Jako, że jestem w trakcie organizacji już III Edycji Rocka w Starym Kinie oraz letniego finału - pozwolę sobie
![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)
ą) Sponsor - najlepiej mieć kasiastego znajomego z firmą, który lubi ostrą muzę, lub przy duzej imprezie poparcie kogoś ważnego (burmistrz itp.). Inaczej - ciężko.
ć) Kasa dla kapeli przed koncertem. Kropka.
My na razie gramy za zwrot kosztów, choć ostatnio dostaliśmy od gościa z publiki na zlocie motocyklowym sporo kasy, żebyśmy grali dalej. Ale generalnie - za zwrot kosztów. Ostatnio się tak pojebało, że to
kluby od kapeli chcą kasę. Za akustyka, nagłośnienie itp. Nawet plakaty we własnym zakresie. I albo przyjdzie tyle osób, że się zwróci, albo jechałeś poł Polski, zagrałeś i jeszcze musisz dopłacić. Jebać takich organizatorów, którzy chcą kasy od kapeli. Szczamy na takich, chociaż mowa o topowych klubach w Polsce!
ę) dochód z biletów jako organizator dzielisz między kapelami jak chcesz. Czasem jest tzw. "gwiazda", kapela bardziej zasłużona i wypada dać im więcej. Natomiast jeśli skrzyknęliście się sami w cztery kapele - nie ma chooja - tylko po równo. Oczywiście uwzględnijcie, jeśli ktoś jedzie z daleka i ma duze koszty dojazdu.
ł) jako organizator zadbaj o reklamę. To chyba pkt pierwszy jakiegokolwiek koncertu!
ń) jako organizator zadbaj o sprzęt na scenie. Upewnij się, że wszystko jest i działa. Poinformuj kapele, co mają mieć swojego. Załóż, że coś się może zepsuć. Nie licz też, że ktoś obiecał kolumnę do basu, bo godzinę przed koncertem gość może wyłączyć komórkę i dupa. Miej zapas sprzętu, nawet dzień-dwa wcześniej.
Pytaj, bo mogę gadać full na ten temat.