Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1717683 razy)

Orange

  • Gość
Ja na czekoladę. Tak się jej nawpierdalałem, że się sam odczuliłem. Na truskawki też miałem i też już nie mam. Zostały roztocza, zboża i sierść, ale chyba psia, bo większość kotów mi nie szkodzi.

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Znajoma wg. testów alergicznych ma masakryczne reakcje na sierść kotów. Jest wielką kociarą i w domu trzyma zawsze po kilka kotów i nie ma żadnych dolegliwości z tego powodu :)
Pojebane, nie rozumiem skąd reakcja na testy, skoro prawdziwe koty nic jej nie robią... chyba, że testy są chujowe.
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Thoth

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 434
  • Król djentu i chujowych piosenek
A ja na wszystko oprócz pierza papugi, ale rok temu się okazało, że przeszło. Zostało tylko na kurz, trawy, drzewa, kurze mięso, seler, cytrusy. Dodam, że tylko kurz mnie drapie w gardle i po zbyt wielu macanych cytrusach schodzi mi lekko naskórek na opuszkach.
Koko dżambo i do przodu!

https://www.facebook.com/elinband/

Orange

  • Gość
Mój ty biedaku. A może budyń?

Offline Phoenix

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 84
Mój ty biedaku. A może budyń?
A może kisiel?
Spoiler

Offline Lothar

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 491
  • Ibanez <3
    • Spaceshark's Lair
Da fuck.

W mojej klasie w podstawowce nikt nie mial żadnej alergii. Co się stało z tymi rocznikami młodszymi od '85?
facebook.com/EnolyBand

Rób perke.

Orange

  • Gość
Czernobyl :D

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Da fuck.

W mojej klasie w podstawowce nikt nie mial żadnej alergii. Co się stało z tymi rocznikami młodszymi od '85?

Żyja i mają się dobrze. Jestem bezalergiczny rocznik 87. Za to znam trzy przypadki, jeden rocznik 85, jeden z rocznika 83 i jeden z 84 uczulone jak ja pierdolę - na wszystko. Kwestia genów i wychowania.
B ( o ) ( o ) B S

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Da fuck.

W mojej klasie w podstawowce nikt nie mial żadnej alergii. Co się stało z tymi rocznikami młodszymi od '85?

GMO

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Nie kwestia genów, a środowiska. Jak ktoś żyje w zbyt sterylnym (pod braku względem naturalnych zanieczyszczeń typu bakterie) i zbyt zanieczyszczonym (w sensie nowoczesnego syfu, spalin, chemikaliów) środowisku, to układ odpornościowy zwłaszcza w dzieciństwie zamiast nastawiać się na obronę przed naturalnymi zagrożeniami (nieobecnymi niestety) uraja sobie, że np. marchewka, którą się unikało, bo nie smakuje, jest zagrożeniem i wywołuje reakcję obronną, która w rzeczywistości obraca się przeciwko organizmowi, jak nie ma czego tak naprawdę zwalczać. Dlatego jak jako dzieciak mieszkałem w centrum i jadłem praktycznie tylko mięso, słodycze i przetworzone żarcie, to teraz mam alergie na ogólnie warzywa i owoce.
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Thoth

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 434
  • Król djentu i chujowych piosenek
Taa. Teoretycznie to jest dziedziczne. Jak ojciec, albo matka ma alergię to ty też automatycznie z tego co mi alergolog mówił. W każdym razie wszystko w pokoju i sali mam zakurzone, często bywam w lesie, wpierdalam kurczaka prawie codziennie. Teoretycznie powinienem zrobić się cały czerwony i udusić. Praktycznie jak sprzątam tonę kurzu to kichać mi się chce. Ot co.
Koko dżambo i do przodu!

https://www.facebook.com/elinband/

Offline Aston

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 971
    • Kanał YouTube
Moja mama była tak chroniona na siłę za dzieciaka. Teraz byle przeziębienie i ją rozkłada kompletnie.

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Alergia dziedziczna? Jakim cudem? Co najwyżej skłonności do astmy, która wcale nie musi mieć powiązania z alergią. Alergię się nabywa (błąd układu odpornościowego, tak jak organizm uczy się bronić przed bakteriami i wirusami, tak też i "bronić" przed alergenami), nawet będąc dzadkiem/babulinką. Choć dzieciom dużo łatwiej o nabawienie się alergii.
A przynajmniej tak mi mówił alergolog, co się raczej pokrywało z mądrościami w TV śniadaniowej, czy też w necie :D
« Ostatnia zmiana: 08 Sty, 2013, 14:53:54 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Thoth

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 434
  • Król djentu i chujowych piosenek
Mój ojciec ma alergię na jakieś plastiki itp. Alergolog powiedział, że dzięki temu mam alergię. Jeśli rodzic ma to jest większe prawdopodobieństwo, że dziecko też będzie miało. I najprawdopodobniej dlatego mam. No chyba, że mój alergolog jest idiotą i gówno wie o swojej specjalizacji. A jak się teraz okazuje moi rodzice mają alergię. W tamtych czasach nie badali czy to alergia, tylko dawali antybiotyk.
Koko dżambo i do przodu!

https://www.facebook.com/elinband/

Offline benkai

  • The Resolver
  • Gaduła
  • Wiadomości: 496
Sklonnosc do alergii jest dziedziczna,  nie alergia sama w sobie.  Zresztą alergia alergii nierowna. 


Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Co do skłonności w mniejszym lub większym stopniu to jeszcze mógłbym uwierzyć (brzmi sensownie, bo skłonności do chyba wszystkiego są dziedziczne), tylko u mnie w rodzinie nikt nie ma alergii :) nawet w równoległych "odnogach", z wyjątkiem jednego dzieciaka, co był poczęty w czasie chemioterapii na guza mózgu jego ojca i ma po prostu wszystkie możliwe problemy ze zdrowiem, gdzie alergie (włącznie z alergią na gluten i nie wiem czy silną skazę białkową też się zalicza do alergii?) to jedynie początek - szczęście, że chociaż z głową mu nic nie jest.
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Leswar

  • Gaduła
  • Wiadomości: 219
Dołączam się w żalu do forumowej grupy alergików, jako alergik na pyłki, kurz, zimę i morze.
Miałem kiedyś praktyki na promie pływającym po Bałtyku. Skóra na łapach pękała sama z siebie, cały czas, a takie ranki się nie goją zbyt szybko. Tak samo mam w każdą zimę - bez kremów do rąk nie wyobrażam sobie życia. Taką skórę odziedziczyłem po mamie (swoją drogą alergie też).

Offline mhrok lama

  • Pr0
  • Wiadomości: 549
  • Jestę kuglarzę xD
Alergia na zimę? o.O Mi też skóra rąk pęka (w tamtym roku była masakra, w tym roku jest nawet ok), usta na potęgę i w ogóle wysusza mi się skóra narażona na zimno, ale żeby to alergią nazywać? Jak dla mnie to po prostu efekt zbyt dużego oziębienia, może jeszcze różnicy temperatur na zasadzie wychodzę z ciepłego do domu na dwór a tam wypizdów i -10 stopni, skóra się nagle kurczy, potem proces odwrotny. Morze to jeszcze, w chuj soli i jodu w powietrzu i innych rzeczy. ;)

Offline Darkened

  • Gaduła
  • Wiadomości: 146
  • Death Metal to styl życia.
Ja mam alergię na głupotę, więc wszystko się da.

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 052
Moja siostra zrobiła pizzę, odstawiłem mój przydział na chwilę by była zajebiście gorąca, jak poszedłem po swoją porcję znów, to była chłodna. Jak żyć?!
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline lupus

  • Pr0
  • Wiadomości: 908
  • nadużywam delaya i reverbu
Moja siostra zrobiła pizzę, odstawiłem mój przydział na chwilę by była zajebiście gorąca, jak poszedłem po swoją porcję znów, to była chłodna. Jak żyć?!


Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Moja siostra zrobiła pizzę, odstawiłem mój przydział na chwilę by była zajebiście gorąca, jak poszedłem po swoją porcję znów, to była chłodna. Jak żyć?!
Czytając już myślałem, że będzie "Moja siostra zrobiła Pizzę, smaczna ale okazało się, że mam na nią alergię" lub coś w tym stylu :D
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Leswar

  • Gaduła
  • Wiadomości: 219
Alergia na zimę? o.O Mi też skóra rąk pęka (w tamtym roku była masakra, w tym roku jest nawet ok), usta na potęgę i w ogóle wysusza mi się skóra narażona na zimno, ale żeby to alergią nazywać? Jak dla mnie to po prostu efekt zbyt dużego oziębienia, może jeszcze różnicy temperatur na zasadzie wychodzę z ciepłego do domu na dwór a tam wypizdów i -10 stopni, skóra się nagle kurczy, potem proces odwrotny. Morze to jeszcze, w chuj soli i jodu w powietrzu i innych rzeczy. ;)

Tak to sobie nazwałem :) Miałem przez lata robione wiele badań na alergię i nigdy nie wykryto konkretnie na co ją mam (poza tym, że występuje). Teraz nie widzę sensu bawienia się z bieganiem po lekarzach.

Jak żyć :D
« Ostatnia zmiana: 08 Sty, 2013, 18:37:08 wysłana przez Leswar »

Offline mhrok lama

  • Pr0
  • Wiadomości: 549
  • Jestę kuglarzę xD
Kiedyś jak byłem mały to hasałem na terapie biorezonansowe, Bicom to się nazywało, byłem uczulony na banany, pomidory, mleko, zwyczajnie mi nie smakowało, po odczulaniu wpierdalam te rzeczy jak pojebany i to raczej nie jest placebo, bo chodziłem tam będąc małym bachorem z mamą, może 5 lat miałem, także chuj mnie to obchodziło, wiedziałem co to ma robić, ale na co to aktualnie wtedy mi robili odczulanie to nie wiedziałem, oglądałem teletubisie i miałem wszystko w dupie :D

http://bicomgabinety.pl/odczulanie/

Pierwsza strona z brzegu o tym.

Offline majkelk

  • Pr0
  • Wiadomości: 807
  • Teksty są osobiste
Kupiłem se takom fajnom lutownice do elektroniki, żeby se blekouty zamontować jak wrócę na obczyzne, a chujki z lotniska mi ją kazali wyjebac przy odprawie. Chamy wredne.
"Raz na wozie, raz chuj ci w dupę..."

https://www.facebook.com/elinband/