Reamping - co robie źle ?

[chronix1]

Hej. Piszę w akcie totalnego braku pomysłu na rozwiązanie. Temat głównie kieruje do wyjadaczy typu przemak czy sinquestsound Reampujemy gitary, ale za cholere nie moge uzyskać tego brzmienia które uzyskałbym normalnie wpinając się we wzmachol. Ale po kolei: sprzęcik Focusrite Saffire 6 USB, reampbox Palmer Daccapo (nie wiem czemu nie wziąłem DAW-AMPa...). Zaczynamy:

- konfiguruje sobie interface na 'różowy szum' do poziomu ok -10db. poziomy mam zgodne (wychodzę z interface'u wyjściem -10 bo +4 daje tyle zakłóceń na wzmacniaczu ze masakra, na -10 jest spoko).
- konfiguruje sobie Palmera do już skonfigurowanego intercace'u kręcąc volumem w palmerze. Muszę go dać na tryb "głośniejszy", bo cichszy nawet z levelem na max sporo brakuje do poziomu bazowego. Ale OK koniec końców mam te same poziomy wszędzie.
- nagrywam se fragment gitarki (na raz DI i ślad z mica żeby później mieć dokładnie tą samą scieżkę)
- DI reampuje...mimo powyższych ustawień ze wzmaka leci inny dźwięk - mniej nasycony, bardziej bułowaty, niby podobnie przesterowany ale jednak bez jaj. Nie ma takiego cięcia i separacji na palm muttingu. O dziwo gain jest prawie taki sam. W DAW wszystko mam na 0. Ogólnie nagrałem sobie mase próbek różnych pickupów z jednej dechy z myślą o późniejszym reampingu a tu wszystko nie dość ze brzmi prawie identycznie to jeszcze słabo zwyczajnie,  na żywo były super różnice. No i teraz nie wiem co mogę źle robić.

Jeszcze mi wpadła myśl taka że może ten Saffire ma jakieś ciulate wejścia którymi gitarę wpinam ? Ustawiałem nie na instrument (bo było duuuuuużo za głośno) ale na zwykłe line. Teraz jestem w pracy, ale jak bede w domu to mogę zarzucić krótkimi przykładami audio.

 Będę wdzięczny za jakieś podpowiedzi.

[przemak]

Napisz, jak konfigurujesz interface na szum - rozumiem, że "przegwizdujesz" go i uzyskujesz to samo na wejściu i wyjściu? Jeżeli w torze jest i palmer i wejście liniowe, to tu może być źródło błędów. Powinno generalnie działać, chociaż jest parę "kfiatków". Przede wszystkim wejście liniowe ma za niską impedancje i gitara brzmi fatalnie. Chociaż jeżeli nagrywasz jednocześnie na piecu i interfejsie, to brzmienie z pieca powinno być identyczne, jeżeli poziomy są zachowane. Wychodź z poziomem +4 i scisz w palmerze, dzięki temu będzie dużo mniej szumów. Jeżeli jednak przy ustawieniu na +4 masz zakłócenia, to coś może być nie tak z tej strony - ground lift np. No i jednoczesne nagrywanie na interfejs i piec bez jakiejś separacji to niestety proszenie się o kłopoty, w tej konfiguracji też potrzebna zwykle jest separacja. Jeżeli nie brumi podczas nagrywania, to spróbuj reampować bez palmera, od razu z interfejsu w piec.

[chronix1]

Heja.

Napisz, jak konfigurujesz interface na szum - rozumiem, że "przegwizdujesz" go i uzyskujesz to samo na wejściu i wyjściu? Jeżeli w torze jest i palmer i wejście liniowe, to tu może być źródło błędów.

Dokładnie tak. In/Out to samo bez palmera, a potem palmera wpinam między interface out a interface in i też reguluje tak samo. Z czego z interface wychodze wyjściem -10.

jeżeli nagrywasz jednocześnie na piecu i interfejsie, to brzmienie z pieca powinno być identyczne, jeżeli poziomy są zachowane

Ogólnie to nagrywam tylko na interface a potem sobie chce wpuścić w piec. Zapinam tylko jakąś wtyczkę zebym słyszał przester i tyle, teraz do testu "identyczności" jedynie tak chciałem podłączyć.

Wychodź z poziomem +4 i scisz w palmerze, dzięki temu będzie dużo mniej szumów.

No to jest właśnie ciekawe jak wychodzę +4 i ściszę na plamerze to mam więcej tego syfu niż wychodząc z -10 a zgłaśniając na palmerze (no i oczywiście palmer jeszcze oprócz tego ma swoje +4 i -10 do wyboru).  Chyba, że chodzi ci o to żeby wyjść z +4 a na palmerze dać -10. Czy jak ? teraz w sumie z głowy nie pamiętam jak to podłączyłem, zobacze w domu. Ground/lift można wykluczyć.

Jeżeli nie brumi podczas nagrywania, to spróbuj reampować bez palmera, od razu z interfejsu w piec.

Też próbowałem, bez palmera jest troszke mniej brumów ale i sygnał jest wyraźnie słabszy.

Ogólnie pewnie jakoś mniej więcej by sie pokręciło gałami na picu to może i by było podobnie ale ciągle mówimy i dokładności 1 do 1. Może jutro machne krótkie wideło co gdzie i jak robie.

[przemak]

In/Out to samo bez palmera, a potem palmera wpinam między interface out a interface in i też reguluje tak samo. Z czego z interface wychodze wyjściem -10.
...
Ogólnie to nagrywam tylko na interface a potem sobie chce wpuścić w piec. Zapinam tylko jakąś wtyczkę zebym słyszał przester i tyle, teraz do testu "identyczności" jedynie tak chciałem podłączyć.

Palmer ma zwiększoną impedancję wyjściową, podłączenie go do wejścia liniowego powoduje znaczny spadek sygnału. Ale to mniejszy problem. Większy jest ten drugi - gitara brzmi badziewnie, bo jest podłączona do wejścia liniowego.

[chronix1]

czyyyyli ustawiając palmera powinienem w interface dać wejście "instrumental" czyli Hi-Z ?

gite podłączyłem do linionwego bo przy instrumental i ustawieniu wzmocnienia nawet na min mam clipping (przynajmniej na aktywach). ale sprawdzę jeszcze jutro, najwyżej zobacze co się stanie jak dam instrumental + pad. jeśli to się okaże problem to skill +1

[przemak]

KONIECZNIE wejście instrumentalne, PAD, rozwiąże problem. I do Palmera przy ustawianiu poziomów, i przede wszystkim do gitary.

[chronix1]

OK jutro dam znać dzięki za wszelkie info !
Posty połączone: 26 Lut, 2016, 09:41:41Good morning Jest 9 więc wzmak rozkręcony aż na 1

- skalibrowałem sobie wszystko pod intrumental + pad, do wyjścia +4db a potem do -10db. nagrałem 2 ślady osobno ale w miarę podobnie (wrzuce pliki do ściągnięcia bo soundcloud obcina strasznie)

paczka: https://www.sendspace.com/file/cuomg0

jest tak sobie, ale wpadłem na pomysł żeby za pomocą Voxengo CurveEq zdjąć eq ze ścieżki oryginalnej i wkleić ją do reampowanej. Jest dużo lepiej, chociaż i tak nie jak w oryginalne (słychać na kostkach). Dodatkowo poziom szumów na -10 jest znacznie mniejszy niż na +4.

Jest bardzo bardzo blisko, myślę że jak dokręce gałami i zrobię to na głośno to efekt w miksie będzie nie zauważalny. Te ślady nagrywałem na instrumentalu + pad i nie słysze różnicy między nimi a tymi co wbiłem normalnie w linię. Słyszę natomiast różnicę między reampem a źródłem

[przemak]

Nie mam za bardzo jak tego posłuchać, bo leżę chory w łóżku (stąd moja wzmożona aktywność ). Sprawdzę w poniedziałek chyba.

[chronix1]

Zdrowiej !

[przemak]

Posłuchałem, na słuchawkach na laptopie... W sumie trudno coś powiedzieć, bo to są jak rozumiem różne wykonania, ale brzmi to podobnie jednak. Na ucho próbki reampowane mają jakby większy gain, ale może to złudzenie. Na pewno inaczej się gra, jak się coś innego słyszy, i IMO to jest największy problem w tym przypadku - uważam, że żeby nie było różnic, trzeba by nagrać grając normalnie na piecu, potem, po nagraniu coś zmienić albo i nie, tylko zmontować i zreampować - dla mnie do tego służy reamping, nie do kreowania czegoś nowego. Nagrywając w ten sposób nigdy nie miałem problemów z brzmieniem, za to z szumami trochę - i dziwne jest, że reamping z wyższym poziomem z interfejsu obniżonym w palmerze daje więcej szumów - u mnie jest zawsze odwrotnie. Tu może być coś nie tak...

[chronix1]

Dziś reampne na sali na dużej głośności itd. Zobaczymy
Posty połączone: 29 Lut, 2016, 17:08:09Szybki badziewny reamp na dużej głośności. Wypuszczony z interface na -10db, przód i tył nie kombinowany...dosło wnie wcale nie ma zakłóceń.

https://www.sendspace.com/file/8pl977