Autor Wątek: Metal to muzyka grana przez starych ludzi  (Przeczytany 4566 razy)

Offline Chomick

  • Pr0
  • Wiadomości: 573
Cudowny szach, a potem mat :D

Tylko że cały problem polega na tym że jednak jestem żonaty (kiedyś przy temacie o dzieciach pisałem) :D Po prostu patrzy się z kim się hajta. Jeżeli ma się potem tylko na nią narzekać i patrzeć jak tu spierdolić od jej pierdolenia to po co w ogóle było się hajtać. Gitara, zespół, muzyka itp. to często pasja. Niestety większość kobiet jedyną pasję jaką w życiu posiada to ich macica z której mają wyjść dzieci. Wystarczy znaleźć kobietę z jakąkolwiek pasją - może to być nawet układanie puzzli, albo zbieranie znaczków ale niech naprawdę to będzie pasja to inaczej będzie patrzeć na Twoją.
« Ostatnia zmiana: 17 Lis, 2022, 12:03:13 wysłana przez Chomick »

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 732
Ludzie się zmieniają. Teoretycznie kożden uważa, że paczał co brał, a po paru latach nie poznajesz człowieka.
Paczki z głów!

Offline Dale Cooper

  • American Pro Hater
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 345
    • CTG TV
Bierzcie pod uwagę, że to mogło być wyssane z palca.
Typowi się znudziło, wolał włożyć kasę w nowe wędki i wodery, a że trzeba było na kogoś zwalić, to padło na kobitę :P
mniut i piah

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 732
Niewykluczone. Choć poznałem jego małżowiznę i co najmniej wysoce prawdopodobne... ;)
Szczególnie, że po paru latach znów gra. Ale - było minęło. Wszystko co dobre się kończy. Zostały nagrania. I zaraz będę miał nowy miks już ostatniego ;).
« Ostatnia zmiana: 18 Lis, 2022, 17:25:43 wysłana przez wuj Bat »
Paczki z głów!

Offline Chomick

  • Pr0
  • Wiadomości: 573
Ludzie się zmieniają. Teoretycznie kożden uważa, że paczał co brał, a po paru latach nie poznajesz człowieka.

Biorąc pod uwagę że statystycznie ludzie się rozmnażają stosunkowo niedługo po ślubie może bardziej problem polega w niedogadaniu pewnych rzeczy przed ślubem.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 732
Statystycznie to pewnie nie ma jednej reguły. Czy nawet czterech. Inaczej by każdy wyciągnął se manual małżeństwa (pewnie w apce 😉), kilknął odpowiedni wariant, zrobił co trzeba i wszyscy by byli znów szczęśliwi...
Tymczasem "nawet jedna trzecia małżeństw w Polsce kończy się rozwodem, a z roku na rok wyraźnie rośnie liczba rozwodów małżeństw z krótkim stażem (poniżej pięciu lat)" - portal zdrowie.trojmiasto. pl

I teraz UWAGA: to wszystko dzieje się w momencie, kiedy do tego ogólnie spada liczba zawieranych małżeństw! :D
I jeszcze: liczba rozwodów spada chwilowo z powodu problemów ekonomicznych w Polsce, np. trudności w spłacaniu rosnących rat kredytów...
Także jest to po prostu zabawa z granatem i myślę, że raczej trudno o jakieś reguły, skoro to się w takiej skali sypie...
Paczki z głów!

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 765
Jak zwykle, na wykresie widać, że trend zaczął się odwracać, ale w 2015 wszystko znowu jebło  :D

Offline excubitor

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 74
Wydaje mi się, że te wykresy są niepełne bez spojrzenia socjologicznego(?).
Ludzie, którzy rozwodzą się teraz, to często dzieci osób, które nie rozwiodły się, pomimo tego, że powinny - "dla dobra dzieci", "bo co ludzie powiedzo", "bo przecież ślub kościelny, więc jak to tak". Więc napatrzyli się na takie pozorne związki i chcą czegoś lepszego.
Co może też mieć związek z rokiem 2015 i buntem przeciwko mariażowi władzy z religią, czy tam religią jawnie demonstrującą swoje preferencje polityczne z ambony. Jak ostatni raz byłem nie-na-pogrzebie, tylko zaciągnięty na jakieś 50 lecie ślubu dziadków żony, to ksiądz zachęcał do podpisywania jakiegoś projektu ustawy.
"Ja się nie znam, to się chętnie wypowiem."

Offline Chomick

  • Pr0
  • Wiadomości: 573
W zasadzie to najczęściej wszystko się jebie jak przychodzą dzieci.

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 765
W zasadzie to najczęściej wszystko się jebie jak przychodzą dzieci.