[NGD] Sova guitars Athene Noctua - mała ale kosi !

[Bjørn]

Powtarzam to sobie codziennie rano jak ide do toalety

Musisz więcej jeść.

[wuj Bat]

Powtarzam to sobie codziennie rano jak ide do toalety

I tutaj ciąg skojarzeń, od WTF do prokuratury włącznie

[trigger]

...To chyba najgorsze forum na jakimś loguję,,jeszcze".
Zrobił chłop gitarę, ma chęci na robotę instrumentów, dobrze serwisuje wiosła no i.....
...I pewnie problem bo nie mieszka w centralnej lub południowej Polsce i starzy wyjadacze nie zrobią go w H..... , nie robi roboty za ,tzw. ,flachę", ma coraz więcej klientów- zadowolonych klientów no i chyba to nie pasuje .
Najlepiej kapcie,  browar, parę fotek z.gitarą pstryknąć, wrzucić na instagram albo nagrać telefonem powtarzające się pętle jakiegoś bzdurnego pseudo refrenu i pisać nad wyższością wiosła z chin nad lutnikiem (Bo niszowy lutnik).
Miałem przyjemność być u Sova Guitar . Jeszcze trochę i w Szczecinie będzie Sova i potem długo długo nic.

[Bjørn]

^
Kolega wyżej najwyraźniej jeszcze nie zakumał klimatu. Ktoś raczy go wprowadzić? Bo mi się nie chce.

[g-zs]

...To chyba najgorsze forum na jakimś loguję,,jeszcze".
Zrobił chłop gitarę, ma chęci na robotę instrumentów, dobrze serwisuje wiosła no i.....
...I pewnie problem bo nie mieszka w centralnej lub południowej Polsce i starzy wyjadacze nie zrobią go w H..... , nie robi roboty za ,tzw. ,flachę", ma coraz więcej klientów- zadowolonych klientów no i chyba to nie pasuje .
Najlepiej kapcie,  browar, parę fotek z.gitarą pstryknąć, wrzucić na instagram albo nagrać telefonem powtarzające się pętle jakiegoś bzdurnego pseudo refrenu i pisać nad wyższością wiosła z chin nad lutnikiem (Bo niszowy lutnik).
Miałem przyjemność być u Sova Guitar . Jeszcze trochę i w Szczecinie będzie Sova i potem długo długo nic.

Zluzuj mate, bo po pisowni Twojego bełkotu wygląda, że się srogo zaplułeś.
Jeżeli "jeszcze" się tu logujesz, to możesz przestać, nikt nie będzie tęsknił Twoja obecność na forum to i tak 90% giełda, a reszta to mało istotny spam.
Sova rozpoczął swoja obecność na forum od pokazania kilku szkiców i kompletnego braku umiejętności znoszenie krytyki. Czyli nie pokazał niczego i jeszcze chciał iść na wojnę. Nic dziwnego że został zjedzony przez fanów marek, które rozpoczęły swoje istnienie na forum i ich twórcami byli wieloletni forumowicze. Próbujesz winić ludzi, że bronią "swoich"?

Teraz Sova wrócił i pokazał że "umi" i nie widzę, żeby był za to krytykowany. Użytkownicy po prostu chcą się dowiedzieć, jaki jest powód, żeby wydać prawie 6k na wiosło od nieznanego twórcy. Jakbyś uczestniczył w życiu forum przez lata na bieżąco, zauważyłbyś, że nie ma czegoś takiego jak keeper, prawie każde wiosło w końcu trafi na rynek wtórny, bo może się znudzić, ale może też do tego zmusić sytuacja życiowa. Więc nie dziw się, że ludzie porównują póki cenowe z innymi producentami. Jak kupisz Skerva za 6k i Sove za 6k, to tego pierwszego sprzedasz za 2 lata za 8k, a na obecny poziom fejmu jak Sovę puścisz za 50% wartości, to będzie dobrze. Ale to nie jest ujma, bo tak działa rynek i po tyle chodzą gitary od nieznanych, mało znanych lub lokalnych lutników (zobacz sobie po ile rzeczywiście chodzą gitary od Witwy, Lewickiego, Ufnala. Tylko "chodzą" to słowo klucz, nie pisz po ile wiszą przez lata, bo ta cena nie ma nic wspólnego z ceną końcową). Większość muzyków to kanapowcy lub małe bandy, które na muzyce nie zarabiają, więc inwestycja w sprzęt się nie zwróci, a i procentowy zwrot za sprzedaż używki będzie niewielki, jeśli jest to sprzęt niszowy. I z drugiej strony obecnie nawet wiosła z Korei to instrumenty po prostu dobre (nawet bardzo), a na obecnym etapie taki Sova bardziej walczy o klienta zainteresowanego Schecterem niż Mayonesem. Taki mamy rynek i klimat.

[Sova Guitars]

Co do tego znoszenia krytyki to tak jak widać wyżej, też widocznie masz z tym problem bo się nakręcasz jakby typ conajmniej napisał o Tobie i nie mógł sobie napisać co o forum myśli po drugie to nie ja stworzyłem ten post i nie ja pokazałem tę gitarę więc kogo interesuje w tym wątku, w jaki sposób wszedłem na forum? I to jest właśnie taka mała wada tutaj. W tamtym wątku było tyle samo osób, które podzielały moje zaplucie, jak i osób, które stwierdziły, że mam za mocno scisniętą gumę w majtach więc chyba "prawda leży po środku" hahah

A w kwestii utraty wartości, to zgadzam się w zupełności. Dlatego trzeba budować markę tak, aby za kilka lat jej produkty były na tyle dobre, żeby coraz więcej osób chciało je kupić w normalnych pieniądzach, a nie za zwrot kosztów materiału.

[Wojtasguitar1]

No ta utrata wartości to jest lipa z lutniczymi wiosłami tyle, że tak jak mówiłem, nie ma takiej gitary na rynku (z takimi cechami jak chciałem), dlatego też nie patrze na nią przez pryzmat utraty wartości, tylko użyteczności A to, że sowie wyszło wiosło lepiej niż myślałem no to jest tylko bardzo miła i fajna wartość dodana !
Więc jak już kminicie jaki jest sens kupowania lutniczej gitary, no to dla mnie on był jasny. Nie kupiłem kopii PRS'a albo Fendera jak to najczęściej w polszy się robi u lutników tylko specyficzne wiosło ktore se wymyśliłem do moich wymyślonych potrzeb

[Sova Guitars]

No i też trzeba doliczyć do tego podejście i to, że nie chce robić jednego wiosla w roku. Moim być moze zbyt wyuazdanyn celem jest dojść do przyzwoitej rozpoznawalności, a nie skończyć na dwóch kopiach strata w roku. Jeśli się uda to super, jeśli nie to będę całe życie dłubał serwisy, od czasu do czasu coś skrobne z drewna i trudno się mówi.

[g-zs]

Co do tego znoszenia krytyki to tak jak widać wyżej, też widocznie masz z tym problem bo się nakręcasz jakby typ nie mógł sobie napisać co o forum myśli

Lol wut?

Wskaż mi taki fragment w mojej wypowiedzi, przy okazji zaznacz, która część nie była 100% zgodna z prawdą. A że zrobiłem to w formie textwalla - tak juz mam

Moim być moze zbyt wyuazdanyn celem jest dojść do przyzwoitej rozpoznawalności, a nie skończyć na dwóch kopiach strata w roku.

To zacznij bardziej dbać o wizerunek i reklamę, bo póki co jesteś odbierany tylko i wyłącznie przez to, co i jak piszesz. Gitary nie obronią się same, jeśli nikt nie ma możliwości na nich zagrać. To nie wstyd uczyć się od innych, zwłaszcza tych, którzy osiągnęli sukces. Myślisz że Skervesen zaczął istnienie od zrobienia wiosła za milion dolców i jebania z góry na dół każdego, kto napisał, że drogo? Czasem warto spokornieć i zrobić kilka wioseł po minimalnych kosztach, żeby nazwa zaczęła się pojawiać razem z instrumentami i recenzjami, a nie próbować sie wpierdalac w segment premium i reklamować dwiema zrobionymi gitarami. Chcesz robic więcej? To rób. Ale myk polega na tym, żebyś miał odbiorców tej większej ilości. Pierwsze wrażenie możesz zrobić tylko raz. Póki co nie jest ono najlepsze z mojego punktu widzenia, czyli potencjalnego odbiorcy.

Zanim zaczniesz pisać, że ja/my/forum również nie robimy na Tobie dobrego pierwszego wrażenia - to Ty potrzebujesz się sprzedać, nie my.
Życzę twardej dupy i mniejszego wyszczekania. Robisz w usługach i jesteś "mały", w Twoim przypadku to klient przebiera w usługodawcach, nie usługodawca w klientach.

Jestem w stanie zapłacić dużo za instrumenty które są tego warte (a jestem 100% kanapowcem), a póki co o wysokim poziomie Twoich instrumentów piszesz tylko Ty i kolega Wojtasguitar1, który sprawia wrażenie Twojego dobrego kumpla. Przekonaj więc mnie i pozostałych, że swoje 6k (wiem, dojebałem się do tej kwoty, potraktuj to symbolicznie ) mamy zostawić u Ciebie, nie u konkurencji. Bo w skrócie na tym polega wolny rynek, ale tego chyba nie muszę pisać, bo skoro jesteś usługodawcą, to wiesz o tym lepiej niż ja.

Nasza miłość na forum jest szorstka i specyficzna. Jeśli klimat na forum do Ciebie nie trafia, to może to nie jest miejsce dla Ciebie. I nie piszę tego, żebyś myślał, że Cię tu nie chcemy, bo w żadnym wypadku tak nie jest. Chcemy Cię, tym bardziej że pokazałeś coś nietuzinkowego, co zapada w pamięć. Po prostu póki co nie dajesz się zbytnio polubić, a przecież to jest najlepsza i najłatwiejsza droga do rozwinięcia skrzydeł, co pokazało już kilku "twórców" z tego czy innego forum.

[Sova Guitars]

O Jezusie dobrze będę milszy i nie będę się odzywał jeśli z czymś się nie zgadzam.

Wait. Przecież napisałem nawet, że się zgadzam z utratą wartości. To nie wiem.

Wait2. Cena jak za wyższego chińczyka to "klasa Premium". No nieźle

[Zomballo]

Ekhm... <miękkim głosikiem> Panowie/Panie to jest forum o miłości a gitary to tylko symbolika głębokiego uczucia jakie rodzi się właśnie tutaj. To w tym środowisku pełnym umiłowania powstają metafizyczne związki, silne więzi uczuć oraz nieodparta chęć uczestnictwa w społeczności namiętności i intymności. To jak burzliwy rejs pięknego galonu po bezkresie oceanu do niezdobytych rejonów pożądania. Mkniemy jak strzała Erosa prosto w serce by oddać się w objęcia głębokiej pasji...

Spoiler

<tu nagle urywa i patrzy z zadumą przez okno>

Spoiler

...i pierd!

[Sova Guitars]

Ekhm... <miękkim głosikiem> Panowie/Panie to jest forum o miłości a gitary to tylko symbolika głębokiego uczucia jakie rodzi się właśnie tutaj. To w tym środowisku pełnym umiłowania powstają metafizyczne związki, silne więzi uczuć oraz nieodparta chęć uczestnictwa w społeczności namiętności i intymności. To jak burzliwy rejs pięknego galonu po bezkresie oceanu do niezdobytych rejonów pożądania. Mkniemy jak strzała Erosa prosto w serce by oddać się w objęcia głębokiej pasji...

Spoiler

<tu nagle urywa i patrzy z zadumą przez okno>

Spoiler

...i pierd!

To jest piękne <3
Posty połączone: [time]08 Maj, 2019, 13:41:20[/time]Już tak na chłodno.

Cena nie wynika z mojego "widzimisie". Mam swoją pracownię za którą płacę i jest to moje źródło dochodu. Nie mogę zamknąć serwisu na tydzień żeby zrobić gitarę, za którą dostanę 500 zł ale pewnie gdybym zaczynał od robienia wioseł po godzinach pracy w korpo, w przydomowym garażu, który ojciec wyposażył w niezbędne narzędzia, a deski podrzucił dziadek bo ściął niedawno jakąś jablonkę, to bym sobie mógł na to pozwolić. Licząc element po elemencie gitary wg cennika którym się posługuje przy naprawie gitar to cena 5 - 5.7 kzł jest ceną już na maksa przyciętą.

Nie wiem jak zaczynał Skervesen ale nie widziałem żeby robili gitary za darmo. Zdaje sobie też sprawę  z niedoskonałości małej i na pewno są rzeczy, które mógłbym zrobić lepiej czy też gorzej i wiem doskonale, że nawet nie powinienem próbować się wbijać od razu na "klasę Premium", tylko serio czy przy tym jak sam most i blokada do headlessa kosztuje 1600 zł to 5700 za całe wioslo to klasa Premium?

Może szał na temat ceny złagodzi nieco rozpiska cen za materiał i mój zarobek na tym. Wtedy parę osób powinno się przekonać, że to robota po kosztach żeby się rozpromowac:

- drewno 800 zł
- most blokada różnie około 1400 zł
- osprzęt drobny 250 zł
- elektronika 600 zł
- mój zarobek około 2500 zł brutto czyli na rękę po odliczeniu kosztów pracowni, podatku, zusu itp (bo oczywiscie mam jebnięcie na punkcie gry fair play i nawet najblizszej rodzinie bym wystawił paragon) mam z tego 1500 zł za około 11 dni pracy.

Jeśli to jest rynek Premium to ja idę sprawdzić czy pod chatą mam dalej Opla czy może to jednak Mustang.

[g-zs]

To ja również sie wyjaśnię, bo mam wrażenie że się nie zrozumieliśmy - nie chcę żebyś musiał udowadniać, jaki jest koszt wyprodukowania takiej gitary. Chodzi mi o to, żeby inwestycja w Twoją markę była uzasadniona czymś więcej niż kalkulacją kosztów. Zacząłeś od bardzo ryzykownej strony, bo pokazałeś instrument, który zwróci uwagę wielu osób, ale jednocześnie jest tak nietypowy, że niewiele osób się pewnie na niego zdecyduje. Mi brakuje jakiegoś elementu, z którym mógłbym się identyfikować. Jesteśmy na sevenstringu, jakbyś wpadł z siódemką w multiskali (albo nawet bez), z progami z nierdzewki, z mostem i kluczami Hipshota, pickupami Hathora i fancy topem z ładnym malowaniem, do tego odjebałbyś jakąś pro sesję zdjęciowa, to pewnie zainteresowanie było by jeszcze większe, a nie na zasadzie ciekawostki. Oczywiście biorę pod uwagę, że ta gitara to indywidualne zamówienie pod konkretnego klienta, ale dla wielu osób ta konkretna gitara to pierwsze zetknięcie z Sova Guitars.

Będę kibicował. Chętnie bym zobaczył jakiś Twój wątek, gdzie sam się pochwalisz jakimś gotowym wiosłem z kilkoma fotkami z etapu produkcji. Takie fotostory jara najbardziej

[Sova Guitars]

Dzięki wielkie. Wiem, że wbiłem takim produktem nieco kij w mrowisko bo to dziwne wiosło i budzi skrajne emocje.

Następny jest Otus i tę gitarę robię już typowo pod cele promocyjne - troszkę pojeździ i troszkę się protestuje. Bedzie miala fancy top i kilka nietypowych rozwiazan. Aczkolwiek mała zostaje jako oficjalny model z tym, że z małymi korektami ergonomicznymi, które zauważył Wojtas w swoim egzemplarzu.

Ps. Mała ma stalówki, osprzęt Hipshota i Hathory tylko fancy topu zabrakło ale to już kwestia gustu no i też walorów brzmieniowych  - gra mocno z gryfu i grubszy klonowy top by ją zabił.

[Wojtasguitar1]

To ja również sie wyjaśnię, bo mam wrażenie że się nie zrozumieliśmy - nie chcę żebyś musiał udowadniać, jaki jest koszt wyprodukowania takiej gitary. Chodzi mi o to, żeby inwestycja w Twoją markę była uzasadniona czymś więcej niż kalkulacją kosztów. Zacząłeś od bardzo ryzykownej strony, bo pokazałeś instrument, który zwróci uwagę wielu osób, ale jednocześnie jest tak nietypowy, że niewiele osób się pewnie na niego zdecyduje. Mi brakuje jakiegoś elementu, z którym mógłbym się identyfikować. Jesteśmy na sevenstringu, jakbyś wpadł z siódemką w multiskali (albo nawet bez), z progami z nierdzewki, z mostem i kluczami Hipshota, pickupami Hathora i fancy topem z ładnym malowaniem, do tego odjebałbyś jakąś pro sesję zdjęciowa, to pewnie zainteresowanie było by jeszcze większe, a nie na zasadzie ciekawostki. Oczywiście biorę pod uwagę, że ta gitara to indywidualne zamówienie pod konkretnego klienta, ale dla wielu osób ta konkretna gitara to pierwsze zetknięcie z Sova Guitars.

Będę kibicował. Chętnie bym zobaczył jakiś Twój wątek, gdzie sam się pochwalisz jakimś gotowym wiosłem z kilkoma fotkami z etapu produkcji. Takie fotostory jara najbardziej

W zasadzie to most i klucze hiposzota są, progi z nierdzewki - czek, fancy top - no jest ladny nie wiem czy fancy, napewno ładnie malowane, pikupy hathora - zaliczone Do tego hedlessy modne są w tym sezonie to może mały plusik
 Nie będę ocieniał swojego dema ale dla mnie to ważniejsze jest zobaczenie jak ta gita brzmi w jakims tam wydaniu niz zobaczenie zdjec chyba...

[spacelord7]

mały korps kojarzy mi się z pewną sceną

[Sova Guitars]

Hahah dobre

[fk]

Co do tego znoszenia krytyki to tak jak widać wyżej, też widocznie masz z tym problem bo się nakręcasz jakby typ nie mógł sobie napisać co o forum myśli

Lol wut?

Wskaż mi taki fragment w mojej wypowiedzi, przy okazji zaznacz, która część nie była 100% zgodna z prawdą. A że zrobiłem to w formie textwalla - tak juz mam

Moim być moze zbyt wyuazdanyn celem jest dojść do przyzwoitej rozpoznawalności, a nie skończyć na dwóch kopiach strata w roku.

To zacznij bardziej dbać o wizerunek i reklamę, bo póki co jesteś odbierany tylko i wyłącznie przez to, co i jak piszesz. Gitary nie obronią się same, jeśli nikt nie ma możliwości na nich zagrać. To nie wstyd uczyć się od innych, zwłaszcza tych, którzy osiągnęli sukces. Myślisz że Skervesen zaczął istnienie od zrobienia wiosła za milion dolców i jebania z góry na dół każdego, kto napisał, że drogo? Czasem warto spokornieć i zrobić kilka wioseł po minimalnych kosztach, żeby nazwa zaczęła się pojawiać razem z instrumentami i recenzjami, a nie próbować sie wpierdalac w segment premium i reklamować dwiema zrobionymi gitarami. Chcesz robic więcej? To rób. Ale myk polega na tym, żebyś miał odbiorców tej większej ilości. Pierwsze wrażenie możesz zrobić tylko raz. Póki co nie jest ono najlepsze z mojego punktu widzenia, czyli potencjalnego odbiorcy.

Zanim zaczniesz pisać, że ja/my/forum również nie robimy na Tobie dobrego pierwszego wrażenia - to Ty potrzebujesz się sprzedać, nie my.
Życzę twardej dupy i mniejszego wyszczekania. Robisz w usługach i jesteś "mały", w Twoim przypadku to klient przebiera w usługodawcach, nie usługodawca w klientach.

Jestem w stanie zapłacić dużo za instrumenty które są tego warte (a jestem 100% kanapowcem), a póki co o wysokim poziomie Twoich instrumentów piszesz tylko Ty i kolega Wojtasguitar1, który sprawia wrażenie Twojego dobrego kumpla. Przekonaj więc mnie i pozostałych, że swoje 6k (wiem, dojebałem się do tej kwoty, potraktuj to symbolicznie ) mamy zostawić u Ciebie, nie u konkurencji. Bo w skrócie na tym polega wolny rynek, ale tego chyba nie muszę pisać, bo skoro jesteś usługodawcą, to wiesz o tym lepiej niż ja.

Nasza miłość na forum jest szorstka i specyficzna. Jeśli klimat na forum do Ciebie nie trafia, to może to nie jest miejsce dla Ciebie. I nie piszę tego, żebyś myślał, że Cię tu nie chcemy, bo w żadnym wypadku tak nie jest. Chcemy Cię, tym bardziej że pokazałeś coś nietuzinkowego, co zapada w pamięć. Po prostu póki co nie dajesz się zbytnio polubić, a przecież to jest najlepsza i najłatwiejsza droga do rozwinięcia skrzydeł, co pokazało już kilku "twórców" z tego czy innego forum.

Kurde, zapodajesz takiego textwalla w imieniu forum na ktorym siedzi 15 osob, i pewnie tyle samo lurkerow.
Dodam ze wszystkie gitary jakie mam, przeszły przez serwis u Sovy i zadowolenie milion, just sayin'