Temat ekranowania to osobny i GIGANTYCZNY dział elektroniki. Nie ma prostych rozwiązań, nie ma magicznych tricków, nie ma cudów. Czysta, brutalna i nie znająca litości fizyka. Żeby to rzetelnie opisać trzeba dysponować ekspercką wiedzą elektroniczną (nie dysponuję) oraz choćby podstawową pedagogiczną (również nie dysponuję). Ilość nieprawdziwych lub zwyczajnie idiotycznych informacji na ten temat jest obezwładniająca. Ilość mitów krążących wśród gitarzystów jest jeszcze większa. Żeby sensownie odpowiedzieć na proste pytanie dotyczące tego tematu należy prawie zawsze zacząć od samego początku czyli od prądu w przewodniku. Nie dam rady. Jeśli ktoś naprawdę chce wiedzieć o co chodzi musi sięgnąć do podręczników. Ale uwaga!!! DO PODRĘCZNIKÓW a nie do for gitarowych. Rzecz jest w tym, że podręczniki piszą fachowcy w swojej branży a na forach gitarowych zwykle nie piszą fachowcy elektronicy. Bez ujmy dla żadnego forum.
Tyle jeśli chodzi o moje wrodzone mentorstwo.
Przykład praktyczny.
Singiel, dwa przewody wyprowadzające, potencjometr głośności. Powiedzmy, że singiel Fendera. Wyprowadzenie z dwoma oddzielnymi przewodami jest najgorszym rozwiązaniem z możliwych. A możliwe są trzy. Dwa przewody, skrętka, przewód w ekranie. Przewód w ekranie nie ma wielkiego sensu bo niby co ten ekran ekranuje? 20 cm przewodu? Przecież na singlu jest nawinięty z kilometr drutu. Jakie znaczenie ma te 20cm? No ale tyle dobrego, że chociaż te 20cm jest ekranowane. Dwa przewody to skucha zupełna. Zero ekranowania ani od pól elektrycznych ani od magnetycznych. Dlaczego się więc ich używa? Tradycja! Tragiczne ale prawdziwe.
Rozwiązanie trzecie - skrętka. I tu ciekawostka. Skrętka nie jest ekranowana od pół elektrycznych ale za to doskonale sobie radzi z polami magnetycznymi. Działa to tak. Jest obwód: uzwojenie singla, przewody, potencjometr. (to bardzo duże uproszczenie). Przewody leżą obok siebie. Im bardziej są od siebie oddalone tym tworzą pętlę o większej powierzchni. Im większa powierzchnia tej pętli tym pętla lepiej zbiera wszystko co przez nią przelatuje (zakłócenia na drodze magnetycznej). Im mniejsza powierzchnia tej pętli tym pętla zbiera mniej. Jak się takie dwa przewody ciasno ze sobą skręci to powierzchnia tej pętli staje się bardzo mała. I to jest najlepsze rozwiązanie jeśli chodzi wyprowadzenie przewodów z singla. To co napisałem powyżej to straszne uproszczenie tego jednego tematu ale nie czuję się na siłach aby opisać to szczegółowo. Chciałem tylko pokazać, że sprawa wcale nie jest prosta.
Przy okazji - ekran wykonany bez znajomości tematu jak najbardziej może zaszkodzić. Głównie pasmowo. Ale żeby to ugryźć trzeba by się zagłębić w temat prądów wirowych, które powstają w ekranach i są do tego stopnia wredne, że zawsze działają przeciw prądom przez które są generowane czyli przeciw naszemu ukochanemu sygnałowi.
Więcej nie poradzę
