komuś nie chce się czytać - skrót: kolo zagrał gig korzystając z laptopa i darmowej wtyczki symulującej znaną głowę Peavey'a).

Wyobraźmy sobie taką sytuację: przychodzimy z laptopem i interfejsem, wpinamy się (i powiedzmy drugiego gitarzystę) do interfejsu. Mamy uprzednio przygotowaną sesję powiedzmy w Cubase, gdzie jest click track, który wysyłamy przez jedno z wyjść (i jakiś wzmacniacz) perkusiście na słuchawki, zmiany kanałów symulowanego wzmacniacza czy nawet innych bajerów (np. wah?) mamy zaprogramowane.

Herezja?

edit: Zakładamy sytuację, że mamy przeznaczoną osobną instalację systemu operacyjnego na takie rzeczy no i mamy komputer i interfejs, który zdolny jest pociągnąć to wszystko z minimalnym opóźnieniem (co w dobie dwurdzeniowych laptopów chyba nie jest żadnym problemem).
« Ostatnia zmiana: 25 Paź, 2009, 15:23:24 wysłana przez lord_awesomeguy »

Offline terrormuzik

  • Zamula nawet jesion
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 716
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #1 25 Paź, 2009, 15:35:53 »
Też mnie to w sumie zastanawia.. Problem pojawia się kiedy kapela chociaż minimalnie się rozjeżdża- perkusista zaczyna się mylić słysząc klika niepokrywającego się z graniem reszty bandu, generalnie wszystko się pieprzy.. A bez klika zawsze można jakoś skorygować grę. A z drugiej strony, jakby nie trzeba było tańczyć po stompboxie, łatwiej byłoby skupić się nad grą..

Czy ktoś znany korzysta z czegoś takiego?

ps-
W cubase da się robić coś takiego żeby w czasie rzeczywistym program załączał wtyczki itd? dobrze zrozumiałem?

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #2 25 Paź, 2009, 15:42:52 »
ps-
W cubase da się robić coś takiego żeby w czasie rzeczywistym program załączał wtyczki itd? dobrze zrozumiałem?
Wtyczki byłby już "załączone", byłyby uaktywniane tak jak sobie zaprogramujesz. Fajnym rozwiązaniem może też być VST firewalling REAPERa - w ekstremalnej sytuacji (choć nie powinno raczej takowych być) sypiąca się wtyczka nie zawiesi całego DAW (bo de facto jest osobnym procesem)...

edit: No i teraz już totalny czad jak jesteśmy gwiazdą - można sobie też pozwolić, żeby komputer sterował światłami via MIDI... ;) Wsjo w ramach jednego projektu Cubase :)
« Ostatnia zmiana: 25 Paź, 2009, 16:07:20 wysłana przez lord_awesomeguy »

Offline terrormuzik

  • Zamula nawet jesion
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 716
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #3 25 Paź, 2009, 15:50:43 »
wszystko super ale śmiać mi się chce jak wyobrażam sobie wysiadającą w połowie gigu baterię w laptopie :P

Offline jaca2303

  • Gaduła
  • Wiadomości: 154
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #4 25 Paź, 2009, 15:54:33 »
Sweet Noise'i tak grali. W necie foty nawet były.

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #5 25 Paź, 2009, 15:55:09 »
To kupujemy mu jeszcze UPS'a :) Oczywiście zakładam, że lapka mamy podłączonego pod prąd i że zasilacz nie padnie od wahań napięcia... Często zdarza mi się miksować na baterii (z lenistwa - bo trzeba podejść do kontaktu) i przy pełnym obciążeniu wytrzymuje jakieś 50 minut (4-komorowa).

Sweet Noise'i tak grali. W necie foty nawet były.
Łoooo super! Masz jakieś bardziej szczegółowe informacje na ten temat?

eidt:
Znalazłem coś:
P: Podobają Ci się symulacje wzmacniaczy pracujące w komputerach?

O: Mamy w studiu Guitar Riga, z którym jest taki problem, że stosowanie go w warunkach scenicznych wymaga od gitarzysty wewnętrznej przemiany. Musisz odrzucić ryczący za plecami wzmacniacz i pozwolić, by znalazł się tam laptop. Używałem Guitar Riga nagrywając ostatnią nasza płytę i sądzę, że jest to doskonałe urządzenie, oczywiście jeśli masz pojęcie o kręceniu gałkami prawdziwych sprzętów. Dzięki temu, że możesz sobie tego pozapinać do woli, możliwość kreowania dźwięku jest nieograniczona. Jest niezaprzeczalnym faktem, że można teraz osiągnąć doskonałe brzmienie gitary opierając się tylko i wyłącznie na laptopie, można wejść z nim do studia i realizator zdziwi się skąd ten sound się wydobywa. Na dodatek można zabrać sobie laptopa i gitarkę na wakacje.
« Ostatnia zmiana: 25 Paź, 2009, 16:01:38 wysłana przez lord_awesomeguy »

Offline jaca2303

  • Gaduła
  • Wiadomości: 154
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #6 25 Paź, 2009, 16:02:11 »
niestety nie , ale sam widziałem te foty, więc wierzę i nawet chyba w gazecie jakiejś były . W EiS może, albo w gitarzyście. Amplitybe był w użyciu chyba.:)

Offline vader

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 82
    • http://www.perihellium.com
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #7 25 Paź, 2009, 16:04:17 »
Pozwole sobie kilka zdan wtracic na ten temat. Od lat poszukuje dobrego klawiszowca i niestety nie jestem w stanie nikogo sensownego znalezc. W zasadzie koncepcja zespolu opierala sie na obecnosci takiego kogos kto bedzie odpowiedzialny za klimat i przestrzen utworow. Niestety mimo to ze uplynelo sporo lat, nie udalo mi sie znalezc odpowiedniej osoby. Powodow jest klika i napewno o istnieniu wiekszosci z nich jestescie swiadomi. Kilka lat temu co osiedle gral jakis garazowy zespol, teraz zainteresowanie instrumentami i szeroko pojeta muzyka rockowa jest naprawde male a co za tym idzie znalezienie wlasciwych osob do zespolu. Ale wracajac do tematu, postanowilem wraz z zespolem ze pokusimy sie o granie z kompem, za wszelkie pady i inne kosmosy bedzie odpowiadal komp. Sposob jest dosc prosty: - komputer z dobra karta muzyczna posiadajaca conajmniej 3 wyjscia (2 wyjscia na sample komputerowe zeby bylo stereo, 1 wyjscie na klika na sluchawki dla bebniarza), inuendo lub cubase i troche czasu zeby zrobic ladne projekty. Jak to wszystko skomponowac? ja utwory komponuje na guitar pro, zapisuje plik jako midi a pozniej juz na poziomie cubase podkladam pod midi barwy instrumentow vst. Bardzo wazna rzecza jest zgrywanie sciezek do formatu wav zeby nie dowalac procesorowi podczas odtwarzania (da sie tez w czasie rzeczywistym korzystac z kilku vst ale po co skoro mozna to zgrac a efekt ten sam). Troche jest z tym roboty ale w zasadzie w takim systemie nie ma ograniczen. Problem polega rowniez na tym ze bebniarz musi umiec grac rowno z klikiem i potrafic sie znalezc w utworze. Taki uklad dla perkusisty nie jest szczytem marzen , bo nie moze sobie pozwolic na bledy i jakas wieksza swobode ale uwierzcie mi ze da sie wszystko wycwiczyc. Poki co nadal szukam klawiszowca i niejako jestem zmuszony do tego systemu. Sprawa jest prosta: biorac pod uwage okolicznosci mojego zespolu albo bedziemy grac w ten sposob albo wogole.

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #8 25 Paź, 2009, 16:12:54 »
Możesz napisać czy zdarzały się jakieś problemy z takim rozwiązaniem? (typu trzaski, pady DAWa tudzież inne dziwy)

Offline vader

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 82
    • http://www.perihellium.com
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #9 25 Paź, 2009, 16:30:29 »
Możesz napisać czy zdarzały się jakieś problemy z takim rozwiązaniem? (typu trzaski, pady DAWa tudzież inne dziwy)
owszem:) trzaski pojawialy sie czasem gdy ladowalem kolejny projekt ale podwyzszylem latencje karty i juz problem zniknal, zupelnie nie wiem jak to wytlumaczyc bo probowalem na forach dowiedziec sie o przyczynach problemu jednak bez jednoznacznego rezultatu. w przypadku wystepow na zywca to jest ogolnie rzecz biorac wielka niewiadoma bo to w koncu komputer. Caly soft jest legalny, aktualizowany od czasu do czasu, zeby nagle nie wyskoczyl na tej plaszczyznie jakis problem, programy czyszczace typu ccleaner lub advanced system care oraz koniecznie antywir, komp z dala od koncowek mocy i innych emiterow silnego promieniowania magnetycznego. Teraz rozwazam zakup laptopa z zewnetrzna karta muzyczna zeby zminimalizowac gabaryty kompa stacjonarnego i ogolna ilosc sprzetu na scenie. Koniecznie z jakims upsem lub pojemna bateria bo juz sie zdazyl, na szczescie tylko na probie przed gigiem, reset kompa spowodowany skokami napiecia w sieci. Na razie oprocz wyzej wymienionych problemow nie zdazaly sie inne na szczescie. Co do zespolow ktore korzystaja z takich mykow to przeciez orkiestracje, harmonie wokalne, chor na koncertach takiego np Nightwish sa puszczane sztucznie nie wiem tylko za pomoca jakich rozwiazan.

Offline jaca2303

  • Gaduła
  • Wiadomości: 154
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #10 25 Paź, 2009, 16:32:41 »
płyty cd? :D żarcik :D
przecież można wyrenderowac poszczególne traki i sam odczyt tylko nastąpi, więc o jakim obciążeniu mowa?

Offline vader

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 82
    • http://www.perihellium.com
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #11 25 Paź, 2009, 16:36:56 »
nie sadze, bebniarz musi miec klika i od tego nie ma ucieczki jesli chcesz grac w ten sposob. Na poziomie grania gigow dla kilku tysiecy osob nie moga sobie pozwolic na ryzyko rozminiecia sie z podkladem

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #12 25 Paź, 2009, 19:11:56 »
Dobry temat. Sam planowałem wchrzanić we wiosło system MIDI a gigować wtedy bez kompa byłoby rzeczą niemożliwą. A nawet jeśli go nie zamontuję (w końcu gitara to gitara, a nie organy), to i tak mogę jechać na symulacjach z VST i oszczędzam na wzmacniaczu :)  kompa opisałem tutaj http://forum.sevenstring.pl/off-topic/jaki-stascjonarny-komp/msg56333/#msg56333 i jak mi się przy takim configu będzie coś wykrzaczać to wyciągnę mojego MS-4 i pozabijam wszystkich.

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #13 25 Paź, 2009, 20:43:49 »
So I Scream tak gra. Rootwater. Proghma-C, Blindead. To tylko przykłady z naszego podwórka.
Moim skromnym zdaniem, żaden problem pójść o ząbek dalej i zagrać z wtczki zamiast heada. W końcu jaka to różnica? Jedyne warunki to odpowiedzialny akustyk i stabilny system.
Z tego powodu nigdy nie zagrałbym sztuki z pecetem :)
Oczywiście klik niezbędny. Ale jeśli macie pałkera, który gubi się w grze z metronomem to sugeruję jak najszybciej go zmienić. Albo uczyć typa intensywnie, jeśli go lubicie :)
« Ostatnia zmiana: 25 Paź, 2009, 20:47:39 wysłana przez se7en »

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #14 25 Paź, 2009, 21:59:33 »
Z klawiszowego podwórka to Richard Barbieri używa lapka z Reasonem zamiast szafy analogowego sprzętu na gigach. Ponoć. Tak twierdzi Propellerhead. Powiem Wam czy to prawda w czwartek :) Natomiast tak daleko idąca ingerencja w "analogowość" kapeli na bank spotka się ze sprzeciwem paru osób w składzie. Głównie tych mniej precyzyjnych tudzież tr00 :) Więc problem może być nie techniczny tylko psychologiczny bardziej.
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.

Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #15 25 Paź, 2009, 23:26:52 »
skoro mozna grac z Podem, to czemu nie z kompem? krok dalej, troche bardziej pod gorke, ale calkiem logiczna opcja.

tylko to granie rowno z rowno grajacym bebniarzem to cinszka opcja.
Łe tej.

Offline motyl

  • Gaduła
  • Wiadomości: 272
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #16 26 Paź, 2009, 01:51:28 »
Ogolnie wpadlem na to juz jakis czas temu, jak dla mnie idealna sprawa, zero noszenia wielkich ciezkich gratow, dobre brzmienie, mozna zrobic projekt z samplami itd itp. Najchetniej dalbym jeszce kazdemu sluchawki z metronomem i perkusja - zamiast z odsluchu :). Niestety w realiach w jakich dane jest mi grac nie ma opcji zaufac jakosci przodow i byc pewnym ze sensownie to zabrzmi, no i tez dobrze jest siebie slyszec a jakosc przyzwyczajony jestem ze na odsluchach to mozna sobie co najwyzej noge oprzec, a jak juz slychac stope i daj boze werbel to jest swieto:) I o to sie cala sprawa rozbija. Gdyby bylo inaczej i to w zyciu nie wozilbym ze soba gratow tylko czerwone plastikowe pudelko albo lapka. Inna sprawa ze jednak miec za soba ryczacego halfstacka  jest przyjemnie :).
myspace.com/drownmyday

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 229
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #17 26 Paź, 2009, 13:34:24 »
ciekawy system stosują chłopaki z the safety fire (UK)

jadą na 2 fractale axe FX, a jako tracki midi mają poprogramowane przełączenia pomiędzy bankami brzmień. ten sam track do clicka ma zapięty pałker.

w skrócie. goście mają jakby z automatu zmieniany preset przez metronom i biegając po scenie w ogóle nie deptają żadnych footswichy
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #18 26 Paź, 2009, 17:51:21 »
Cynic też jedzie na czymś jak Axe FX (nie pamiętam co dokładnie). W każdym razie na koncercie żadnych paczek nie widziałem, tylko wielki rack z różnymi urządzeniami. Tak się grzał z tego wszystkiego, że musieli mu wiatrak podstawić.

A ja sobie myślę, czy by nie zrobić kejsu na komputer i monitor (i ewentualnie klawiaturę) i wozić to na próby / gigi. Choć do tego przydałaby się przynajmniej aktywna kolumna. Jest coś takiego w ogóle? skoro są monitory aktywne, to coś takiego, tylko, że przynajmniej 100W. Hm.

Offline Aston

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 971
    • Kanał YouTube
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #19 26 Paź, 2009, 17:57:05 »
Zawsze możesz też mieć końcówkę mocy i samą kolumnę/pakę. Ale to chyba oczywiste ;)

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #20 26 Paź, 2009, 18:05:00 »
No jasne. Ale tu chodzi o jechanie na symulacjach VST z użyciem kompa i interfejsu audio.

Offline Aston

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 971
    • Kanał YouTube
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #21 26 Paź, 2009, 18:12:41 »
Ja tak robię właśnie z paczką. Pomijam odpowiedzi impulsowe i gram na samej gołej wtyczce. Więc nie wiem gdzie tu "ale" ;).

Offline pan mikos

  • Pr0
  • Wiadomości: 681
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #22 26 Paź, 2009, 18:51:41 »
A ja bym chciał na żywo czegoś takiego posłuchać, bo ciekaw jestem jak to brzmi. Zwłaszcza w zestawieniu z jakąś inną kapelą, grającą klasycznie.
Grałem jakiś czas z PODa w końcówkę mocy i pakę i gdy w końcu kupiłem heada lampowego to mnie pozamiatało. Jakoś to doświadczenie mnie średnio entuzjastycznie nastawia do kombinacji z symulacjami itp.

Natomiast samo granie z klikiem wprowadzamy w życie z zespołem. To zawsze jakaś bramka żeby dorzucić sample, podkład, przerywniki między utworami itp.

Offline terrormuzik

  • Zamula nawet jesion
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 716
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #23 05 Gru, 2011, 15:29:40 »
odkopuję bo zastanawiamy się nad puszczaniem sampli z kompa w naszej kapeli. Czy mógłby ktoś wytłumaczyć mi w jaki sposób puścić jednym wyjściem sample a drugim klik? Czy potrzebne mi coś oprócz wbudowanej karty dźwiękowej w lapku? W nowym roku planuję zakup jakiegoś niedrogiego lapka którego przeznaczyłbym tylko do tego.

Druga rzecz- czy da się łatwo skonfigurować wszystko i podłączyć tak żeby projekt w reaperze albo czymkolwiek innym wysyłał w odpowiednich miejscach sygnał midi do wzmacniacza (zmiana kanału, podbicie, obsługa loopera)? I jeśli tak, to w jaki sposób podłączyć lapka do wzmacniacza?

trzecie:
ciekawy system stosują chłopaki z the safety fire (UK)

jadą na 2 fractale axe FX, a jako tracki midi mają poprogramowane przełączenia pomiędzy bankami brzmień. ten sam track do clicka ma zapięty pałker.

w skrócie. goście mają jakby z automatu zmieniany preset przez metronom i biegając po scenie w ogóle nie deptają żadnych footswichy

I czasami to też się psuje :P

http://www.guitarworld.com/safety-fires-derya-dez-nagle-tales-road

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
Odp: Gig z laptopem
« Odpowiedź #24 05 Gru, 2011, 15:31:50 »
Red Seas Fire takoż sobie radzi.
Paczki z głów!

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
3 Odpowiedzi
4868 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Lip, 2012, 13:14:38
wysłana przez valentine