Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1643543 razy)

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
A wjezdzając do Szwajcarii, nasz kolega parający sie transportem, Był robił sobie kanapkie w oczekiwaniu na swoją kolejkę na granicy, gdyż przeprowadzkę czynił Polakowi, ktoren to emigrował własnie do tego kraju za tzw chlebem. No i wracając do kolegi, używał on noża do krojenia chleba i nóż leżał na wierzchu. Zobaczył to celnik i nie było zmiłuj tłumaczeń ani nic, było krótko do wiezienia czy płaci grzywnę a nóż i tak ulega konfiskacie. Dostał na nasze 3,5k do zapłacenia. Takie to ich pozwolenia na broń.
Piotr, Twoje porównanie posiadania broni do samochodu jest grubo naciągane. Trzy różnice powiadasz, Broń nie jest srodkiem transportu, samochód nie jest narzedziem obrony a jeśli twierdzisz ze przez samochody zginęło wiecej ludzi niż przez broń to wydaje mi sie ze głód i zarazy są gorsze ;) . Ludzka mentalność, jest podstawowa zasada przy używaniu broni i samochodu. Jeśli już wyciągnąłeś bron to jej uzyj inaczej przeciwnik może spanikować i byc szybszym. Samochód jak wyciągniesz najwyzej wzbudzisz zazdrość lub śmiech lub obojętność i co ważniejsze, nie musisz go użyć ;)

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Cytuj
No właśnie , tylko na cholerę im te pukawki ? skoro nigdy w historii nie potrafili zrobić z nich użytku
No właśnie może dlatego nie musieli, gdyż je posiadają.

Cytuj
Zobaczył to celnik i nie było zmiłuj tłumaczeń ani nic
I to się właśnie nazywa konsekwencja prawa, Jarek - przyznaję trochę idiotyczna. Tylko co ma piernik do wiatraka? Ja piszę o tym, że każdy chłop po wojsku w Szwajcarii zabiera na chatę automatyczny, prawdziwy M-16 na ołowiane kulki, co być może poskutkowało faktem, jak się władza odnosi do swoich obywateli. Jakoś mnie nie dziwi, że dyskusja o prawie do posiadania broni jest zazwyczaj spłaszczana do kwestii samoobrony. Powtórzę jeszcze raz - Amerykanie wprowadzili drugą poprawkę (zobaczcie jak wysoko na liście!) po to, żeby żaden chuj nie przejął władzy zamieniając demokrację w dyktaturę. Bo jeśli masz z tyłu głowy, że w jednej chwili x milionów ludzi może się skrzyknąć z bronią pod parlamentem - to przechodzą Ci głupie pomysły.

Otóż staram się także zauważyć, że broń nie służy wyłącznie do walki, ale także do odstraszania i zniechęcania potencjalnych intruzów. Została wymyślona po to, żeby zdobyć PRZEWAGĘ TAKTYCZNĄ. Nie chodzi wcale o sam fakt zabijania i jej używania, to chyba nie trudno zrozumieć? Ile razy w życiu policjant podczas służby używa broni? Niektórzy wcale - idąc tym tokiem rozumowania - zabierzmy im ją, na chuj im potrzebna w takim razie, jeszcze sobie przypadkowo krzywdę zrobią?


Offline Algiz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 463

Otóż staram się także zauważyć, że broń nie służy wyłącznie do walki, ale także do odstraszania i zniechęcania potencjalnych intruzów. Została wymyślona po to, żeby zdobyć PRZEWAGĘ TAKTYCZNĄ. Nie chodzi wcale o sam fakt zabijania i jej używania, to chyba nie trudno zrozumieć?


Masz rację , absolutnie się z tobą nie spieram . Ja tylko obawiam się naszej Słowiańskiej duszy .  Bardziej chodzi mi o to że cały świat do tego ewoluował . Czy to Amerykanie , czy Europejczycy po powrocie z wojny mieli dość strzelania , ich dzieci dorastały w przekonaniu że posiadanie broni  jest czymś normalnym . My żyliśmy przez pół wieku w totalnej izolacji ominęły nas te wszystkie rewolucje kulturowe  i dlatego się wszystkim zachłystujemy (tym co najgorsze)  do tego nasze uwarunkowanie geopolityczne  sprawia , że jesteśmy w strefie placków ziemniaczanych i bimbru  ,a to  w połączeniu z bronią  średnio się komponuje . Żeby było jasne  jestem przeciwnikiem posiadania broni nie ze względu na bandytów , bo oni mają gdzieś prawo  , a gnata i tak sobie załatwią , a jak nie , to załatwią sprawę przy pomocy cegły czy siekiery . Chodzi mi o to , że gdyby raptem zezwolić Polakom na posiadanie broni to 90% z nich zaczęło by nosić ją przy sobie , a wtedy np: demonstracja na placu trzech krzyży miała by zupełnie inny przebieg .
« Ostatnia zmiana: 28 Sty, 2014, 13:38:45 wysłana przez Algiz »

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Wiesz również Piotr ze policja nie uzywa pukawek również z powodów o których pisałem wczesniej, ze oprawca ma wieksze prawa niż poszkodowany a nawet policjant gdy uzyje broni. To jest absurd który należało by zwalczyc i od tego zacząc.

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Jarek - pełna zgoda. U nas jest to pokłosiem debilnego, bolszewickiego prawa, którego kolejne ekipy rządzące kurczowo się trzymają, bo w ten sposób mogą się nam śmiać prosto w nos. Rusek nas pojechał mentalnie równo.

Algiz - masz chyba zbyt wysokie mniemanie o Amerykanach :D No, ale jak nam od 20 lat wszędzie powtarzają, że jesteśmy głupim, upośledzonym narodem, to co ja się dziwię? Przepraszam, ale piszesz wierutne bzdury - tradycja noszenia broni u nas, sięga cztery razy dłużej, niż istnieją Stany Zjednoczone, o czym my w ogóle mówimy? To bolszewicy nam ją zabrali po ostatniej wojnie. Spytaj dziadka ;) Jesteśmy hodowani na systemowe pizdy, ile osób tutaj miałoby pojęcie co się robi z kałachem, albo choćby z myśliwską dubeltówką, jakby trzeba było? Pokolenie bolszewików hoduje pokolenie baranów, ciągle wmawiając im, że są niegodni miana myślącego człowieka. Piszesz, że gdyby mieli broń na demonstracji, to by się wystrzelali. No akurat noże są u nas całkowicie legalne i jakoś się wszyscy nie pocięli. Nikt w nikogo nie rzucał toporkami i nie ścinał mieczami samurajskimi. Dziwne, co nie?


EDIT:
Argument: pozwólmy na posiadanie broni, to się wszyscy wystrzelają, jest DOKŁĄDNIE taki sam jak: dajmy wszystkim samochody, to będą jeździć 300km/h po rondzie. Wieć mówię: zakażmy wszystkim jeżdżenia samochodami. Niech ma je tylko pierwszy sekretarz, pan milicjant i karetkie pogotowia.
« Ostatnia zmiana: 28 Sty, 2014, 14:16:47 wysłana przez wrobelsparrow »

Offline Mat

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 586
  • Join the Dark Side and get a free cookie!
A nie jest tak, ze bron czarnoprochowa mozna miec bez zezwolenia, czy jakos tak (moze jakas papierkologia wymagana jest ale chyba nic skomplikowanego) no a jakos dresy nie lataja z coltami i nie strzelaja bo "legia pany".

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Tak, można sobie kupić SPRAWNĄ replikę dowolnej broni sprzed 1850 roku. Nie wspominając, że ze zwykłej procy za stówkę można bez problemu zabić człowieka. No, ale dopiero jakby kibole mieli gloki po 10 tysięcy, to by się działo :D

Offline Dun

  • TW
  • Gaduła
  • Wiadomości: 424
Akurat analogia samochodu do broni jest IMO całkiem trafna. W końcu samochód to nic innego jak ważący około tonę pocisk, mogący poruszać się z prędkością 10-180km/h (mowa o średniej klasy samochodzie miejskim). Czy jadąc 60km/h (czyli prędkością dozwoloną w godzinach 23.00-5.00) da się zabić? Jasne, nawet nie trzeba specjalnie celować.
A przecież prawo jazdy wydawane jest z pominięciem testów psychologicznych, a testy psychotechniczne, które się przeprowadza, to jakaś kpina.

Same pozwolenia na broń, to też jakiś przezabawny proceder w naszym kraju. Bandzior czy wariat zawsze znajdzie sposób, by broń nabyć, ba - wiele trudu nie będzie go to kosztować. I tylko przysłowiowy Kowalski będzie "się starał" o pozwolenie, którego i tak nie dostanie - ergo pozostanie bezbronny wobec rzeczonych bandziorów i/lub wariatów. Dochodzi do absurdów, wg których w myśl polskiego prawa możesz posiadać łuk, za to kuszy już nie  :facepalm: (łuk długi angielski przebijał niektóre typy zbroi płytowej, podobnie jak kusza).

Weźmy jeszcze pod uwagę aspekt psychologiczny, tak jak pisze wróbel - ilu niedzielnych złodziejaszków zrezygnowałoby z napadu wiedząc, że pan z monopolowego może mieć pod ladą choćby dwururkę po dziadku? Etc, przykłady można mnożyć.

Sprawa "strzałów ostrzegawczych" to też rewelacja. I pokazuje tylko jak ułomne jest polskie prawo. Tylko po co się zajmować takimi ustawodawczymi błahostkami, skoro są ważniejsze rzeczy - Krzyż przed Pałacem Prezydenckim, krzyż w Sejmie, aparycja posłanki Grodzkiej, cztery komisje ds. Zamachu, legalizacja trawki itp. Bleh.

A nie jest tak, ze bron czarnoprochowa mozna miec bez zezwolenia, czy jakos tak (moze jakas papierkologia wymagana jest ale chyba nic skomplikowanego) no a jakos dresy nie lataja z coltami i nie strzelaja bo "legia pany".

Można. Możesz mieć nawet colta, byle wyprodukowany do końca XIXw. I to kolejny z pięknych polskich absurdów. ;)

Offline Mat

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 586
  • Join the Dark Side and get a free cookie!
Jeszcze trzeba wziac pod uwage uznaniowosc pozwolenia na bron, wszystko zalezy od komendanta danej komendy, wiec jak mu zona w nocy nie da dupy, to bedzie mial zly humor i pozwolenia nie da, mimo ze ustawowe wymagania mozemy spelniac z nawiazka.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Akurat analogia samochodu do broni jest IMO całkiem trafna. W końcu samochód to nic innego jak ważący około tonę pocisk, mogący poruszać się z prędkością 10-180km/h (mowa o średniej klasy samochodzie miejskim). Czy jadąc 60km/h (czyli prędkością dozwoloną w godzinach 23.00-5.00) da się zabić? Jasne, nawet nie trzeba specjalnie celować.
.......

Dun, prosza Ciebia nie kombinuj ;)  Cegła z dachu to tez niezły pocisk.  Jak wspomniałem wyzej i podtrzymuję , porównanie z dupy :P

E: Czyz nie było by ciekawie gdyby było prawo mówiąc oglednie iz popełniający czyn karalny( mam na myśli złodziejstwa pobicia zabójstwa itd, itd wiadomo uogólniam ) pozbawia sie tym samym wszelkich praw obywatelskich, a wyrok uzależniony jest od miłosierdzia poszkodowanego ew jego rodziny ? Oczywiście trzeba udowaodnic by nie było nadużyć ale tez bez idiotycznych tekstów typu "krótkotrwałe użyczenie mienia" . Troche by to zahaczało o kodeks Hammurabiego ale ... ?
« Ostatnia zmiana: 28 Sty, 2014, 16:06:39 wysłana przez commelina »

Offline lwronk

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 428
  • Who said you need to buy a guitar?
    • Avernus Guitars
@ Wru

Pierwsze primo; jeżeli już porównujemy broń do samochodu, to weź pod uwagę, że na to drugie jest egzamin państwowy. I coś takiego byłoby super, bo, po pierwsze, broń stałaby się czymś normalnym, a wiadomo, że chleb powszedni to ostatnie co Polaków interesuje, pomijając tych, którzy poprzez niego filtrują denaturat ;)

Drugie primo; dołączenie do rzeczonego egzaminu obowiązkowych zajęć praktycznych na strzelnicy w obecności przeszkolonego instruktora także jest w stanie zmniejszyć ilość ofiar zabawy bronią (ostatnio widziałem gościa, który postrzelił się w udo z glocka, bo instruktor odszedł na stronę na 3 minuty  :facepalm:)

Trzecie primo, suprimo; jak sam pisałeś, żeby zabić człowieka, nie potrzeba wiele, w tym broni palnej. Zaś to, z czym w naszym prawodawstwie jest największy problem, to granice obrony koniecznej. Bo co z tego, że masz prawo nosić i posiadać broń, skoro za jej użycie i tak idziesz w pasiak?

Posty połączone: 28 Sty, 2014, 16:19:17
@ Dun

Różnice w średniowiecznym prawie dotyczącym łuków angielskich i kusz nie wzięło się z dupy. Poczytaj sobie, ile trwało wyszkolenie łucznika, podczas, gdy do strzelania z kuszy (o ile nie mówimy o najpierwszych modelach, naciąganych ręcznie, bo to wymagało przynajmniej krzepy ;) ), wystarczyło naprawdę minimum przeszkolenia.
« Ostatnia zmiana: 28 Sty, 2014, 16:19:17 wysłana przez lwronk »

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Ale Jarek - oczywiście Dun ma rację - samochód MOŻE BYĆ bronią, podobnie jak cegłówka z dachu i jakikolwiek inny przedmiot, kwestia kwalifikacji. Nie lubisz sąsiada, zaczajasz się w swoim Polonezie z plandeką i go przejeżdżasz na pełnej kurwie. Niemożliwe? - możliwe. Samochód jest w tym momencie bronią - jest! Idę o zakład, że takie przypadki były. Oczywiście możesz dalej się upierać, że samochód nie ma muszki i szczerbinki i nie da się go nosić pod płaszczem, więc jest zupełnie do broni niepodobny :D

@ Iwronk
Ludzie! Opamietajta się! Wy chyba myślicie, że chciałbym wprowadzić wolny dostęp do broni, poczem drużyny harcerskie roznosiłyby gloki i kałasznikowy po osiedlach i rozdawały ją na lewo i prawo narkomanom, alkoholikom, patolom, dresom z wyrokami za rozboje i chuligaństwo itp. No kurwa, wszystko sprowadzacie do absurdu, akurat nie wtedy kiedy trzeba. ;)
« Ostatnia zmiana: 28 Sty, 2014, 16:31:44 wysłana przez wrobelsparrow »

Offline Mat

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 586
  • Join the Dark Side and get a free cookie!
Oczywiście możesz dalej się upierać, że samochód nie ma muszki i szczerbinki
Mercedes ma celownik!!

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
@Mat, miszcz ;D

Piotr, nasza kochana młodzież nie tylko z bronią nie wiedziała by co robić, ale często gęsto, nie bardzo wiedzą z której stryny papier ścierny jest ścierny. To nie zart, to jeszcze historyjka z Mayo, która do dzisiaj mi sie powiela. I tak sobie myśle idąc tym tropem ze może ten zakaz posiadania broni to w trosce o ogranieczenia samookaleczeń :P

E: Broń została wymyślona w określonym celu zupełnie róznym od samochodu, a to jak to to wykorzysta to zupełnie inna sprawa. Odwracając sytuację chcąc broni bede popierał to tym iż mi służy wyłącznie jako narzedzie do wbijania gwozdzi ? Owwszem, egzaminy, testy, niekaralność i jestę za.
« Ostatnia zmiana: 28 Sty, 2014, 17:30:04 wysłana przez commelina »

Offline Dun

  • TW
  • Gaduła
  • Wiadomości: 424
Akurat analogia samochodu do broni jest IMO całkiem trafna. W końcu samochód to nic innego jak ważący około tonę pocisk, mogący poruszać się z prędkością 10-180km/h (mowa o średniej klasy samochodzie miejskim). Czy jadąc 60km/h (czyli prędkością dozwoloną w godzinach 23.00-5.00) da się zabić? Jasne, nawet nie trzeba specjalnie celować.
.......

Dun, prosza Ciebia nie kombinuj ;)  Cegła z dachu to tez niezły pocisk.  Jak wspomniałem wyzej i podtrzymuję , porównanie z dupy :P

W pewnym sensie o to mi chodziło... Że jak się ktosik uprze, to i nożem do masła zabije człowieka. :P Może porównanie to złe słowo, ale pod pewnym względem podobieństwo jest dla mnie zauważalne; a dokładnie takie, o jakim pisze Wru.
I żeby nie było - nie jestem zwolennikiem nieograniczonego dostępu do broni. Uważam raczej, że zdrowy na umyśle Kowalski powinien mieć dostęp do narzędzi, które zapewnią mu bezpieczeństwo względem bandyckiej części społeczności.

Może nie jestem obiektywny w sprawie analogii samochodu i broni, bo miałem w swoim otoczeniu takie zdarzenie, że koleś z "żółtymi papierami" wjechał na krajówkę pod prąd (kierunki ruchu oddzielone barierkami, więc raczej nie przypadek lub utrata panowania nad pojazdem) i przywalił czołowo w fiata pandę - dziewczyna 26 lat (znajoma naszego poprzedniego basisty) poniosła śmierć na miejscu, sprawca miał złamaną rękę bodajże. Nie zmienia to jednak faktu, że rodzinę tej dziewczyny niezbyt interesuje CZYM została zadana śmierć.

@lwronk - wiara w to, że koleś nie wsiądzie za kółko tylko dlatego, że "nie ma egzaminu i papierka" jest równie racjonalna i logiczna, co wiara w smurfy i Gargamela ;). Osobiście znam kilku, co to jeżdżą bez prawka, bo co im może grozić - mandat 500zł?
Od przeszkolenia z obsługi broni był kiedyś przymusowy urlop w takiej instytucji, co się zwie Wojsko Polskie. I mam wrażenie, że dwa tygodnie w jednostce nikomu by nie zaszkodziły, również w dzisiejszych czasach.

Co do różnic w prawie średniowiecznym - hmm, mamy XXI wiek, mamy łuki bloczkowe (wynalezienie: połowa XX wieku) ułatwiające utrzymanie strzały po naciągnięciu, a co za tym idzie celowanie (a jest to jedna z trudności, które nie występują w kuszy). Broń to broń - łuk służy do zabijania, tak samo jak kusza, muszkiet, colt, glock czy kałach. A "na większe odległości" każda broń dystansowa wymaga długiego szkolenia. Z bliska powinien trafić każdy zdrowy na ciele homo sapiens. ;)

Edit.
Nvm zresztą, Mat podsumował za nas wszystkich. :D

Piotr, nasza kochana młodzież nie tylko z bronią nie wiedziała by co robić, ale często gęsto, nie bardzo wiedzą z której stryny papier ścierny jest ścierny. To nie zart, to jeszcze historyjka z Mayo, która do dzisiaj mi sie powiela. I tak sobie myśle idąc tym tropem ze może ten zakaz posiadania broni to w trosce o ogranieczenia samookaleczeń :P

Pół biedy jak się nie wie która strona ściernego jest ścierna. Gorzej, jak się myli papier ścierny z toaletowym, a pewnie i tacy się znajdą. ;)
« Ostatnia zmiana: 28 Sty, 2014, 17:27:37 wysłana przez Dun »

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 203
W przyszłym roku planuję sprawdzić czy załatwienie pozwolenia na broń to rzeczywiście droga krzyżowa. Podzielę się wrażeniami ;)

PS: kurwa a w latach 90tych to było takie proste. 200zł w rękę, targowisko z ruskimi i mogłeś mieć kałacha z wiadrem naboi, granaty za 10zł. Pamiętam jak dziś :)
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Jarek, właśnie - nie mieszajmy funkcji z intencją, jasne - broń pomaga, ale zabija jednak człowiek. I jest mu wtedy wszystko jedno czym.

No i po raz kolejny - to, że byłaby dozwolona - nie znaczy, że dla każdego, od zaraz - DOSTĘPNA. Matka natura tak to mądrze wymyśliła, że gamonie przeważnie nie mają dość kasy na takie zabawki, bo są... gamoniami! :P Ale napadać na mnie ze sprężynowcem i tulipanem bardzo lubią. A wtedy moja władza każe mi się bronić suwakiem od swetra

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Miałę takie targowisko niemal pod blokiem i fakt było spokojnie ;)

Co do dwóch tygodni w MON. Byłę na tych bezpłatnych wczasach dwa lata, nasza mentalność w pewnych względach nic sie nie zmieniła więc obstawiam ze dwa tyg to by kaca leczyli. To musiałby być konkret ale fakt. Jest jeden problem o którym wspomniał Wru. Rzadu zupełnie ten temat nie interesuje i póki co nic sie nie zmieni.

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 513
  • Venus as a goodboi
Nasza policja we dwóch funkcjonariuszy nie jest w stanie zatrzymać jednego, normalnych rozmiarów faceta, gazem pieprzowym samemu się raniąc, a co dopiero by było, jak byśmy mieli powszechne przyzwolenie na posiadanie broni. Dopóki nie będziemy mieli choćby w połowie tak wyszkolonych służb, jak we wspominanych USA, Szwajcarii, o pozytywnych skutkach takiego przedsięwzięcia można zapomnieć. Ostatnie, czego IMO potrzeba, to dać drobnym patałaszkom szansę na dobranie się czegoś, czym można zadać poważne, zwykle śmiertelne obrażenia, jedynie przy naciśnięciu za spust. Jasne, mają noże, tasaki, katany, itp., ale sądzę, że uczucie zrobienia komuś krzywdy z czegoś takiego i broni palnej wymaga innego stopnia zaangażowania i to wielu ludzi wystarczająco odstrasza...

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Cytuj
Nasza policja we dwóch funkcjonariuszy nie jest w stanie zatrzymać jednego, normalnych rozmiarów faceta, gazem pieprzowym samemu się raniąc, a co dopiero by było, jak byśmy mieli powszechne przyzwolenie na posiadanie broni.
Oj, co by to było! Powyższe zdanie jest tak bezsensowne, że aż w mózg boli :P

Cytuj
Dopóki nie będziemy mieli choćby w połowie tak wyszkolonych służb, jak we wspominanych USA, Szwajcarii,
dopóty nas byle bałwan wciągnie nosem, nie mówiąc o jakiejś napaści militarnej. To jak? Siedzimy i czekamy...

Cytuj
Ostatnie, czego IMO potrzeba, to dać drobnym patałaszkom szansę na dobranie się czegoś, czym można zadać poważne, zwykle śmiertelne obrażenia, jedynie przy naciśnięciu za spust. Jasne, mają noże, tasaki, katany, itp., ale sądzę, że uczucie zrobienia komuś krzywdy z czegoś takiego i broni palnej wymaga innego stopnia zaangażowania
Co oczywiście nie przeszkadza patałaszkom się męczyć maczetami i nożami. A jak który jest pro, to pukawkę dawno ma. Gizmi, no weź się zastanów, ale tak głęboko tym razem :)

Offline 13

  • Gaduła
  • Wiadomości: 481
  • אלהים
(...) Dom w koncu ma być moją twierdzą i mimo ze jestę katolikę ( a może nie ? sam już nie wiem) , nie chcę kutasom nadstawiać drugiego policzka, kurwa NIE.
Sorry ciebie, bo nie skumałem... jak gryzie cię wściekły pies, to nadstawiasz drugą nogę?
Zdrowy rozum jest rzeczą ze wszystkich na świecie najlepiej podzieloną, każdy bowiem sądzi, iż jest w nią tak dobrze zaopatrzony, iż nawet ci, których we wszystkim innym najtrudniej jest zadowolić, nie zwykli pragnąć go więcej niźli posiadają. Kartezjusz.

Zomballo

  • Gość
Ale pierdolicie. Tylko facet cipka nie chciał by mieć giwerki.

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 513
  • Venus as a goodboi
Cytuj
Nasza policja we dwóch funkcjonariuszy nie jest w stanie zatrzymać jednego, normalnych rozmiarów faceta, gazem pieprzowym samemu się raniąc, a co dopiero by było, jak byśmy mieli powszechne przyzwolenie na posiadanie broni.
Oj, co by to było! Powyższe zdanie jest tak bezsensowne, że aż w mózg boli :P

Cytuj
Dopóki nie będziemy mieli choćby w połowie tak wyszkolonych służb, jak we wspominanych USA, Szwajcarii,
dopóty nas byle bałwan wciągnie nosem, nie mówiąc o jakiejś napaści militarnej. To jak? Siedzimy i czekamy...

Cytuj
Ostatnie, czego IMO potrzeba, to dać drobnym patałaszkom szansę na dobranie się czegoś, czym można zadać poważne, zwykle śmiertelne obrażenia, jedynie przy naciśnięciu za spust. Jasne, mają noże, tasaki, katany, itp., ale sądzę, że uczucie zrobienia komuś krzywdy z czegoś takiego i broni palnej wymaga innego stopnia zaangażowania
Co oczywiście nie przeszkadza patałaszkom się męczyć maczetami i nożami. A jak który jest pro, to pukawkę dawno ma. Gizmi, no weź się zastanów, ale tak głęboko tym razem :)

Wru, nie wiem, o co ta spina...

Bezsensowne to, że Polska policja nie jest dobrze przygotowana, przypuszczam, że również do tego, by postępować z ludźmi sprawiającymi zagrożenie przy użyciu broni, skoro, jak już tu było napisane, własnych pukawek niektórzy ani razu w życiu nie używają na służbie.

Byle bałwan wciągnie nas nosem i tak, a w najbliższej przyszłości napaście militarne z użyciem broni kalibru karabinu maszynowego są IMO najmniejszym zagrożeniem - nowoczesne konflikty wygrywają wyspecjalizowane jednostki specjalne i broń dużego kalibru, a jak nas najadą "po staremu", to pukawkę sobie pewnie i tak skombinujesz.

W przypadku patałaszków, maczety i noże latają głównie w przypadku starć kibolskich; z takich żałosnych, ulicowych rzezimieszków, nieduży, na szczęście, procent faktycznie używa noża w trakcie napadu.

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 203
...nowoczesne konflikty wygrywają wyspecjalizowane jednostki specjalne i broń dużego kalibru, a jak nas najadą "po staremu", to pukawkę sobie pewnie i tak skombinujesz

Afganistan i Irak nie potwierdzają Twojej śmiałej teorii.
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 513
  • Venus as a goodboi
To ciekawe, czym wykurzali talibów z jaskiń, karabinami pewnie do dzisiaj by się męczyli...