Autor Wątek: Kostki - na czym gracie, co polecacie?  (Przeczytany 7403 razy)

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 371
Kostki - na czym gracie, co polecacie?
« 30 Sty, 2021, 23:06:11 »
Szukałem, serio szukałem ogólnego tematu o kostkach, no i nie znalazłem.

Sam zawsze kupowałem co akurat było na stanie w sklepie stacjonarnie - z reguły padało na Ultexy trójkątne (na taniestruny.pl nie ma grubszych niż 1.14) albo zwykłe.
Spoko mi się też grało na tych zwykłych 2mm i na Stubby 2.0 i 3.0.

I teraz skoro i tak muszę zamówić struny do 8ki to pomyślałem sobie że kostki też bym wziął, bo wszystkie mi się powycierały, nie licząc kilku dziwolągów których nie używam i tak, bo się nie da na nich grać.
No i oczywiście na internetach jest tego za dużo żebym coś sensownego wybrał do eksperymentowania.

Także ten, zapraszam do dyskusji.

Offline Frantick

  • Gaduła
  • Wiadomości: 134
Jazz III FTW!

EDIT:
wychodzi na to ze dunlop robi mase roznych jazzow wiec o taki mi chodzilo  https://guitarcenter.pl/catalog/gitary/akcesoria/kostki-piorka/dunlop-jazz-iii-xl-bk

EDIT2:
chociaz kogo ja oszukuje, tylko ta sie liczy
« Ostatnia zmiana: 30 Sty, 2021, 23:50:44 wysłana przez Frantick »

Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 400
  • HUE
NoLogo, nie pamiętam jaki materiał, ale na pewno Jazz XL czy jakoś tak 1,14. Ultexy są spoko, ale śliskie i na live potrafią wylecieć z dłoni.

Ogólnie 1,14 bo tak sobie wypracowałem technikę prawdę powiedziawszy, że do wszystkiego mi to styka, no i zazwyczaj Jazzy jakieś powiększone bo te III standardowe są zbyt małe do co poniektórych zagrywek :D

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 371
Ultexy są spoko, ale śliskie i na live potrafią wylecieć z dłoni.


Oh fuck, czyli to nie tylko ja.

Gdzie te wynalazki znaleźć? Na taniestruny nie widziałem nic NoLogo.
Chociaż tam w sumie niemal same Dunlopy.

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Jazz III XL ftw.
B ( o ) ( o ) B S

Offline Majk

  • Gaduła
  • Wiadomości: 333
Ultexy są spoko, ale śliskie i na live potrafią wylecieć z dłoni.



Oh fuck, czyli to nie tylko ja.

Gdzie te wynalazki znaleźć? Na taniestruny nie widziałem nic NoLogo.
Chociaż tam w sumie niemal same Dunlopy.

http://nologopicks.com/


Mi ultexy też wypadały z ręki. Od dłuższego czasu gram zwykłymi Tortexami, zrobiłem też redukcję grubości. Dawniej grałem 1.5mm , teraz 1.14 i 1.0. Jak dla mnie, jest o niebo lepiej.

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 789
Zawsze grałem na zielonych Dunlop Tortex .88, ale ostatnio przerzuciłem się na ostrejszą wersję III. W 20% z powodu wygody, z 80% z powodu lepszego ataku.
Gdy ostatnio nagrywaliśmy gitary, ja używałem ostrych kostek, a kumpel totalnie okrągłej i słychać te różnice, zwłaszcza w tremolo granym 16 na dwóch strunach

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 049
Robię sobie carbonowe z odpadków. Jest pierdolnięcie, ale cały czas eksperymentuję z kompozytem, bo szybko się ścierają.
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline excubitor

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 78
JP na 100%. Jazz III Petrucci. Długo mi zajęło polubienie się z nią, cały czasu uważałem, że jednak Jazz III Ultex jest lepsza, ale w końcu mi coś przeskoczyło.

Ultexy wypadają z ręki, potwierdzam, ale kto idzie grać z jedną kostką.
"Ja się nie znam, to się chętnie wypowiem."

Offline Majk

  • Gaduła
  • Wiadomości: 333
Mój basista ma jedną kostkę od chyba 3 lat...

Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 400
  • HUE
Basiści mają jeden komplet strun przez >7 lat czasami także może nie dyskutujmy o ludziach, których mózgi nie słyszą wyżej niż 600Hz ;D I dopiszę bo zapomniałem - tak, JP III też jest bardzo mniam, rozmiar większy niż standard no i wyszlifowane boki.

Co do jakichś wydziwianych customów to grałem kiedyś u Kondasa na Gravity i moim zdaniem są ultra chujowe i śliskie jak skurwysyn, może do grania lżejszych rzeczy, ale na pewno odpadną przy gęstszych rzeczach jak np. black, który chyba preferujesz @Rot :D

Offline Nightmarishreaper

  • Pr0
  • Wiadomości: 833
  • ÞUNGR HNÍFR. Þessi hnífur á að vera þungur.
    • Dimension Eleven
Jazz III XL

Offline Majk

  • Gaduła
  • Wiadomości: 333
Basiści mają jeden komplet strun przez >7 lat czasami także może nie dyskutujmy o ludziach, których mózgi nie słyszą wyżej niż 600Hz ;D I dopiszę bo zapomniałem - tak, JP III też jest bardzo mniam, rozmiar większy niż standard no i wyszlifowane boki.

Co do jakichś wydziwianych customów to grałem kiedyś u Kondasa na Gravity i moim zdaniem są ultra chujowe i śliskie jak skurwysyn, może do grania lżejszych rzeczy, ale na pewno odpadną przy gęstszych rzeczach jak np. black, który chyba preferujesz @Rot :D

O dobrego basistę jest cięzko, ale to są naprawdę dziwni ludzie.  Mój jest w chuj oszczędny, jak zakończył nagrywanie basu w studio, to pierwsze co, to zdjął struny z basu na którym nagrywał (a używaliśmy studyjnego), bo one som dobre i je bierze do domu :D

Z jednej strony racja, to były dobre struny, z drugiej... No to trochę komicznie mi się to oglądało :D


Żeby nie było że offtop, to dodam że do grania smutów na cleanie używam cienkich kostek, Ernie Ball Thin 0.46. Koniecznie różowa.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
Jeśli gdziekolwiek będzie szansa - to weźcie na spróbowanie Gravity Picks. Cenowa rozpiętość spora, mam trójkątną Stealth, najchętniej brana do łapy.

https://www.muziker.pl/gravity-picks-kostki?per=36&page=1&sort_by=sort_score%20desc
Paczki z głów!

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 371
np. black, który chyba preferujesz @Rot :D

No zgadł, skubany  ;D

Czyli patrząc po waszych wypowiedziach większość sobie chwali najbardziej Jazz III w różnych odmianach.

To ja jeszcze tak dodam, że sprawdzałem takie wynalazki jak ta Stubby mała (tak ze 2/3 czy nawet połowa rozmiaru normalnej) i coś o nazwie Clayton USA (dłuższe od tej małej Stubby ale za do bardzo wąskie) i się nie da na tym grać w ogóle - nie przy moich łapach. Za małe to, za łatwo wypada z rąk, i generalnie jakoś dziwnie.
Także coś czuję że te większe Jazz III mogą mi podejść.
Ale te Jazzy to są w jednym rozmiarze, co nie? 1.38mm, i coś się martwię że może być za cienka.
Do sprawdzenia empirycznie.
« Ostatnia zmiana: 31 Sty, 2021, 14:28:26 wysłana przez Rot »

Offline Nightmarishreaper

  • Pr0
  • Wiadomości: 833
  • ÞUNGR HNÍFR. Þessi hnífur á að vera þungur.
    • Dimension Eleven
Jeśli gdziekolwiek będzie szansa - to weźcie na spróbowanie Gravity Picks. Cenowa rozpiętość spora, mam trójkątną Stealth, najchętniej brana do łapy.

https://www.muziker.pl/gravity-picks-kostki?per=36&page=1&sort_by=sort_score%20desc
Bida taką zgubić

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
Wbrew pozorom jest to tylko i wyłacznie zaleta. Po prostu autentycznie się takiej pilnuje, patrzy świadomie gdzie chowa i czy dobrze zamknięte. Serio wychodzi taniej. Wszystkie pogubiłem, a ta dalej jest. I mają tam też za 7 złotych.
Paczki z głów!

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 542
  • Venus as a goodboi
Ja teraz zacząłem grać na Dunlopach Flow 4.20, wcześniej grałem na Gravity i innych akrylowych i różnica jest przede wszystkim taka, że można je kupić w normalnym sklepie :D Ale ogólnie mega wygodne i trochę wolniej się ścierają niż akryl.

Offline Algiz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 470
Ja najbardziej lubię nylonowe Dunlopy, tanie, można je prawie wszędzie kupić i są zajebiście radełkowane.  Kiedyś wyrobiła mi się taka dziwna maniera, że kostki mi się  podczas gry obracały, dochodziło nawet do takich absurdów, że w poszczególnych utworach wiedziałem kiedy jest te pół sekundy, żeby poprawić kostkę tak żeby się utwór nie rozsypał  :D  Dunlopy mnie tego oduczyły, a poza tym są jakieś takie subtelne.

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 789
Także coś czuję że te większe Jazz III mogą mi podejść.
Ale te Jazzy to są w jednym rozmiarze, co nie? 1.38mm, i coś się martwię że może być za cienka.
Do sprawdzenia empirycznie.
Chyba chciałeś napisać "za gruba". Ja do blacka od zawsze mam .88, to jest optimum.

PS. Behemothy też grajo na 88.

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 371
Także coś czuję że te większe Jazz III mogą mi podejść.
Ale te Jazzy to są w jednym rozmiarze, co nie? 1.38mm, i coś się martwię że może być za cienka.
Do sprawdzenia empirycznie.
Chyba chciałeś napisać "za gruba". Ja do blacka od zawsze mam .88, to jest optimum.

PS. Behemothy też grajo na 88.
Nah, .88 jakoś dziwnie mi się uginają przy szybkim tremolo. Nawet te 1.14 trójkątne Ultexy były dla mnie już tak na skraju tego co akceptowalne dla mnie w tym temacie, ich zaletą jednak było dla mnie to że były duże i mogłem sobie je tak w zgięciu palca zaczepić żeby mi się nie obracały jak Algiz opisuje.
Był nawet moment kiedy używałem Big Stubby 3.0 i było fajnie, ale już nie widziałem w nich specjalnie benefitów względem 2.0 jeśli chodzi o samą twardość. W końcu któregoś pięknego dnia zgubiłem ją na próbie i skończyły się ekstrema.
Na razie ze strunami zamówiłem te Jazz III XL i JP na próbę razem z tymi właśnie Ultexami co ich używałem najwięcej.

Offline 7th

  • Pr0
  • Wiadomości: 732
Jazz III XL
power to a being never dies

Offline krzy1125

  • Gaduła
  • Wiadomości: 368
Przez wiele lat grałem wyłącznie kostkami Jazz III XL, od roku jednak eksperymentuje z kostkami triangle, Clayton lub Tortex 1.14

Offline rafalek

  • Gaduła
  • Wiadomości: 288
GIBSON 346 HVY
https://allegro.pl/oferta/gibson-346-kostka-hvy-7468370593
Robi za trzy kostki. Poza tym lubię jak jest za co złapać moim małpim chwytem.

Offline sify11

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 614
  • Rap Metal Katowice
    • FejsBukowa Strona Kapeli
ino jazz 3xl red
i always go full retard

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
3 Odpowiedzi
3683 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 01 Wrz, 2009, 10:40:29
wysłana przez Leon
9 Odpowiedzi
3269 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 05 Cze, 2015, 11:41:16
wysłana przez sevenstringdjentlemen
3 Odpowiedzi
2641 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 19 Paź, 2015, 22:00:05
wysłana przez youshy
10 Odpowiedzi
4908 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Lut, 2016, 18:44:47
wysłana przez Edlin
8 Odpowiedzi
8189 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 04 Lis, 2018, 00:59:49
wysłana przez Yaroo