Siemaneiro!
Dziś miałem przyjemność pomacać sobie bardzo zacne instrumenty z pracowni braci Malinowskich. Dwa basy - siódemka i czwórka (na fotach) oraz siódemkę wykonaną dla Zbyszka Krebsa. Tej ostatniej fot nie cyknąłem i teraz żałuję. Chciałbym za to pokazać bas, bo zawiera bardzo interesujące rozwiązanie. A mianowicie humbucker jest zamocowany na dwóch szynach i można sobie go przesuwać dowolnie wewnątrz komory na topie korpusu. Dzięki temu możemy sobie ustawić pikapa tuż nad węzłem alikwotowym - tam gdzie pojawia się najwięcej transjentów czy innych pożądanych artefaktów dźwiękowych. Duży czad
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony precyzją i estetyką wykonania. Projekt, który powstał w głowie mego kolegi, Panowie Malinowscy przekuli w sprawnie działający, profesjonalny instrument. WIELKI SZACUN! Basisko gra zaskakująco potężnie i "groźnie", biorąc pod uwagę fakt, że pośrodku korpusu ma zajebistą dziurę
specs:
gryf 5-cioczęściowy klon płomienisty/heban
korpus "kanapkowy": jesion płomienisty/klon/jesion płomienisty
nakładka: heban
elektronika z Music Mana
Drugi bas, to siódemka wykonana podobnie do poprzedniego instrumentu. Jest do kupienia za całkiem sensowne pieniądze. Jeśli ktoś jest poważnie zainteresowany, mogę udostępnić kontakt. Tylko błagam nie męczcie mnie bez sensu, bo INSTRUMENT NIE JEST DLA MIĘCZAKÓW! Siedem strun w basie, to nie żarty:)
sory za kiepskie foty
pozdrawiam