wkurwia mnie to, ze tak pizga, a jeszcze bardziej to, ze to dopiero poczatek, delikatny przedsmak. i strachem napedza wizja nadchodzacej zimy...
wkurwia mnie to, ze mam w domu ok 10-12*C i za chuja nie moge tego rozgrzac, mimo, ze piec pelen, a w nim kurwa inferno.
i jeszcze wkurwia mnie to, ze jak na necie patrzylem, to za tone brykietu/peletu drzewnego w takiej warszawce da sie nawet 500zl zaplacic, a w szczecinie kurwa tak ze 900-1000!
i wkurwia mnie to, ze mam piec gazowy, ale nie moge go uzyc, bo ogrzewanie gazem jest JESZCZE DROZSZE...