hej moje gej friendy

dostaliśmy nareszcie z chłopakami prawie, że totalnie naszą własną salkę, w której jedyne, czego nie możemy robić to niszczyć ścian na większą skalę, a co za tym idzie - klejenie wytłoczek po jajkach odpadło, dlatego też porozwieszaliśmy na wszystkie ściany dywany, co trochę wyeliminowało pogłos.
pomieszczenie jest dosyć spore, co sprawia nam spore trudności w ogarnięciu całej akustyki.
stąd też moja ogromna prośba do Was - powiedzcie co wiecie, a co może pomóc w poprawieniu tego wszystkiego - może jakieś obicia kocami poszczególnych rzeczy? cięcia w pasmach? cokolwiek?

wygląda to mniejwięcej tak :

tutaj od razu rozpocznę jedno zagadnienie.
obczajałem już stary topic o rozstawieniu instrumentów w salce, więc wiem już w którą stronę mniejwięcej wszystko porozstawiać. pytanie tylko - czy lepiej jak te wzmaki stoją na środku pomieszczenia, czy rozstawić je te 4-5 metrów dalej mniej więcej pod ścianę?
z góry dzięki za wszelką pomoc - każdy pomysł się liczy
