Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1708239 razy)

Offline ChopZeWsi

  • Pr0
  • Wiadomości: 870
Jak wezmę widły to im te gówniane wojsko nie pomoże. Zanim żołnierzyki zwloką się z prycz i wyjadą swoim "nowoczesnym" sprzętem z garaży, to będzie już po ptokach.

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 225
Za komuny było podobnie... i też nie dali rady ;)

Wydaje mi się że jednak nie. Mimo wszystko nie było wojny domowej jako takiej
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Smutno mi się robi jak oglądam informacje o wydarzeniach jak w Irlandii w latach '90, czy niedawno Turcji - a jak pomyślę, że niedługo będzie u nas to samo, to już w ogóle rozpacz.

Z drugiej strony - może to szykują tez z myślą o kozłach, jeszcze zanim nam się tu ze swoimi szariatami rozplewią? :P
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
nikt - ja bym się tego nie obawiał z paru powodów - fakt że takie przepisy mogą prowadzić do wielu nieciekawych rzeczy, ale po 1sze wiadomo jak ludzie odbiorą w tym, kraju "wojsko na ulicach" więc podejrzewam że nikt (sic!) się na to nie odważy, a po 2gie jak "działa" polska armia to widać przy każdej klęsce powodzi/wichur/etc, gdzie zanim ktokolwiek podejmie decyzję a potem wejdzie ona w życie to...

ED: Z innej beczki - Mojej :love: padła bateria w zegarku, i po przejrzeniu szuflady okazało się, że nie tylko w jednym. Nie mam w pobliżu zegarmistrza, a w markecie takiej nie kupię, więc zerknąłem czy nie opłacałoby się ściągnąć ich z allegro w większej ilości, zwłaszcza że do większości naszych (tzn. jednego mojego i znacznej ilości Jej ;D ) zegarków pasuje ten sam model. I...

...i nawet gdybym zamówił JEDNĄ sztukę, i to taką możliwie najdroższą (typu Duracell) i zapłacił maksymalnie drogą przesyłkę (poza kurierem), czyli listem poleconym priorytetowym, to i tak jestem do przodu o parę złotych. Nożeszkurwa :evil:
« Ostatnia zmiana: 11 Cze, 2013, 13:14:02 wysłana przez MrJ »
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline Leswar

  • Gaduła
  • Wiadomości: 219
Gość z facebookowej grupy sprzedaży gratów. Sprzedałem mu TS'a od Puffa. Wysłałem go we wtorek, w środę był u niego na poczcie. Do czwartku zostawili mu 2 awiza (wedle strony poczty polskiej), a gość łaskawie ruszył się na pocztę dopiero w poniedziałek, jak go upomniałem. Dopiero dzisiaj go sprawdził, bo wczoraj powiedział, że nie ma zasilacza. Twierdzi, że światełko się świeci, ale efekt nie gra.

Jestem pewien, że gość albo niewłaściwie go podłącza, albo coś przy nim grzebał. Wkurwiłem się. Już kiedyś miałem podobną sytuację. Gość mnie zwyzywał od oszustów, bo gitara, którą mu sprzedałem nie stroi. Okazało się, że miał chujowy chiński kabel za 5 zł, który po podłączeniu do podobnej klasy tunera pokazywał cuda.

Offline sify11

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 613
  • Rap Metal Katowice
    • FejsBukowa Strona Kapeli
i know dat feel bro :(
i always go full retard

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 047
Spoko, mi gość dwa tygodnie decydował się na jednego grata przy czym wydziwiał niesamowicie. Niestety będę musiał mu odmówić, bo alternatywa, która mnie interesowała została sprzedana.
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
Ja ostatnio wystawiałem parę efektów, m. in. delay Ariona. Napisał do mnie jakiś Czech, czy bym nie odblokował aukcji dla userów z zagranicy. No problem. Zalicytował, kupił, po czym przez miesiąc nie potrafił zrobić przelewu, bo mu coś bank się pluł o IBAN. Skontaktowałem się z ING, powiedzieli że po mojej stronie wszystko ok, napisałem to gostkowi i echo. Spytałem po kolejnym tygodniu czy mam rozumieć że deal odwołany. Echo. Jakby kurwa nie można było po prostu napisać "sorry man, nie dam rady z przyczyn technicznych, przepraszam za zamieszanie".
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.

Orange

  • Gość
Wkurwiają mnie płytki do stratów. Na sucho każna jest git, nawet na gryf nie cza poprawiać dziury. Przykręcam przetworniki - jeb, wszystko krzywe. Następna - przetworniki - ok, przełącznik - jeb, nie włoży do dziury. Następna: przetworniki-ok, przełącznik -ok, potencjometry - jeb, wszystko krzywo, na siłę nawet nie wejdzie. Nosz kurwa jego mać. Każdą gitarę muszę frezować. Nie ogarniam skąd to się bierze.

Offline TripleXXX

  • Gaduła
  • Wiadomości: 170
    • www.buzzarocabs.com
Nie ogarniam skąd to się bierze.
Zapewne z Chin :D

Offline Thoth

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 434
  • Król djentu i chujowych piosenek
No, tró story. Jak kupiłem korpus to mostek jak na styk w dziurze i to na skraju, cavity pod potencjometr poszerzane  i jeszcze w pickupie podgiąłem nóżki, żeby był odpowiednio względem strun ustawiony. I niby wszystko takie same... Na szczęście jak już raz złożysz to pasuje i na dodatek kurwi jak należy :D BTW Jak tam tele? :P

A żeby było w temacie co mnie wkurwia. To moje lenistwo, nie wysłałem fotek i efektów pracy commelinie mimo, że są one już od połowy maja (obiecuje, że na dniach wyśle bo coś z tego wyszło i to konkretnego) i nie chce mi się wystawić na giełdę PODa, racka itd.
Koko dżambo i do przodu!

https://www.facebook.com/elinband/

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 880
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
 To kupcie z otworami a nie z dziurami...
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline Thoth

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 434
  • Król djentu i chujowych piosenek
O tym nie pomyślałem :facepalm: Dzięki, następnym razem na pewno tak zrobię :)
Koko dżambo i do przodu!

https://www.facebook.com/elinband/

Offline Vicol

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 057
    • Nakvrw und Śmierćmetal
Wkurwia mnie jebane gestapo cenzurujące moje wypowiedzi. Co to kurwa, bycie antyspołecznym, wyzbytym z empatii złośliwym chujem, ze zjebanym podejściem do życia i ludzi, hejtującym wszystko co się da shejtować jest niezgodne z regulaminem? To ja się tak nie bawię. Pierdolę to, wolę już bana.
synkopy to guwno

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 880
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
Drobiazg.
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

bandit112

  • Gość
Pierdolę, zmieniam robotę.

A tak btw, przeglądając oferty pracy. Naprawdę... naprawdę ktoś pójdzie układać towar na półkach w tesco za 6,20zł/h? Już na kasie albo w fabryce więcej płacą.

Offline blackdahlia

  • Pr0
  • Wiadomości: 959
No wyobraź sobie, że całkiem sporo osób tak ma. I nie przepierdują tylko robią.

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Cytuj
w fabryce więcej płacą

Bo płacą, i to +-2x lepiej - średnia stawka na wejście dla "operatora maszyn" bo tak się to nazywa to zwykle 10-12zł netto, chociaż wiadomo że bywa tak niżej jak i wyżej. Ale uwierz - nie chciałbyś tak pracować.

W ogóle 90% ogłoszeń o pracę jest o kant dupy rozbić już na wejściu, bo albo:
- są cholernie ogólne (przyjmę do pracy jako czyściciel klatek chomików, telefon) i właściwie nie wiadomo jakie są kryteria + na wejściu jest pińcet zgłoszeń, albo
- lista wymagań nie ma końca. To się tyczy np. Mojej :love: która siedzi w dość specjalistycznej branży, i wie że znalezienie osoby z dokładnie takimi wymaganiami jakie czasami śpiewa sobie pracodawca jest właściwie niewykonalne. I potem wiszą takie przez pół roku, a bywa że i dłużej

Skoro pracodawca szuka pracownika, to niech chociaż skieruje w tym celu minimum wysiłku, bo w końcu taki pracownik przyniesie mu wymierny dochód.

A na temat pieniędzy to w ogóle szkoda dyskutować, taki ładny dzień mamy to po co się od rana wkurwiać...
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Jakieś sugestie ? :P

bandit112

  • Gość
No wiem, podałem takie przykłady. Fabryka czy korporacja to już ostatnia deska ratunku. Lepiej na początku, bez znajomości dostać się do jakiejś małej firmy, nabrać doświadczenia, znajomości... Bo jak pójdzie się bez przygotowania, doświadczenia i znajomości do wielkiej korporacji to zostaje się małym, najniżej usytuowanym trybikiem, zapierdalającym za kasę, która jest nieproporcjonalnie mała do wykonywanej pracy.

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 047
Bandit, ale Ty mało wiesz o życiu.
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Cytuj
Jakieś sugestie ? :P

Ale tak publicznie? :P

Co do korpo/fabryki - zależy jeszcze ile płacą i jakie są warunki/atmosfera w pracy. Bo jak trafisz na sensownych ludzi, to i relatywnie mała pensja i brak większego rozwoju nie będą bardzo przeszkadzać. Sam tak robiłem przez 15m-cy, i dzięki naprawdę spoko współpracownikom przymykało się oczy na wady, do dziś wspominam tę robotę z dużym sentymentem. Drugą, chociaż lepiej płatną i ze znacznie większymi możliwościami "pójścia w górę" jebnąłem po 3ch miesiącach, bo niestety pracowałem z - mówiąc wprost - pierdolonym wieśniackim skurwysyństwem.
« Ostatnia zmiana: 13 Cze, 2013, 15:35:32 wysłana przez MrJ »
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline lupus

  • Pr0
  • Wiadomości: 908
  • nadużywam delaya i reverbu
No wiem, podałem takie przykłady. Fabryka czy korporacja to już ostatnia deska ratunku. Lepiej na początku, bez znajomości dostać się do jakiejś małej firmy, nabrać doświadczenia, znajomości... Bo jak pójdzie się bez przygotowania, doświadczenia i znajomości do wielkiej korporacji to zostaje się małym, najniżej usytuowanym trybikiem, zapierdalającym za kasę, która jest nieproporcjonalnie mała do wykonywanej pracy.

czekam, aż Pivo wpadnie i coś dojebie <chrupie popcorn>

Offline MadYarpen

  • Pr0
  • Wiadomości: 587
  • Petrolhead
No wiem, podałem takie przykłady. Fabryka czy korporacja to już ostatnia deska ratunku. Lepiej na początku, bez znajomości dostać się do jakiejś małej firmy, nabrać doświadczenia, znajomości... Bo jak pójdzie się bez przygotowania, doświadczenia i znajomości do wielkiej korporacji to zostaje się małym, najniżej usytuowanym trybikiem, zapierdalającym za kasę, która jest nieproporcjonalnie mała do wykonywanej pracy.

Chuja tam. W moim zawodzie idzie się do korpo często po to, żeby właśnie złapać kontakty, nabrać doświadczenia a potem wyciągnąć klientów i pójść na swoje. A płacą skurwysyny dobrze.

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Nie wiem co sie stalo, ale nagle komp odmówił współpracy. Zawiesił się (frez), po restarcie nie wykrywał dysku z systemem. Podpiąłem go pod inne sata, to odpalił sytem i po z minucie znowu frez. Teraz czasem wykrywa ten dysk, czasem nie - ale nawet jak wykrywa, to nie wstaje system i tak. Kurwa nie wiem co jest (dysk jest nowy, może z miesiąc ma). Jakieś pomysły, bo mi już ich brak?
« Ostatnia zmiana: 13 Cze, 2013, 19:21:25 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo: