+1 do Prophecy, jeśli lubisz bardziej modern gitary, to są sleepery w katalogu Epiphone’a. Do wyżej wymienionych polecam dorzucić stare Yamahy SL lub ewentualnie SG1000 i pokrewne, bo one też są Les Paulami, tylko z doublecutem.
No i jeśli nie boisz się innego materiału na podstrunnicy niż palisander, to również polecam Hagstromy Swede, w szczególności te nowe, bo w końcu mają fabrycznie porządny fretwork z nierdzewki, przetworniki Lundgrena które wcześniej były w serii Northen i chyba nawet śliczny case w zestawie. Używane Northeny to w ogóle super opcja cena/jakość.
Do tego ciekawą alternatywą są PRS 594, ale gruby, dość lepki lakier w wersji SE jest czymś, co mnie dość mocno odstraszyło, mimo że gitara brzmiała mocno i równo jak dzwon i po obniżeniu akcji (plus poprawieniu zmian w intonacji) grała tak dobrze, że jeszcze potem kupiec do mnie dzwonił z pytaniem, u kogo robiłem setup, bo pierwszy raz w życiu ma tak dobrze wyregulowaną gitarę xD