Komputer do nagrywania gitary

[dziubekbm]

Siemanko.  Chcę sobie sprawić komputer do nagrywania gitary i ogólnie grania w domu za pomocą vst. Pytanie jest czy mac czy pc?  I jakie parametry? Rozważam opcje maca mini z i5 i 8 gb ramu, choć nie ukrywam że wolałbym wydać mniej na jakiegoś laptopa.  Generalnie chodzi mi o to żeby latencja nie była odczuwalna, tak jak na moim obecnym sprzęcie. 
Wiem że było już kilka wątków na ten temat ale z przed paru lat i trochę się zmieniło na rynku więc proszę o pomoc w wyborze.

Wysłane z mojego E2105 przy użyciu Tapatalka

[Mat]

Mak Ci nie potrzebny, chyba ze chcesz jakas konkretna rzecz dostepna tylko na maku. Mowie jako makowiec. Zajebiste sa maki ale tez i maja wkurwiajace rozwiazania (dla ludzi przyzwyczajonych do Windowsa).

Jedyna funkcjonalnosc jaka jest na maku i nigdzie wiecej, to wtyczka Drummer w Logic Pro X. Dla mnie to byl "deal breaker" i jest to po prostu zajebista zajebistosc. O ile wiem zaden inny "program do perkusji" nie ma takich opcji i mozliwosci.

Spoiler

I nie, EzDrummer/Superior Drummer/Addictive Drums/Slate nie jest wcale podobny do tego. To cos zupelnie innego ale obydwa sie doskonale uzupelniaja

[dziubekbm]

Jeśli chodzi o perkusje to jak na moje wymagania superior drummer daje rade. Chodzi mi tylko o to żeby podłączyć gitare do interfejsu -> kompa i mieć na tyle mała latencja żeby normalnie grać

Wysłane z mojego E2105 przy użyciu Tapatalka

[Radek M]

Latencja to w dużej mierze interface.

Enyłej, do pracy używam maca, w domu mam PC. Oba kompy mają porównywalną speckę (pc lepsze trochę). Oba zapierdalają jak zue ino Mac 2,5 x droższy

Win10 to bardzo fajny i stabilny system. U mnie PC włącza się ok 10s. Mam 8gb ram i 3.1ghz i5. Wszystko zapierdala.

Jedynym plusem maca są pewne rozwiązania softwareowe, ale imho jak ktoś chce dobrze a niekoniecznie modnie to szedłbym w pc.
Oba są tak samo stabilne.

[dziubekbm]

No to git.  jeśli pc z takimi parametrami daje rade to zostaje więcej hajsu na interfejs ;-) jaki się nada?  Potrzebuję w sumie tylko jedno wejście na instrument i ew jedno na mikrofon.  focusrite z tego co widzę ma dużo zwolenników

Wysłane z mojego E2105 przy użyciu Tapatalka

[Aremenius]

Tak just sayin' wisi teraz jeden Focusrite na giełdzie

[The Moonshiner]

Kupowałem ostatnio kompa w pewnym sensie również pod nagrywki. Jak Cię interesują szczegóły techniczne to wal na pw.

[bandit112]

[majkelk]

Jeśli masz warunki, to zdecydowanie polecałbym zbudowanie PCta. Za 2,5-3k można zbudować buldożera do nagrywek z i7 i 16gb ramu.

[sify11]

za 3k mam maca z i7 i 16GB ramu...

[bandit112]

za 3k mam maca z i7 i 16GB ramu...

Ale pozostaje jeszcze kwestia powiedzenia rodzicom, że jest się gejem.

Spoiler

[sify11]

Wypierdalaj.

[bandit112]

 

[dziubekbm]

No spoko mac maciem, a jak nie to jaki pc?

[Radek M]

Jeśli masz warunki, to zdecydowanie polecałbym zbudowanie PCta. Za 2,5-3k można zbudować buldożera do nagrywek z i7 i 16gb ramu.

Też podzielam to zdanie. Kiedyś faktycznie mac os'y były lepsze/stabilniejsze niż win, od win 7 sytuacja imho uległa znacznej poprawie. A win10 muszę przyznać, że jest całkiem zajebistym i ładnym systemem.

Ja za swojego używanego rocznego della dałem mniej niż 1300zł, a ma i5 3.1Ghz (4 rdzenie) 8gb ram i całkiem szybki dysk 1tb. Grafa podstawowa(1gb) za to z dodatkowym wyjściem hdmi, którego używam z rzutnikiem i robię drugi pulpit, ale i nie do grania to miało być. 22" monitor samsunga kosztował mnie stówkę. Ogólnie jak na moje domowe potrzeby sprawdza się toto znakomicie.

Wydając podobne pieniądze miałbym 8 letniego iMac'a na core 2 duo, którego wsparcie systemowe skończy się za max 2 lata. A to jest największe skurwysyństwo u appla. Potem sobie na tym nawet youtube'a nie odpalisz.

Także jak masz kasę, to mac book pro ok 2 lata wzwyż jest spoko(i5/i7), a jak nie to uderzałbym w PC.

[majkelk]

Pozwilłem sobie "złożyć" PCta. Lekko ponad 2600 zł: Klik

Proc: i7-6700 (Do tego oddzielne ciche chłodzenie)
Płyta: B150M MSI
RAM: 16GB DDR4
Dysk: 1TB

Taki system spokojne posłuży dłuuuugie lata i będziesz miał wystarczająco dużo mocy, żeby bez zająknięcia ogarnąć projekty po 30-40 ścieżek

[gizmi7]

Sam teraz mam odrobinę większy budżet i siedząc od 5 lat na Macbooku Pro chyba sobie po prostu postawię Hackintosha, bo niedawno zaryzykowałem Windowsa 10 i oddałem tydzień po zakupie kompa do sklepu, bo mnie wkurzał. Obecna generacja (nie licząc iMaców 4/5K, które są zajebiste, ale kosztują krocie) to przestarzała sprzętowo bieda - w tym roku według plotek ma być refresh zarówno mini (które są super o tyle, że zużywają bardzo mało prądu), jak i Pro (które obecnie są słabsze sprzętowo od wyższych modeli iMaców 5K na Radeonie 395X), więc jeśli już - trzeba zaczekać.

Jak Cię Windows nie boli, składaj PCta, ale pamiętaj, żeby system mieć koniecznie w wersji Pro, bo Home to bieda i obowiązkowe update'y.

[Mat]

Pozwilłem sobie "złożyć" PCta. Lekko ponad 2600 zł: Klik

Proc: i7-6700 (Do tego oddzielne ciche chłodzenie)
Płyta: B150M MSI
RAM: 16GB DDR4
Dysk: 1TB

Taki system spokojne posłuży dłuuuugie lata i będziesz miał wystarczająco dużo mocy, żeby bez zająknięcia ogarnąć projekty po 30-40 ścieżek

Dodaj do tego SSD na system!!

[majkelk]

SSD jest zbędne przy ciasnym budżecie. Tak jak karta graficzna, nie jest przymusem i można to dokupić później.

[Mat]

W sumie masz racje. Ale i tak bym wsadzil SSD

[bandit112]

SSD na DAWa i bieżące projekty (ścieżki i inne media).

[myheaven]

Ja tam polecam Pc -ta. Jadę już tyle lat  na tym i nie mam  żadnych problemów,  i wcale nie trzeba jabłek żreć żeby dobrze było  .  Jak się coś zjebie to i koszta tańsze. A na SSD to raczej trza jeszcze  uważam  ze 2 lata   poczekać  aż technologicznie pamięci  będą robić  pojemnościowo większe  i tańsze  , bo na razie z tym co tera jest nie poszalejesz. Już wolę zwykły terabajtowy dysk twardy standartowy, przynajmniej można spoko nagrywać przy dużych próbkowaniach dźwięku. No i więcej programów , wtyczek vst  jest na pecety i tyle.......

[gizmi7]

No i więcej programów , wtyczek vst  jest na pecety i tyle.......

Ojj, tego nie byłbym taki pewien. Zarówno na PC, jak i na Maci jest ich tyle, że aż za dużo, ale np. łatwiej dorwać torrenty do wielu fajnych vst na Maca

[Mat]

Ojj, tego nie byłbym taki pewien. Zarówno na PC, jak i na Maci jest ich tyle, że aż za dużo, ale np. łatwiej dorwać torrenty do wielu fajnych vst na Maca

Z tym bym polemizowal, bo na PC jest duzo wiecej darmowych wtyczek. A z torrentami tez roznie (chyba, ze szukac nie potrafie). Co oczywiscie nie znaczy, ze na maku jest malo. W cholere tego jest ale na PC deko wiecej.

[bandit112]

Pluginów, jak i torrentów z nimi nie brakuje ani na Macu, ani na PC...