Nagrania Periphery

[Yony]

Chyba posprzedaję cały pierdolnik się Fractalnę. A wokal mi Pattonem zalatuje trochę a to tylko dobrze.

[wuj Bat]

po porażce meszugi i godziry

. No, dobra - gusta...

[Yony]

Posłuchałem, posłuchałem... i nie posłuchałem do końca. Mają przebłyski, mają super wokala ale ogólnie to albo stary kundel ze mnie się zrobił albo nie jest fajne. Wolę Dirge.

[deely]

Jak dla mnie to tak z połowa materiału jest fajna, druga połowa to takie typowe melodyjne progresje pod wokal, który nader często jedzie oklepanymi popowymi melodyjkami... Jak już w takim kierunku poszli z tym wokalem to o wiele bardziej wolę np. takie protest the hero. Podsumowując ciekawsze riffy, gościnne solówki na tak, radiowe i melodyjne momenty na nie.

[lord_awesomeguy]

Ragnarok chyba najbardziej mi siedzi.

Ale nadupia ten kawałek... Chryste Złocisty

[OfensywnyRondel]

A mi się podoba, też dlatego, że ogólnie gustuję w ciężko-melodyjnych klimatach. Może same melodie nie są pedalskie, ale on ma taki głos radiowy. Mimo wszystko od pierwszej płyty zrobił ogromny postęp.

[Aston]

Trzy ostatnie do posłuchania, reszta jakoś z bólem.

[escape_artist]

Jestem przy Ragnarok akurat i szczerze poki co plyta kopie dupsko. Bylem zaskoczony troche refrenem w "Ji" bo jest taki bardzo inny, troche jakby nie pasowal ale potem mi podeszlo. 'Luck as a constant' jakos przeszlo mimochodem. Wokalnie koles podniosl poziom i nie slychac auto-tune'a jaki byl na pierwszej plycie i nie spina sie wyciagajac czyste wysokie partie,  wczesniej brzmialo to na zajebiscie wymuszone.

Pamietam ze jak uslyszalem sciezke Spencera z Icarus Lives (jak byl konkurs na remix) to chcialo mi sie rzygac - brzmialo jakby mial jakis efekt distortion nalozony na wokal w 'nieczystych' partiach, ale moze to tez wina tego ze obrobiona sciezka brzmi poza mixem z dupy. Wracajac do stylistyki wokalnej, doboru dzwiekow - mi akurat takie wokale robia, duzo melodii zroznicowanych i te takie 'podciąganie' rockowe, nie wiem jak to okreslic inaczej. Pasuje to do ich muzy bardzo - jest zuo i jest radosny dżęt. Moar pls:)

[michu123PL]

Parę razy płyta osłuchana i chyba oprócz Scarlet to mi najbardziej jeszcze Erised wchodzi.

[deely]

Kilka(naście) przesłuchań później - coraz więcej ciekawych smaczków i riffów daje się zauważyć w tle, ale niestety co do wokalu to zdania nie zmieniłem. Co tu dużo mówić, szkoda, że nie ma na krążku więcej kawałków w stylu Ragnarok. Prawdziwy dżęt skończył się dla mnie na Vildhjarcie.

[BetoNova]

Hmm, ja sobie strima zapuściłem całego dzisiaj i jakoś mnie nic nie porwało bardzo. "ęfą savaż" gożiry mnie rozwalił od razu, zapuszczałem strima albumu kilka razy już. A tutaj na razie średniawo. Poczekamy, co będzie po kilku przesłuchaniach dalszych.

[ChopZeWsi]

Posłuchałem sobie i muszę przyznać (nie chcem, ale muszem) że ze nawet mi się podoba, a ze 3 utworki są wręcz zajebiste. Wokal dało by się znieść, gdyby od czasu do czasu nie przeginał jak np. w Ragnarok 3.50

Jak znajdę chwile między odsłuchami Slice The Cake, to może raz na jakiś czas zapuszczę sobie Kaloryfery.

[Lothar]

[...]Ragnarok 3.50 [...]

Najlepszy moment z całej płyty, imho.

[youshy]

[matisq]

Kurwa wyprzedziłeś mnie o 15 sekund :/

[Franq]

Super! Podoba mi się, tak jak nowa płyta. Można narzekać na wokal, ale i tak jest o niebo lepszy niż na pierwszym albumie.
Na klipie nie ma basisty ;p

[matisq]

Whitechapel jest lepsze w huj!
Jak dla mnie od kilku lat grają tak samo a ja lubię jak muzą się rozwija razem z ludźmi

[Franq]

Nie powiedziałbym, że lepsze. To inna muza, nie ma co porównywać ;p

[OfensywnyRondel]

No jak dla mnie właśnie nie grają tak samo. Teraz wrzucają więcej popowych melodyjek, które wcześniej były zaledwie nijakimi melodyjkami. No i słychać Haunted Shores, porozkładane akordy z zakładającymi się dźwiękami, a nie tylko pusty djent pokroju "utworu" new groove.

[majkelk]

Za mocno to wszystko takie cukierkowe i różowe. Niektóre riffy rozpierdalają, ale jednak pozostanę przy kolossie

[terrormuzik]

słychać Haunted Shores

jak miałoby nie być słychać jak misza i mark grają w peryfery?

Jak dla mnie ta płyta jest kopalnią pomysłów

[Musza]

2:56 mnie trochę rozśmieszyła... musi pokazywać te wszystkie swoje wiosła?

Bulb jest świetnym coolhunterem, szybko wdrąża nowe mody i rozdaje fanom GASy.

[wuj Bat]

Nawet nie odpalam...

[matisq]

2:56 mnie trochę rozśmieszyła... musi pokazywać te wszystkie swoje wiosła?

Bulb jest świetnym coolhunterem, szybko wdrąża nowe mody i rozdaje fanom GASy.

E tam wszystkie - zaledwie 3 czy 4 a ma ich pewnie 18

[utarefson]

Muza zajebiaszcza, do wokalu idzie się przyzwyczaić.

Ale ten klip... 
Aż się spociłem jak oglądałem