sorry Chłopaki, że tak późno odpisuje, ale ostatnio strasznie mało czasu mam.
tak więc... dziękuję za wszystkie miłe słowa
to dla mnie bardzo ważne utwory, dlatego też naprawdę świetnie jest usłyszeć na ich temat dobre słowo
odpowiadając na pytania :
terror - z początku założenie było takie, że wokale miały być. później pomysł się totalnie rozmył i teraz jest na etapie "być czy nie być". z jednej strony chciałbym nawet nagrać samemu wokale, ale z drugiej, zastanawiam się czy jest sens, bo narazie nigdzie dalej to nie idzie...
radomir - wystarczy obczaić forum, bądź google i znajdziesz sporo opisów uznanych djentowców co, jak i gdzie pokręcić. ja osobiście po prostu mam midy na max, sporo trebli, około połowy basu, na stompie podbarwiam nieco tonację, na podowym eq uwydatniam środeczek, no i w miksie w nuendowskim eq również. czasami dodaję bbe sonic maximizera - potrafi fajnie podkręcić gitarki. to tyle