Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1643753 razy)

Offline Algiz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 463
To są popierdólki nie bandyci, prawdziwy bandyta takiej koszulki nie założy, mnie bardziej wkurwiają "czegewary  " kopałbym.
Pamiętam, że przestałem słuchać  :lol:  Rage Against the Machine jak zobaczyłem, że Tom Morello ma na piecu wymalowaną mordę tego socjalistycznego mordercy.
« Ostatnia zmiana: 11 Maj, 2016, 18:25:00 wysłana przez Algiz »

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 771
Paczki z głów!

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 513
  • Venus as a goodboi
[troll_mode]Mnie też wkurzają koszulki z Piłsudzkim, "socjalistycznym mordercą"[/troll_mode]


Zomballo

  • Gość
Wkurza mnie to coraz już niższe kłanianie się plebsowi i patologii, czyli np. koszulki kiboli z napisem "Bandyci". To już jest przegięcie. Chuligan ma coś w sobie, co jeszcze nie kojarzy mi się z mordowaniem - ale "bandyta"? Ostatnio widziałem grupę takich oszołomów w tych koszulkach w sklepie. Ktoś, kto etykietuje się w ten sposób jest dla mnie po prostu zerem. Jak nie gorzej. I nie mówcie mi zaraz, że to tylko koszulka itp., bo do tego dochodzi reszta wyglądu i zachowanie. Nikt normalny by czegoś takiego wg mnie nie założył.

Porażające by to było, jak długo ludzie potrafią trzymać zawiść w sobie :P
Człowieku... Bardzo często aż do śmierci.

Baciu! Peavey Bandit też pod to podchodzi? Bo miałem trzy. :/

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 771
Baciu! Peavey Bandit też pod to podchodzi? Bo miałem trzy. :/
Na combo bym jeszcze oko przymknął, a tak to stawiasz flaszkie na zgodę!
Paczki z głów!

Zomballo

  • Gość
No to gdzie? U mnie czy u Ciebie?

Offline majkelk

  • Pr0
  • Wiadomości: 807
  • Teksty są osobiste
Kurier zgubił mi paczkę z gitarą. Amba fatima, było wiosło i ni ma...
"Raz na wozie, raz chuj ci w dupę..."

https://www.facebook.com/elinband/

Offline lwronk

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 428
  • Who said you need to buy a guitar?
    • Avernus Guitars
Kurier zgubił mi paczkę z gitarą. Amba fatima, było wiosło i ni ma...

Ubezpieczona chociaż?

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 771
Kurier zgubił mi paczkę z gitarą. Amba fatima, było wiosło i ni ma...
Jak z Izraela, to znajdzie się jak gdyby nic po 4 miesiacach i dostaniesz 46zł odszkodowania.
Paczki z głów!

Offline majkelk

  • Pr0
  • Wiadomości: 807
  • Teksty są osobiste
To był kurier, który robi przeprowadzki z irlandii do pl i na odwrót. Zapłaciłem dużo więcej niż za normalną paczkę u niego za to, żeby na nią uważał...

EDIT: Znalazła się :D
« Ostatnia zmiana: 12 Maj, 2016, 19:39:57 wysłana przez majkelk »
"Raz na wozie, raz chuj ci w dupę..."

https://www.facebook.com/elinband/

Orange

  • Gość
Gratki.

W innym temacie pisalem ze się przeprowadziłem i mam dalej do pracy. No cóż - jakieś 24 kilometry. Wczoraj jechaliśmy do pracy rowerami z kolegą. Na rondzie nindża (czarny golf, bez świateł, 5.15 nad ranem)postanowił nie wrzucić kierunku ostre hamowanie skończyło się na asfalcie, kolega wylądował na mnie. Typ oczywiście odjechał jak gdyby nigdy nic. Jakoś dojechałem pozostałe 20 km i kuśtykałem cały dzień - najgorzej wyglądało kolano. Dzisiaj jak schodziłem do kuchni to noga mi się ugięła i poleciał em z kilku schodów. Na to samo kolano oczywiście. Wczoraj myślałem, że mnie boli. Nic bardziej mylnego...

Offline inches666

  • Gaduła
  • Wiadomości: 366
  • Uczulenie na 4/4
Żebyś nie dołączył do forumowych inwalid. Tam kolano, gdzieś bark, gdzie indziej plecy
www.soundcloud.com/inches666
Ha Ha Ha Ha
Ce dur A mol

Orange

  • Gość

Offline inches666

  • Gaduła
  • Wiadomości: 366
  • Uczulenie na 4/4
Więc przynajmniej już nie dołączysz do inwalid drugi raz :D
www.soundcloud.com/inches666
Ha Ha Ha Ha
Ce dur A mol

Offline Luke

  • Gaduła
  • Wiadomości: 205
Musiałem zostać dłużej w pracy i przegrałem licytację E530 w naprawdę przyzwoitych pieniądzach. o 2 min za późno. Kurwa mać.

Offline mastEr_eXplorer

  • Pr0
  • Wiadomości: 776
Chujowy preamp, nie masz czego żałować  ;)

Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 393
  • HUE
To że mój mózg wymyśla na tyle fajne progresje akordowe że nawet palce są na tyle podniecone żeby nie trafiać w dźwięki... GOD DAMN IT :evil:

Orange

  • Gość
Pogoda się zmienia. Boli mnie kolano. Mam ochotę urwać komuś łeb.

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 971
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Jazz, Lounge, Downtempo

Offline lwronk

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 428
  • Who said you need to buy a guitar?
    • Avernus Guitars
To że mój mózg wymyśla na tyle fajne progresje akordowe że nawet palce są na tyle podniecone żeby nie trafiać w dźwięki... GOD DAMN IT :evil:

Chwalisz się czy żalisz? :D

Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 393
  • HUE
To że mój mózg wymyśla na tyle fajne progresje akordowe że nawet palce są na tyle podniecone żeby nie trafiać w dźwięki... GOD DAMN IT :evil:

Chwalisz się czy żalisz? :D

Bóldupię :D

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 475
Muszę uciekać.

Banksterzy chcą nam zabrać dom (kredyt we frankach). Dużo opowiadać, nie ma co się wdawać w szczegóły. Miał być domek rodzinny, którego połowa należy do mnie (piętro), a połowa do matki - byśmy żyli jak sąsiedzi.

Nawet gdyby udało się uratować teraz ten dom, to w Szczecinie perspektywy zawodowe mam takie, że nawet przy super optymistycznych założeniach i tak nie będę nigdy zarabiać tyle, aby spłacić ten kredyt do końca i jak zabraknie mojej matki i tak będę musiał spierdalać.

Myślałem o ucieczce do Trójmiasta, bo gospodarczo mocny rejon i miałem nawet ofertę pracy, ale nie wypaliło. I chyba nawet już nie chcę.

Chciałem spierdalać do Kanady, ale brakuje mi punktów na stały wjazd. Spierdalam do UK - póki eurokołchoz nie pierdolnął i jeszcze się da.

Muszę tylko porozsprzedawać graty na gwałt i znaleźć miejsce na te, których nie chcę się pozbywać, co by mi ich nie zabrali w ramach pokrywania długów matki (sądzenie się i próby udowadniania mojej, a nie jej własności będzie trwać tak długo, że i tak tychże nie odzyskam tak naprawdę). Pewnie na forum założę też kilka tematów ;)

Kumpel (co przeszedł przez to kilka lat temu) mówi, żeby nie pisać się na nic zdalnie przez neta, bo zbyt łatwo naciąć się na oszustwa, obrzydliwe prysznice, grzyby na ścianach itd.

Kminię jak to rozpracować logistycznie.

Ja pierdolę.

Kurwa mać.
« Ostatnia zmiana: 20 Maj, 2016, 15:51:45 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline aciek_l

  • Pr0
  • Wiadomości: 605
O stary, kiepska sprawa. :( Franki to niestety ryzyko.
Wielkopolska dobrze biznesowo stoi, ale pewnie i tak w UK łatwiej o większą kasę.
Powodzenia!

Offline Mat

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 586
  • Join the Dark Side and get a free cookie!
Muszę uciekać.

Banksterzy chcą nam zabrać dom (kredyt we frankach). Dużo opowiadać, nie ma co się wdawać w szczegóły. Miał być domek rodzinny, którego połowa należy do mnie (piętro), a połowa do matki - byśmy żyli jak sąsiedzi.

Nawet gdyby udało się uratować teraz ten dom, to w Szczecinie perspektywy zawodowe mam takie, że nawet przy super optymistycznych założeniach i tak nie będę nigdy zarabiać tyle, aby spłacić ten kredyt do końca i jak zabraknie mojej matki i tak będę musiał spierdalać.

Myślałem o ucieczce do Trójmiasta, bo gospodarczo mocny rejon i miałem nawet ofertę pracy, ale nie wypaliło. I chyba nawet już nie chcę.

Chciałem spierdalać do Kanady, ale brakuje mi punktów na stały wjazd. Spierdalam do UK - póki eurokołchoz nie pierdolnął i jeszcze się da.

Muszę tylko porozsprzedawać graty na gwałt i znaleźć miejsce na te, których nie chcę się pozbywać, co by mi ich nie zabrali w ramach pokrywania długów matki (sądzenie się i próby udowadniania mojej, a nie jej własności będzie trwać tak długo, że i tak tychże nie odzyskam tak naprawdę). Pewnie na forum założę też kilka tematów ;)

Kumpel (co przeszedł przez to kilka lat temu) mówi, żeby nie pisać się na nic zdalnie przez neta, bo zbyt łatwo naciąć się na oszustwa, obrzydliwe prysznice, grzyby na ścianach itd.

Kminię jak to rozpracować logistycznie.

Ja pierdolę.

Kurwa mać.
A Ty nie robisz przypadkiem w Microsoft? Jezeli tak to kombinuj z Irlandia, bo tam maja glowne oddzialy. W sumie w UK tez cos tam maja chyba.

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 475
Muszę uciekać.

Banksterzy chcą nam zabrać dom (kredyt we frankach). Dużo opowiadać, nie ma co się wdawać w szczegóły. Miał być domek rodzinny, którego połowa należy do mnie (piętro), a połowa do matki - byśmy żyli jak sąsiedzi.

Nawet gdyby udało się uratować teraz ten dom, to w Szczecinie perspektywy zawodowe mam takie, że nawet przy super optymistycznych założeniach i tak nie będę nigdy zarabiać tyle, aby spłacić ten kredyt do końca i jak zabraknie mojej matki i tak będę musiał spierdalać.

Myślałem o ucieczce do Trójmiasta, bo gospodarczo mocny rejon i miałem nawet ofertę pracy, ale nie wypaliło. I chyba nawet już nie chcę.

Chciałem spierdalać do Kanady, ale brakuje mi punktów na stały wjazd. Spierdalam do UK - póki eurokołchoz nie pierdolnął i jeszcze się da.

Muszę tylko porozsprzedawać graty na gwałt i znaleźć miejsce na te, których nie chcę się pozbywać, co by mi ich nie zabrali w ramach pokrywania długów matki (sądzenie się i próby udowadniania mojej, a nie jej własności będzie trwać tak długo, że i tak tychże nie odzyskam tak naprawdę). Pewnie na forum założę też kilka tematów ;)

Kumpel (co przeszedł przez to kilka lat temu) mówi, żeby nie pisać się na nic zdalnie przez neta, bo zbyt łatwo naciąć się na oszustwa, obrzydliwe prysznice, grzyby na ścianach itd.

Kminię jak to rozpracować logistycznie.

Ja pierdolę.

Kurwa mać.
A Ty nie robisz przypadkiem w Microsoft? Jezeli tak to kombinuj z Irlandia, bo tam maja glowne oddzialy. W sumie w UK tez cos tam maja chyba.
nie ;)
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo: