nie gralem na zadnej z tych gitar ale jak juz niektorzy poznali to kocham sygnatury carpentera i moim zdaniem gitara ta byla by lepsza..a poza tym emg 81 i 85 bija na glowe te 707
Niewątpliwie lubimy słuchać cudzych zdań, ale jakoś nie mogę z Twojego posta wywnioskować KTÓRA gitara była by lepsza.
A poza tym, to stwierdzenie "81 i 85 bija na glowe te 707" jest dość, że tak powiem kontrowersyjne. W końcu 85ki to
prawie siedmiostrunowa wersja 85. Co prawda jest 85-7 ale różnica nie wydaje mi się być wielka (choć opiera się ona tylko na próbkach, toteż może być z dupy wyjęta, że tak powiem). Co się zaś tyczy 81, a w tym przypadku raczej 81-7 to sprawa raczej zależy od tego, do czego kolega gitarki będzie używał. 81 mają większy output, do tego bardziej się nadają do tego górnego jazzgotu, stąd znajdziesz je u Kerrego (ach te jego solufki w stylu rżenie konia na krajłachu :roll:), czy w jakże genialnej Metallice. ;]
Cóż, to że Schecter oferuje z EMG same 707 też musi o czymś świadczyć (jak w reklamie Liona - informacja nie poparta żadnymi badaniami, niestety stronka schectera od miecha albo lepiej jest nieużywalna, aczkolwiek nie przypominam sobie ich siódemek z EMG innymi niż 707).
Ale zgodzę się w całości - idź do sklepu, obgraj co się da, nie wyłączając nerwów sprzedawc|y/ów|. Na prawdę polecam RnR w centrum. Kocham tych gości, choć oni pewnie nie mogą powiedzieć że to uczucie odwzajemniają... no może jak zacznę u nich częściej sprzęt kupować to się nawrócą... :wink:
W każdym bądź razie przedstaw im ustnie całą tą żądaną specyfikację, popatrz co mają na sklepie, obgraj przez cały dzień wszystko co podobne (bo założę się że nic odpowiednio trafiającego w gusta mieć nie będą, a o HR [HellRaiser dla niektórych ;P] to w ogóle zapomnij :roll:), a kiedy uznasz że robi się tłok i atmosfera staje się napięta (tzn. ktoś łazi ci po plecach z f=0,05Hz dysząc przy tym niemiłosiernie, jęcząc i stękając oraz narzekając) wymknij się niespodziewanie obiecując prędki powrót dnia następnego. :mrgreen:
W każdym bądź razie Schectery zdaje się mają gryfy dość do siebie podobne, tj. zupełnie inne niż ESP. Zobacz czy Ci pasuje i wtedy się zastanawiaj.
Czy pójdziesz do lutnika, czy kupisz w sklepie, czy sprowadzisz ze stanów, przymiarki na pewno wiele Ci dadzą.