Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1643587 razy)

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Cytuj
W Polsce póki co nie ma tak radykalnej partii jak moje poglądy ;)
Hahaha, ja sobie własnie obiecałem niedawno, że zagłosuję na największych hitlerowców, jakich znajdę na liście, przy których PIS to komunistyczna międzynarodówka :D

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 203
Mnie po prostu kurwica chwyta jak idę tymi brudnymi ulicami wiedząc że rocznie np. Wrocław wydaje na sprzątanie miasta ponad 100mln PLN prywatnym firmom, a w tym czasie w więzieniach siedzą i pierdzą w stołek. To już kurwa nawet dać bezpośrednio pracę bezrobotnym. Nie wezmą zasiłku, dostaną pensję, odprowadzą podatek, wydadzą na konsumpcję, napędzą produkcję...

I to samo z każdą inną rzeczą dotyczącą utrzymania miasta. Zieleń, oznakowanie, stan nawierzchni dróg. Za komuny były państwowe biura projektów, z nikim nic nie musiały uzgadniać. Bo po co? Sami ze sobą? W ramach swoich obowiązków służbowych wykonywali projekty, a potem nadzorowali realizację. Inna jednostka państwowa wykonywała robotę, były państwowe laboratoria weryfikujące jakość materiałów. Komuś przeszkadzało. Teraz jest zatrudnionych dwa razy więcej urzędasów nierobów którzy robią idiotyczną robotę tylko dlatego że ktoś tak im pracę organizuję - i piszę to z pierwszej ręki bo sam jestem tego przykładem.

Ostatnio ze względu na uzgadnianie nowego planu zagospodarowania miejscowego sprawdziłem ile obiektów w mojej okolicy jest wpisane do rejestru zabytków. Prawie 95%. I co z tego skoro każdy z nich ma już przerobiony dach, wyjebane na dziko nowe okna, ocieplenie wydmuszkami po jajkach,  podwyższono budynek o dodatkowe piętro. Nikt tego nie kontroluje.
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 034
Przemek, jesteś elektrotechnik, ja jestem mechanik-mechatronik. Zbudujmy megazorda i zrobimy porządek.
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Miłe pany jestem zdania ( póki co mnie nie przekonaliście ) ze część tych fabryk nie nadawała sie do niczego innego jak do rozpieprzenia. Jeśli macie zamiar wybudować coś trwałego to to coś musi mieć solidne fundamenty. Wiecie tez zapewne ze częściej lepiej zburzyć i budować na nowo wg. własnych zasad i wizji, niż budować remontując.    Japońskie firmy w Polsce (wiadomość z pierwszej ręki ) , konkretnie zadna z nich, nie weszły w stare struktury, ani technologiczne ani ludzkie ani infrastrukturę wew. fabryczną ani ani ani.
Wiesz na pewno Piotr i Przemek ze struktury pracownicze nie pozwoliłyby na zadną sensowną reorganizację. Nie wyobrażam sobie by w mojej firmie związki zawodowe podejmowały decyzje finansowe czy wizje rozwoju, lub bym musiał to z kimkolwiek konsultować. Jeśl tak robię to dlatego ze chce.
Owszem Przemek, wkurwia mnie gdy słysze ze jesteśmy niewydajni, gdy widzę ile pracują Niemcy czy Holendrzy, gdy widzę jak i ile pracują Szwedzi Hiszpanie czy Francuzi. Piszę tylko o tych których przy i w pracy widziałem. Zapomniałem o Włochach poniżej Toscani ... dorosłe dzieci.
Technologia i kapitał to jest to czego nam brakuje . Ok ja nie mam kompleksów ani zaden z nas skervesenów ale tez wiem ile brakuje by móc pracować z taką swobodą finansową jaką mają na zachodzie. Kredyty obsługa bankowa itd. Kazda opcja która do tej pory rządziła nie zrobiła NIC sensownego dla rozwoju. Przepraszam IMO pierwszy rząd Mazowieckiego to było coś co miało sens. Ok unia ma swoje wady i zalety z dwojga złego wole do niej należeć niż nie. Mi jako firmie to z leksza ułatwia zycie. Z drugiej strony nie potrzebuje by mi je ktoś ułatwiał ale by choć nie przeszkadzali by nie rzucali kłód pod nogi i traktowali jak złodzieja na każdym kroku. Już tutaj raz pytałem i w sumie nikt nic specjalnego nie odpowiedział co rzady zrobiły dla ludzi którzy utrzymują ten kraj.
Wracając do Polskich firm, jak patrze na związki zawodowe i roszczeniowość ludzką to mam wrazenie ze te sprzedane firmy były kupowane niczym koty w worku. No chyba ze za bezcen dla budynków.
« Ostatnia zmiana: 10 Maj, 2014, 17:28:54 wysłana przez commelina »

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Jarek - zamykanie, czy sprzedaż nierentownych przedsiębiorstw, to jedno, a zaoranie prawie WSZYSTKICH gałęzi gospodarki na gładko, to drugie. A temat związków zawodowych - popatrz sobie na USA, krainę wolności gospodarczej - związki mówią "Nie robimy!" i chuj, staje wszystko, dopóki spryciule nie przestają robić ludzi w bambus. Ba, przez pół roku całe Hollywood było sparaliżowane protestem scenopisarzy. SCENOPISARZY kurwa! Przecież tam siedzi Lucas na Spielbergu. Płacimy uczciwie - uczciwie pracujemy. To wg mnie ma sens.


Offline Turgon

  • Gaduła
  • Wiadomości: 403
wrobelsparrow, widzę, że masz ten sam problem wyborczy co ja...
Dorzucając swoje trzy grosze do dyskusji, to w mojej opinii Polska od dawna zaprzepaściła swoją szansę na szybki rozwój. Wydaje mi się, że problem zaczyna się od beznadziejnych uczelni, które tylko tłamszą jakąkolwiek kreatywność - w ten sposób mamy taką, a nie inną inteligencję.
 Dając bliski mi przykład - sesja skn, której byłem referentem. Wygrały projekty, które grały i buczały, bo ładnie wyglądają (cytuje tutaj jury). Nikt kto zrobił coś interesującego np. stworzył projekt programistyczny nie miał szans, bo to się nie sprzeda -.-
Będąc tak tłamszony na każdym dosłownie kroku, człowiek chce tylko uciec... Bo państwo też kolejny kat, który tylko czyha na mnie.
Ssiecie.

Offline Mat

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 586
  • Join the Dark Side and get a free cookie!
A ja dalej twierdze, ze za duzo czerwieni mamy w PL. Nie udalo nam sie wyjebac komuchow wpizdu wtedy, kiedy byla szansa (tych, co chcieli, to zakrzyczeli, ze to szukanie hakow i takie tam). No i przez to w zasadzie wszedzie, we wszystkich strukturach poczawszy od spoldzielni mieszkaniowych na ZUSie konczac (a pracowalem w ZUSie, to wiem) mamy ten mentalny beton odporny na wszelakie reformy.

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 507
  • Fanboy ENGL'a :D
Tu sie zgodzę z Mat'em, żyjemy wciąż w państwie w dużej mierze socjalistycznym, a to bardzo nie zdrowe jest. Nie chcę się tu zagłębiać w szczegóły, ale chyba nawet w tym temacie jakieś 3 lata temu napisałem jakie mam podejście do tych spraw.
Bynajmniej to nie przynajmniej!

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Przyznam szczerze ze nie bardzo wiem jaki sens ma jeszcze zrzucanie problemu braku rozwiązań systemowych do komuny w państwie. Nikt napisał pare postów wstecz ze urzednicy wg. jego przełożonego nie powinni pomagać spoufalać sie itd. Ta komuna to niechciejstwo a IMO przede wszystkim nie umiejętność podejmowania ważnych decyzji brak pewności siebie spowodowana zapewne brakiem kompetencji, unikanie odpowiedzialności za podjęte decyzje wszystko to skłania do takiej pracy urzedniczej jaką opisał to nikt. Ta komuna jest w ludziach.
Piotrek nie interesuje mnie co jest w holyłót czy gdziekolwiek gdzie są związki zawodowe. Dla mnie to największe zuo dla rozwoju firmy. Nie słyszałem jeszcze o związkach które by myślały przyszłościowo, nie były roszczeniowe, myślałyby o rozwoju i inwestycjach w przyszłość. Gdybym miał kase i chciał inwestować w jakimkolwiek kraju, nie kupiłbym firmy z załogą, ...nie wykluczam cudu, ale to nie ten temat ;)
Szkoda mi naszej rodzimej stoczni, ogromny potencjał ale jak wspomnę praktyki tam to dziwię sie ze ta firma fogle sie utrzymywała. Dla mnie to był ogromny spacerniak, myślę ze mogła być rentowna tylko trzeba było naprawde odpornego goscia który by to chwycił za morde. Tak wiem ze z tego mojego pisania wynika ze mam marne zdanie o ludziach, niestety tak jest. Jest to efekt długoletniego działania w usługach, zatrudniania ludzi ( choć ostatnio ten trend jakby sie odwrócił.... a co niby mam napisać :P ) kontaktu z pracownikami innych firm na budowach tu i tam, i ogólnie, ukochanego przeze mnie słowa, doświadczenia zyciowego ;)

Na pewno było wiele firm, które upadły bo ktoś tego chciał, i pewnie jeszcze na tym zarobił. Na pewno było przy tym wiele niesprawiedliwości ludzkiej ale uogólnianie tego nie ma sensu jak i dzisiejsze rozdrapywanie zabliźnionych ran.
Nie ma sie co oglądać wstecz, trzeba patrzeć do przodu i myśleć co zrobić by to się do końca nie rozpieprzyło. Głosowanie na hitlerowców tez nie ma sensu bo to kolejna strata czasu którego Polska nie ma. To nic nie rozwiąze zrobimy jedynie na złość Tuskowi czy Kaczyńskiemu. Nie mam na to czasu ani ochoty, patrzeć jak jak sie okazuje nieudacznik Palikot, wymachuje kutasami. Nie chce słuchać Korwina i patrzeć na jego utopijną unię z USA  ( no chyba ze już mu minął ten czas ) I powiem ze też nie wiem, ale z szacunku dla samego siebie w błoto swojego głosu nie wrzuce . Mam problem, nie ma nikogo na dzien dzisiejszy a Ci którzy potrafią, zapewne siedzą cicho bo pieniądz nie lubi hałasu. Nasza małostkowość jest okropna. A "mam na to wyjebane" sięgnęło każdego zakątka. Tylko czego można potem oczekiwać.

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
No to natrzepaliście trzy strony o niczym.
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 507
  • Fanboy ENGL'a :D
Jarek, pozwól, spytam, ale czy dobrze rozumiem, Ty na prawdę wierzysz, że Nasze głosy coś mogą zmienić? Że są tu ludzie, którzy chcą coś zmienić, poprawić w tym kraju? Coś co jest ważne, gospodarkę? Serio?
Bynajmniej to nie przynajmniej!

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Tak wierzę, że nasze głosy mogą coś zmienić, wierze że są tu ludzie którzy chcą coś zrobić by było dobrze, normalnie , tak zwyczajnie po ludzku. Jest jednak spore "ale"
Nie jestem az taki naiwny by sądzić ze Polacy tak łatwo się zjednoczą i będą myśleć dla wspólnego dobra. Jak widać jeszcze troche brakuje by się przelało.
Naszą specjalnością jest burzenie, martyrologia. Gdy przychodzi czas na budowanie, wspólne budowanie, nie potrafimy robić tego za pomocą kompromisów, trudnych kompromisów. Jak bowiem osiągnąć kompromis jeśli: "gdzie dwóch Polaków tam trzy opinie". Powstania, walka z najeźdźcą , solidarność obalenie komuny, tylko co dalej.
Zupełnie nie wierze, ze obecne "elity" coś zrobią , gdyby chcieli, już by to zrobili. Chcieć to móc. Nie chodzi mi tutaj o wszystkiemu winnego Tusku, ale o Kaczyńskiego i jego towarzystwo, które prócz podsłuchów, spec słuzb także niczego ważnego dla gospodarki nie ruszyli. Mój max zawód to Palikot i jego komisja normalności.
Także tak wierzę ze są ludzie, ale mam spore wątpliwości graniczące z pewnością, ze sie nie ujawnią.
Nadzieja umiera ostatnia, póki co robie swoje ale zaczynam bardzo poważnie myśleć o przeniesienu firmy czy fizycznie czy administracyjnie, po za granice naszej kochanej ojczyzny. Z dala od jurysdykcji debilnych złodziejskich antyludzkich i anty rodzinnych przepisów, przepełnionych nienawiścią do chcących coś osiągnąć ponad linię.

Przykładem takie wyjabania na wszystko jest post Aligatorka, lubie Ciebie Darek ale jeśli uważasz ze to jest o niczym to znak ze zapomniałeś jak tu jest. Przyjezdzasz na wódeczkę i kaszankę a reszta to chuj. Ok przyjezdzaj zapraszam i ja ale błagam nie spłycaj i wszystko to zupełnie nie jest dla mnie śmieszne.

Posty połączone: 10 Maj, 2014, 22:03:33
Przepraszam IMO pierwszy rząd Mazowieckiego to było coś co miało sens.
Jarek - w lutym był w wybiórczej wywiad z prof. Marcinem Królem. niestety dostępny jest przez Piano, a szkoda - mocna rzecz.
między innymi jest o tym jak panowie z tej ekipy cieszyli się jak dzieci rozpierdalając państwowe firmy w imię "gospodarki wolnorynkowej".

Teraz to się łatwo mądrować, dlaczego wtedy gdy trzeba było podejmować niewygodne decyzje nie było tego profesora. Z perspektywy i wiedzy o skutkach bardzio łatwo być mądrym.
« Ostatnia zmiana: 10 Maj, 2014, 22:03:33 wysłana przez commelina »

Online theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 866
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
Cytuj
W Polsce póki co nie ma tak radykalnej partii jak moje poglądy ;)
Hahaha, ja sobie własnie obiecałem niedawno, że zagłosuję na największych hitlerowców, jakich znajdę na liście, przy których PIS to komunistyczna międzynarodówka :D

A jakby wygrali, to wtedy się módl, żebyś trafił do innego KL niż ja... ;)
4string

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
Jarek ja nie spłycam ale choć bys się zesrał nic nie zmienisz,  ja to wiem i dziwi mnie że ty nie.  Możesz się łudzić ale to tylko tyle.  Sory taki mamy klimat.
Dzięki ze mnie lubisz bo ja ciebie też i szanuję za poglądy trochę idealistyczne ale zawsze.
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
A co z Waszego gadania tutaj powstanie? Inicjatywę obywatelską jakąś załóżcie, czy co, pomęczcie ludzi, na których głosowaliście? Cokolwiek?

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Cytuj
A jakby wygrali, to wtedy się módl, żebyś trafił do innego KL niż ja...
Nie wygrają, dlatego zagłosuję. A nawet - to na bank w takowym KL będę kierownikiem artystycznym. Wezmę Cię na akordeon. Będzie luz - apele nieobowiązkowe, nadwyżkowa słonina przeszmuglowana z kuchni, dziura w drucie kolczastym do dupeczek obok (Szczuka, Grodzka, Gesler, Środa, Jacyków). Wakacje życia, a potem kombatancka renta!

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
A co z Waszego gadania tutaj powstanie? Inicjatywę obywatelską jakąś załóżcie, czy co, pomęczcie ludzi, na których głosowaliście? Cokolwiek?

A co wynika tutaj z jakiegokolwiek gadania? Po chuj w ogóle gadamy. Mam swoje zdanie na ten temat i wiem ze nie wiadomo gdzie i kiedy iskra wznieci pozar. Jeśli iskra w słusznej sprawie to bede je rozrzucać gdziekolwiek na zasadzie burzy mózgów.
Darek Ty tego nie wiesz, Ty najwyżej tak uważasz. Gdybym się łudził to bym czekał, tymczasem robię swoje niezależnie od tego co sie dzieje do okoła.
Mondziu nie wykluczam tego ze coś zrobie, moja cierpliwośc sie konczy. Póki co zaczynam coraz czesciej o tym głośno mówić.

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
A i nie mam wywalone na Polskę,  tylko jak to Piłsudski powiedział - "Naród wspaniały tylko ludzie kur......."
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline Matzer

  • Gaduła
  • Wiadomości: 183
  • chcę być Pr0
To, że Vader odwołał jutrzejszy koncert u mnie w mieście... już k*rwa nigdy więcej nie pójdę nawet jak będą dopłacać do biletów...

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
I przepraszam Jarku że ci ciśnienie podniosłem na koniec tygodnia ;)
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
Zaglosowalismy z żoną na Polskę w eurowizji
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Cytuj
Zaglosowalismy z żoną na Polskę w eurowizji
Ale co konkretnie z wymienionych Cię wkurwia? :D

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
Że zagłosowałem i że jakiś pedał z brodą wygrywa
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 513
  • Venus as a goodboi
Że zagłosowałem i że jakiś pedał z brodą wygrywa
IMO Holandia zdeklasowała resztę, ale ta "Konczita" tak źle nie śpiewała, po prostu była przede wszystkim mało oryginalna; nie można jej dyskredytować wyłącznie ze względu na brodę, mimo wszystko stawiałbym ją w czołówce (ale na pewno nie jako faworyta).