Autor Wątek: NGDx1 nie na literę F :-(  (Przeczytany 20059 razy)

Zomballo

  • Gość
NGDx1 nie na literę F :-(
« 10 Gru, 2018, 09:25:47 »
Wersja Harlequin
Spoiler
Wersja TL;DR
Spoiler

Offline Chomick

  • Pr0
  • Wiadomości: 573
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #1 10 Gru, 2018, 10:35:15 »
HA - a ponoć wszystkie barytony miały być za długie dla Ciebie :)  Jak się gra na połbarytonie w D standard ?:)

Offline choody

  • Gaduła
  • Wiadomości: 202
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #2 10 Gru, 2018, 10:52:22 »
Aż przypomniał mi się mój egzemplarz na pasywach. To było wiosło... Chyba jedyne, po którym żałuję, że sprzedałem. Co ciekawe: póki nie przeczytałem w internetach, to nie wiedziałem że mam 26.5 cala - nie czuć tego w cale (that's what she said?).

Kongratulacje!
« Ostatnia zmiana: 10 Gru, 2018, 10:54:07 wysłana przez choody »

Zomballo

  • Gość
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #3 10 Gru, 2018, 11:48:12 »
No dokładnie, nawet nie wiedziałem ze to barytong. Podejrzeń nabrałem jak wsadziłem struny 10-52 Dunlopa na, których gram już parę ładnych lat i nagle się jakoś przy D-std zrobiło sztywniej, sprężyściej, fajniej. Struny nie klepały tak na progach.

Offline october

  • Pr0
  • Wiadomości: 557
  • Oct.
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #4 10 Gru, 2018, 12:52:22 »
Faktoza. W odchudzonych Schecterach nie czuć aż tak powiększonej skali. Miałem nawet jedną sztukę 27 cali i nie było tak tego czuć. Czego o innych barytonach, które miałem w łapach nie mogę powiedzieć. Schecter robi to akurat dobrze :-)

Gratulacje :-)
007

Offline indabrain

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 097
  • http://www.miastogniewu.pl/
    • Miasto Gniewu
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #5 10 Gru, 2018, 13:41:07 »
Graty. Szekcie kurwiom :)
Zbieram na polu swej wiary, drobne fragmenty siebie....

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 527
  • Venus as a goodboi
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #6 10 Gru, 2018, 13:43:06 »
O, to przypomina mi o tym, że ja muszę zrobić NGD, bo też kupiłem barytona, nawet 30”, tylko typowo pod shoegaze’y. Gratki, happy NGD

Zomballo

  • Gość
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #7 10 Gru, 2018, 21:42:13 »
Dziękuję wszystkim! Tu mała pokraczna próbka na niskiej głośności.

Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 397
  • HUE
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #8 17 Gru, 2018, 11:01:40 »
Ładnie to brzmi tak nawet tak <3 Gratki

Offline carminacore

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 63
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #9 17 Gru, 2018, 11:08:44 »
Jak wrażenia odnośnie wykończenia i ogólnej jakości wiosła? Nie chodzi mi o pipaki tylko dechę, patyk, osprzęt itd.

Zawsze mnie jakoś odpychały Shectery swoją aparycją, ale wisi tego trochę teraz i zastanawiam się czy nie ogarnąć sobie jakieś siódemeczki tejże marki...

Zomballo

  • Gość
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #10 17 Gru, 2018, 11:49:46 »
Mój egzemplarz pod względem wykonania jak i ustawienia jest full pro. Wszystko gra i cyka tiptop. Przez blokowane klucze to i rozstraja się niechętnie. Z nowszej serii Schectery to bardzo wysoka półka. Mocno podnieśli jakość, która nota bene i tak była spoko.

Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 397
  • HUE
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #11 17 Gru, 2018, 13:14:04 »
Jedyny bubel na jakiego trafiłem od Schectera to daaaawno temu bo już będą z 3-4 lata bodajże KM-7 z paskudnym ubytkiem lakieru w Rock'n'Roll warszawskim. Poza tym każde wiosło solidnie wykonane i większość dobrze brzmiąca (dla każdego co innego podejdzie więc piszę większość ;) ). Gdyby nie to że wybredna menda jestem i siusiak to zamiast Skerve miałbym arsenał Schectera na chacie :D

Offline october

  • Pr0
  • Wiadomości: 557
  • Oct.
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #12 17 Gru, 2018, 13:23:09 »
Ja miałem Schectera za dumna kwotę 6800zl ( Banshee Custom 7) z krzywo naklejonymi kropkami. Nic innego nie robiłem. Tylko się na te krzywizny patrzyłem. Od tej pory mówię stanowcze i zdecydowane być może dla Schecter. Bo jednak poza tym fajne i nowoczesne gitary ;-)

007

Zomballo

  • Gość
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #13 17 Gru, 2018, 14:32:41 »
Z estetyki to tam na bindingu na dole jest taki ciemny maziaj. Widać to na foto. Jedyny dynks a tak to wsio ok. No to jak jedziemy już po Szekterach to w Tempeście BJ miałem wyjechane pilnikiem rowy przy progach no ale w dwa razy droższym Gibsonie też. Inna sprawa ze musiałem przewalić 3 sztuki Solo 6 bo jeden był fretless wonder plus klucze krzywo a drugi klucze krzywo plus gryf z trzonka od wideł do gnoju.

Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 397
  • HUE
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #14 17 Gru, 2018, 14:36:17 »
@october pokaż zdjęcia bo jak cenę podałeś to aż mi się wierzyć nie chce :D

Zomballo

  • Gość
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #15 17 Gru, 2018, 14:38:43 »
:fotki:

Offline october

  • Pr0
  • Wiadomości: 557
  • Oct.
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #16 17 Gru, 2018, 15:01:40 »
Sprzedałem tą gitarę z pół roku temu. Rocznik 2016. Zdjęcia być może jeszcze gdzieś mam, ale tych markerów ekstra nie fotografowałem. Jak wrócę po nowym roku do domu to poszukam. Cena tej gitary wynikała częściowo z oryginalnego Floyda i pickupów customowych rodem z USA. A i jeszcze ten system Sustainiac czy coś miała wbudowany. Ładne drewienko. Ale jeżeli chodzi o te kropki od góry na gryfie powyżej 12 progu to ktoś je po pijaku robił. Innego wytłumaczenia nie widzę.

A mój pierwszy Schecter Loomis miał odcisk palca na korpusie z przodu. Ale to inne czasy były. Myślałem, że poszli z jakością do przodu. A tu po latach zonk.

Choć uczciwie przyznam, że KM 7 którego miałem był bardzo dobrze wykonany. Więc pewnie to trochę lotto. Albo wygrasz albo nie :-)

Znalazłem te dwa zdjęcia na komórce. Nie ma niestety ujęcia z boku. Więc chwilowo nie pokryje moich słów dowodami :-)

http://imgur.com/gallery/FXWMgck
« Ostatnia zmiana: 17 Gru, 2018, 15:14:20 wysłana przez october »
007

Offline indabrain

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 097
  • http://www.miastogniewu.pl/
    • Miasto Gniewu
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #17 17 Gru, 2018, 15:35:08 »
Ja kupiłem w 2016 nowe Banshee 8 tgbb, co ciekawe rocznik 2014 jak wynika z seriala. Leżała sobie w sklepie gdzieś na wypizdowie jakieś 2 lata, pewnie dlatego że to 28cali barytong. Nie ma się czego czepić i grywalnie i wizualnie (mało tego, nie miałem nigdy wygodniejszej manualnie gitary), zawsze mnie drażniły Szektery z powodu festyniarskości szczególnie jeśli chodzi o markery. Jak mój ziomek kupił Hellraisera 7 transred z bindingiem rodem z sylwestra i cmentarzem na podstrunnicy to powiedziałem że z cyganem nie będę grał hehe, kwestia gustu. Owy Hellraiser miał tam jakieś dynksy z lakierem czy bindingiem, w moim Banschee nie ma nic takiego. Lutniczo Ameryka, brzmieniowo kosa jakich mało, jedyna wada to ciężka jak z betonu, że aż po 15 latach zmieniłem pas na szeroki, bo inaczej po godzince grania na stojąco rehabilitacja była potrzebna. Koreańce robią robotę w fabryce bardzo dobrze, ale jakiś babol wizualny zawsze się może zdarzyć czy to Korea czy Ameryka.
Zbieram na polu swej wiary, drobne fragmenty siebie....

Offline october

  • Pr0
  • Wiadomości: 557
  • Oct.
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #18 18 Gru, 2018, 13:53:25 »
O. Jeszcze jedna wadę zauważyłem na drugim zdjęciu tego Banshee. Górna kropka na ostatnim progu po prostu sobie zeszła czy odpadła. Bardzo kontrastowe wiosło. Z jednej strony super drewno. B ładny binding. Super most. Z drugiej te felerne markery górne i takie betony jak zjechana kropla na ostatnim progu. Raczej nie od gry bo tak daleko moje palce nie sięgały :-) Jako używaną gitarę można było jeszcze na to przymknąć oko. Ale nowe za tyle pieniędzy to jakis żart. Gitary za 2k lepiej wykończone można łatwo znaleźć.

Nie jestem hejterem Schectera. Miałem ich sporo. I pod względem czysto technicznym do gry nic im nie brakowało. Wizualnie mogliby zadbać trochę o jakość jeżeli chcą utrzymać tak wysokie ceny. Bo za tyle można sobie kupić Framusa. Kiesla pewnie też  by w tej  cenie dorwał. A to już gitary które maja wszystko. Od dobrego drewna po dobre wykonanie i brzmienie. Więc ten tego. Po co Szejkter z Azji.

Chyba, że mówimy o używkach. To już łatwiej wyrwać Schectera. I za 2k będzie to super gitara. I można przymknąć oko na niedociągnięcia. Ale w kategorii nowej gitary bez promocji. Sorry Gregory. Nein. No. Nie.
007

Zomballo

  • Gość
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #19 18 Gru, 2018, 14:28:53 »
Może te z góry były też słabo przyklejone i od grania poprzesuwałeś? Ciekawe czy te cmentarne krzyże z serii Hellraiser też tak łatwo schodzą? Tu bym widział tylko plus takiego wykończenia. ;D Nie no za taką kasę to u mnie by nie przeszło.

Offline october

  • Pr0
  • Wiadomości: 557
  • Oct.
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #20 18 Gru, 2018, 14:53:01 »
Może te z góry były też słabo przyklejone i od grania poprzesuwałeś?

Ten model ma na ostatnim progu trzy markery. Piękne kropeczki w jednym kolorze. Mi jedna uciekła. Odeszedla.
Żeby to jeszcze B Stock byl. A nie. Najdroższy koreanski szejkter. Ale czego wymagać. To nie Ameryka. Co Pan chciałeś za 6kola? :-) PRS kosztuje 18. Trzy razy więcej i tam kropki są równo. Ptaki chyba też.
007

Offline carminacore

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 63
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #21 18 Gru, 2018, 15:11:08 »
Przy 18k to w PRSie wszystkie kropki byłyby równo. :D Przy 6k to wychodzi na to, że jeszcze jedna powinna zejść, więc można powiedzieć, że drugą dobrą dostałeś gratis. :D

Offline Chomick

  • Pr0
  • Wiadomości: 573
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #22 21 Gru, 2018, 07:19:05 »
Tak, tak z tymi kropkami....myślę, że żaden gitarzysta nie wyobraża sobie pokazać się na scenie z krzywo naklejonymi kropkami...ludzie za bilety oddadzą i nikt już ich muzyki nie kupi  a najgorsze jest to, że koledzy muzycy zaczną o nich myśleć, że nie potrafią grać............... ................... ..............( :P)

Offline october

  • Pr0
  • Wiadomości: 557
  • Oct.
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #23 21 Gru, 2018, 09:37:28 »
Wszystko kwestia ceny. Jak się kupiło gitarę za 2 tys. to nie ma problemu. Wyższą cenę płaci się m.in. za precyzyjne wykonanie. I jak tego nie ma a zapłaciło się powyżej 1000 euro to powstaje tu efekt nadmuchanej ceny. Nijak mającej się do jakości a żerującej na marce. Właściciele Gibsonów wiedzą o czym mówię hie hie. A Schecter od paru lat wola za swoje koreańskie gitary dużo więcej. Więc siłą rzeczy chciałoby się dostać więcej.
007

Zomballo

  • Gość
Odp: NGDx1 nie na literę F :-(
« Odpowiedź #24 21 Gru, 2018, 12:27:38 »
Popierdzam! Dlatego nie kupuję wioseł droższych niż 3k z Korei, Indonezji i Chin. Po prostu nie i już.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
16 Odpowiedzi
5379 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 22 Lis, 2018, 21:04:59
wysłana przez Pronounce
3 Odpowiedzi
2320 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Gru, 2018, 16:12:43
wysłana przez october
11 Odpowiedzi
4347 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Lut, 2019, 11:14:41
wysłana przez g-zs