Planowałem tego boarda juz od kilku dobrych miesięcy. Koniecznie chciałem zamknąć projekt w tym roku no i udało się (prawie o czym poniźej).
Główne założenia:
- w miarę niewielka waga,
- łatwość w podłączeniu tego do ampa,
- nie za wiele efektów ale żebym jednak mógł coś tam się pobawić
- ładny wygląd.
Po tygodniach debatowania, zdecydowałem się na Temple Board Duo 24 z patchboxem.
- W obecnym setupie udało mi się zejść do 8.1 kg. Mój poprzedni board ważył ponad 16kg więc jest sukces.
- Patchbox załatwił sprawę łatwości podłączenia boarda
- Wymieniłem Boss EQ-7, BD-2, CS-3, CE-5, TC Sentry, Mesa Flux Drive na Boss MS-3 i powiem że jak na razie jestem bardzo zadowolony. Jakość OD przerosła moje oczekiwania. Zawsze używałem Line 6 i wiadomo jakie przestery tam były. Boss jest całkiem inny i brzmi na prawdę dobrze. Jedyne co mi się nie podoba to delaye, ale od tego mam Strymona.
- Kabelki na wymiar i światełko pod spodem robią robotę i jest ładnie.
Signal Chain:
- TC Electronic Spark Mini
- MXR Phaser 95
- Ibanez TS MIni
- BOSS MS-3
- DigiTech Ventura Vibe w Loop 1
- Bogner Ecstasy Red w Loop 3
FX Loop:
- Strymon Timeline
- Digitech Polara
- TC Electronic Flashback
Dodatkowo:
- Kable to Karl's Solderless Wires kupione w Musik Produktiv
- Mooer Micro Power który w sumie leżał w szafie 2 lata. Wystarczy na wszystko oprócz Strymona
- Mooer Caps
Do dokończenia:
- kupić buffer bo jednak są straty sygnału. Na razie wystarczy że opdalę TC Sparka na minimum i jest OK.
- Lepsze/niskoprofilowe kable midi
- lepsze niskoprofilowe kable TRS do FS3 i EV30
- Fajne przyłącza do zasilania
- Dołożenie jeszcze jednej kostki do Loop 2.
Foty, wideo już w 2018.