No ja mam m.in. precla piątkę 34" klasycznie, ale nizej B go raczej nie puszczam, a to i tak na secie 50-135. Jakoś się rozłazi dól za bardzo. Za to Spector sprawdza sie idealnie w niskim strojeniu - przede wszystkim NTB, skala 35" i grafitowe wstawki w gryfie - stabilne to w opór. Dół jest ciasny, dużo środka - pod przesterem instant killer! Zwróć uwagę, że każdy bass opuszczany w dół traci dużo średnicy i rozmydla w dole. To jest problem np w takich konstrukcjach, jak to Twoje Sire. Dlatego lepiej wybierac badyle zblizone do opisanego Spectora. Np genialnie usiądzie Peavey Cirrus 4/5BXP albo LTD F-4/5E. Obie wersje 4 i 5 maja po 35" skale i wspomniana konstrukcje NTB.
Blues Driver bedzie działac zupełnie inaczej na stackowanych gainach złozonych z FEtów, responsywność bardziej jak na wzmacniaczu, niż ten nowomodny Dargklass na CMOSie - który skwierczy metalicznie w wysokim srodku i wieje sucha pizda w niskiej srednicy. Ja to słyszę szczegónie niekorzystnie w takich konstrukcacj, jak ten Sire - czyli klasyka fenedrowata (tak, grubszy set strun bardzo mu pomoże!). Darkglass to brzmi w miare sensownie na badylach co brzmia tłusto i grzmia w niskim srodku same z siebie, typu thunderbird. Przeładowane srednica w Warwickach też jakoś dobrze z nim współgra. Przykładowo, tak powinny być u Ciebie słyszalne te paluchy (wiadomo, ze tak dobrze nie bedzie, ale przynajmniej usiłować tak brzmieć):