Skalba - Progi ze stali nierdzewnej - Wymiana

[ITHMW]

Krótki opis akcji i foty.
Kupiłem dość niedawno Dean DCR Switchblade 8 z U.S. z Tampy na Florydzie.
Gitara o numerze 13 hehe. Czyżby fatum
Gitara gra, że łeb urywa, ale miała poważny feler. Progi. Cały bajzel ze ściągnięciem instrumentu do UK, cłem no i oczywiście tym, że gitara świetnie gra przy czym jest wygodna w jasny chuj automatycznie odwiodła mnie od zwrotu instrumentu. Po wymianie emailowej sprzedawca jeszcze zrefundował część zapłaconych pieniędzy celem częściowego pokrycia ewentualnej naprawy więc tym bardziej nie chciałem odsyłać instrumentu.
Ogólnie opisując usterkę to około 7 progów licząc od główki było podniesionych i łapało strunę wiolinową. Trzy z nich były tak wysoko podniesione, że struna wchodziła pod nie na głębokość 1,5mm. Można byłoby pewnie oddać instrument do lutnika i docisnąć progi, ale mnie wkurwiało jeszcze coś innego. Pierwsze 12 progów miało tak chujowe wykończenie końcówek, że dla mnie podstrunnica z góry jak i dołu kończyła się w swojej szerokości o dobre 2mm z obu stron. Ja uwielbiam progi o raczej ostrym wykończeniu tak by przebiegały przez całą podstrunnicę.

Dawno temu nadziałem się na tą stronę - http://www.skalba.pl/uslugi/wymianaprogow.html
Uwierzyłem stronie i Panu Krzysztofowi w ciemno. Ubiegnę fakty i powiem, że nie myliłem się.
Byłem w Polsce około 3 tyg więc kontrolowałem sprawę z naszej ziemi.
Po pierwsze świetny kontakt telefoniczny, świetnie wykonana praca jak i progi stalowe pierwsza klasa. Absolutnie nigdy nie wrócę do standardowego drutu progowego.
Struny tak lekko podciągają się i chodzą jak po masełku, że na początku przeciągałem dźwięki podczas bendów.
Szlif podstrunnicy zrobiony tak bym mógł naprawdę nisko położyć struny.

Jedyną moją odpowiedzialnością było bezpieczne spakowanie gitary z futerałem tak by nic się nie stało.
Przesyłki organizowanę są przez Pana Krzysztofa.
Mogę swobodnie zdradzić, że koszt mojej usługi to 870zł więc nie ma powodu do płaczu.
Na dzień dzisiejszy wiem, że każde moje przyszłe wiosło jedzie do Skalby na wymianę progów.
Świetnie się gra na stali. Nie trzeba się siłować at all.
POLECAM !!!

[13]

Super, że jesteś zadowolony, ale to jest 300 PLN drożej niż u Nexusa, a tam serwisują się na serio drogie i unikatowe instrumenty.

[lwronk]

U Pierożaka też koło 600 i jest zrobione, że mucha nie siada.

[ITHMW]

...tak jak dopisałem wcześniej w skład wchodził jeszcze szlif podstrunnicy - odpowiedni radius ( i to nie taki standardowy jak przy każdej wymianie )

Do 37 :  ...a czy np Fender Custom Shop 67 zalicza się do standardowych instrumentów ciętych z metra ?? Skalba robi i takie i pewnie inne.

Nie istotne. W każdym razie robi spoko ot co.

[Mother Puncher]

No ja właśnie miałem żech pytać, czy cena aż nazbyt zaporowa?

[Orange]

@Mother Puncher

Cały bajzel ze ściągnięciem instrumentu do UK

[Mother Puncher]

@Mother Puncher

Cały bajzel ze ściągnięciem instrumentu do UK

Przepraszam najmocniej, mam bardzo przyjebany dzień - wytłumaczysz mój błąd ew niedopatrzenie?

[13]

(...) a czy np Fender Custom Shop 67 zalicza się do standardowych instrumentów ciętych z metra ?? Skalba robi i takie i pewnie inne.

Nie istotne. W każdym razie robi spoko ot co.

Ja nie podważam tego, że robi dobrze Napisałem, że cieszę się, że jesteś zadowolony, że instrument jest wyserwisowany tak, jak sobie wymarzyłeś, nie o tym piszę.
Piszę, że cena jest z kosmosu, 870 PLN za wymianę progów? Szlif podstrunnicy to nie jest magia, tylko standardowa czynność przy wymianie progów.
Nie wiem czy Fender Custom Shop 67 zalicza się do instrumentów ciętych z metra, ale twój Dean na pewno tak.
Widziałem w serwisie u Nexusa Gibsony, po 30, 40, czy 50 lat, i ilość wygibasów jakie trzeba było wykonać przy wymianie progów w takich instrumentach to jest masakra, w takiej sytuacji cena 870 PLN jest jak najbardziej do przyjęcia.

[Orange]

@Mother Puncher
Otóż zaznaczę, iż nie chcę nikogo obrażać. W zależności od tego kto ma jak ustawione priorytety- na to wydaje swoje ciężko zarobione piniondze. A jeśli zarabia w funtach a cena jest w złotówkach, to 870 za zrobiony set gitary za niewiadomo ile nie jest ceną zaporową. Też tak robię w miarę możliwości - wolę wydać w złotówkach jeśli chodzi o usługi. Zaznaczę tutaj że oprócz buractwa i cebulactwa które tu zaraz na mnie poleci mam też przed oczami jakość usług w UK. Serio - często sam sobie zrobię lepiej. Więc jeśli nie umiem to w PL zrobią mi lepiej. Tak jak pisałem - wszystko zależy od priorytetów.

Spoiler

Jakbym był sam, grał w zespole (czy tam grał w ogóle) i widział potrzebę gitary customa, to już bym miał Skerva, Blackata i ze 2 martche. A tak mam żonę, nie mam zepołu i na tym etapie na jakim jestem nie czuję potrzeby mania. Chęć tak, potrzebę - nie.

Spoiler

JPRDL Praca z idiotami uczy cierpliwości...

[Amal_68]

oprucz

...i ze 2 martche.

Ja nawet wiem kto ma jednego na sprzedaż ^^. W funtach to wychodzą grosze :*

[Orange]

Kurwa no. Poprawiłem. Wiesz, ja bym chciał zacząć od początku tej listy...

Spoiler

A z całym szacunkiem do Wiącka - nie wszędzie te wiosłą można używać. Wierz mi - wilgotność powietrza robi tu cuda.

Spoiler

No i jednego Matrcha już mam

Spoiler

No i grosze, to są tyle co wymiana tych progów tematowych

Spoiler

Czyli taka była wartość mojego Martcha

Spoiler

Jak za tyle sprzedajesz to biorę.

EOT

[ITHMW]

13 czytaj ze zrozumieniem. Szlif którejś tam dziesiątki milimetra to standard ale zmiana radiusa juz chyba nie. Moze Nexus robi to w cenie, nie wiem i wisi mi to bo ja juz jestem po serwisie.
Moze cos rozjasnie.
Byl albo jest sobie jeszcze taki Pan lutnik o nazwisku Bąk. Wymienial on niegdys progi w pewnym Fenderze. To niegdys bylo chyba w 2004r, a usluga kosztowala 600zl.
To co znaczy 870zl w 2016 gdzie cene usługi podbija
- stal
- radius
- wklejony gryf
- binding
- 24 progi
- konserwacja drewna podstrunnicy
- i dodatkowy bajer o ktorym nie wspomnę by uniknąć dupnych komentarzy


Nie zawsze cena instrumentu swiadczy o cenie uslugi zwiazanej z wymiana progow. Nadmieniony Fender warty pewnie okolo 15 tys zlotych bedzie mial serwis o 150zl tanszy.

[Amal_68]

Stary. Jebać to. 800zł, 8000zł... To Twoje siano i nawet nikt nie ma prawa Ci gadać na co i ile masz przeznaczać. Chłopcy chcieli tylko powiedzieć że gdzieśtam można zrobić to taniej. Nie trzeba się przerzucać argumentami bo się zrobi słitsztorm. Ja Ci natomiast gratuluję, bo gdyby nie ten środkowy pikap, w który pewnie bym walił jak Johnny niemca po hełmie, to by było kozak wiosło .

@Orange ale to ten ze starszej produkcji nie? Ja z tym martchem mam trochę syndrom zomballo. Jednego dnia sprzedaje, ale potem siadam, gram sobie i już nie sprzedaje. Taki kurwa niezdecydowany w temacie jestem. Z żadną inną gitarą tak nie miałem :/

[ChopZeWsi]

Klient zgodził się tyle zapłacić i jest bardzo zadowolony z wykonanej usługi, więc nie ma tu o czym dyskutować. Gdyby cena za tak zajebistą usługę była zbyt niska, to już byłby większy problem w postaci psucia rynku, a tak to panom Pierożakom, Nexusom i innym nikt nie podpierdala klientów i każdy wybierze taką usługę na jaką go stać.

Robi wrażenie taki fretwork. Już kiedyś obczajałem prace tego pana. Gdybym potrzebował, to może też bym skorzystał. Nie ma nic przyjemniejszego niż dobry fretwork i nowe strunki

[ITHMW]

Hahaha...  ...singiel jest w zasadzie wpuszczony w korpus na max. Na rozkreconym wzmaku genialny crunch z tego wychodzi jakbym zmienil kanal pieca.

[oz]

robota robi wrażenie, na zdjęciach nie widzę śladów robocizny na bindingu,  przy okazji progi są podklejone czy źle patrzę

[Zomballo]

Kawał pięknie wykonanej roboty. Dzięki za fotoporn! Można oko zawiesić i poczytać. Lubię mocno takie wątki.

[ITHMW]

...a dla mnie dwa dni pracy więc mam na to wyj...   

[Amal_68]

...a dla mnie dwa dni pracy więc mam na to wyj...   

To tylko dniówki pozazdrościć