Autor Wątek: Kto tu coś napisze ten dupa!  (Przeczytany 322872 razy)

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Szczerze polecam ..."Żanet kaleta"
IMO świetny artykuł ... tzn zgodny z moim punktem widzenia ;)

http://energetyka.defence24.pl/349965,zwiazkowcy-do-rzadu-zrobcie-cos-z-gornictwem-ale-my-sie-na-nic-nie-zgodzimy

Posty połączone: 16 Kwi, 2016, 09:53:06
xD ten argument sprawił, ze juz nie wrócę do tego wątku. Do tej pory przychodziłem tu, bo było zabawnie, ale teraz mi autentycznie aż głupio czytać rzeczy wypisywane tu na poważnie :D

Wal to chłopaku ;) przełam sie i zaglądaj, jako i ja nie obrażam sie na Pana Boga, ze ma niektorych "pracowników" do dupy :P
« Ostatnia zmiana: 16 Kwi, 2016, 09:53:06 wysłana przez commelina »

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 890
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 236
Na PiSdzielców nie głosowałem ale akurat bardzo dobrze że się nie szczypią z opozycją i politycznym TK. Mają realizować program który zaprezentowali i bronić interesu Polski na arenie międzynarodowej.

Z tego ich będzie się rozliczało przy kolejnych wyborach a nie z tego komu nie wchodzili w d...
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 545
  • Venus as a goodboi
Tylko średnio widzę "obronę interesu Polski na arenie międzynarodowej" w aferze wokół TK i całej atmosferze ich rządzenia. Chyba, że chodzi o ten metaforyczny odpowiednik męskiego "interesu", związany z drażliwym narodowym ego ich wyborców. Choć wówczas też machając i szarpiąc nim we wszystkie strony tylko go narażają na obrażenia.

Konserwatywne rządy na ogół podchodzą bardziej przyziemnie, pragmatycznie do polityki zagranicznej - ale PiS to jedno wielkie ideolo i koślawa racjonalizacja vide to, co ostatnio wygaduje prof. Zybertowicz w mediach. Jak prywatnie szanuję gościa jako wykładowcę, tak im więcej go słyszę w wywiadach, tym większy mam dysonans poznawczy związany z jego osobą. Jeśli ta ichnia "rewolucja" przemiany społecznej się uda, to tylko jednocząc cały naród przeciwko nim.
« Ostatnia zmiana: 16 Kwi, 2016, 22:33:30 wysłana przez gizmi7 »

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 236
Komu jak komu ale tobie się nie dziwię że nie widzisz w tym co robi PiS obrony interesu Polski :)
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 890
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
 Raczej Wolski, jej prezesa i jego przydupasów... Nie bardzo wiem co może być dobrego dla Polski w rozpierdoleniu wszystkiego, zastąpieniu sitwy własną jeszcze bardziej rozbudowaną i pazerną, skłóceniu każdego ze wszystkimi w kraju i narobienia sobie wrogów z każdej strony za granicą. 

« Ostatnia zmiana: 16 Kwi, 2016, 23:21:41 wysłana przez theremin »
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 545
  • Venus as a goodboi
Komu jak komu ale tobie się nie dziwię że nie widzisz w tym co robi PiS obrony interesu Polski :)

Po prostu proszę, byś wytłumaczył, co przez tę "obronę interesu" rozumiesz (szczególnie gdzie u nich jest skuteczna). Bo serio nie widzę ani jednego pola, na którym im się udało.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Komu jak komu ale tobie się nie dziwię że nie widzisz w tym co robi PiS obrony interesu Polski :)

Zgłaszam sie jako drugi. Idee może szczytne i hasła nośne ale realizacja i efektywność póki co marna. Oczywiście mam na myśli obronę interesów Polski na arenie międzynarodowej.

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 236
Jak najbardziej skuteczna. Powoli zaczynamy wychodzi z dup innych państw. Gizmi pisze że robimy sobie wrogów. Problem w tym że wrogość spowodowana jest tym że nie mieliśmy przyjaciół jako kraj. Przynajmniej nie w tych krajach o których trąbiło się wkoło że to nasi sojusznicy.

Strasznie szybko się bierzecie za rozliczanie PiSdzielców. Ja im daje czas do końca kadencji a nie liczę na cuda po raptem pół roku u sterów.
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Wiesz, chciałem im dac szanse i poki co nie rozliczam tylko widze co sie dzieje i zwyczajnie wyrazam swoje zdanie. wychodzimy z dupy ok. Efekty przyjdą później no niby tez ok ale z mojego punktu widzenia nie mamy nikogo z kim mielibysmy dzisiaj byc razem. Sami jako państwo w naszej sytuacji geopolitycznej zostaniemy przemieleni. Osobiście nigdy nie byłem zwolennikiem "przyjazni" z USA do czego dązą obecni, a jak widać te USA teraz już oficjalnie pokazuja jak mają nas w dupie. Ja zupełnie nie potrafie dostrzec strategii w ich poczynaniach. Nie rozumiem do czego dązy prezes, oprócz wyniesienia na piedestał swojego brata i zniszczenia wrogow politycznych. W tym wszystkim najbardziej żal mi Pani Marii Kaczyńskiej. W zasadzie wszystkie poczynania prezesa idą w jednym kierunku, przynajmniej tak to widzę. Nasz kochany minister spr zagr. też nie grzeszy wg mnie polityczną przebiegłością, bo nie sztuką jest dla mnie pokazanie wszystkim środkowego palca, tylko tylko takie przedstawienie sprawy ( czytaj powiedzenie spierdalaj ) by poczuli to nieodparte narastające podniecenie przed długo oczekiwaną podróża. To jest dla mnie definicja skrótowa skutecznej polityki.

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 236
USA w dupie to nas dopiero po wyborach będzie miało.
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Oczywiście, przecież Trump chce komitywy z kremlem, zeby niby zając sie sprawami wew, dla mnie to takie pitu pitu.ale powiedz Przemek jakie widzisz pozytywy, co to konkretnie oznacza wychodzenie z dupy, w sensie, widzisz ze ktoś nagle zaczyna sie z nami liczyć ? Poki co ja zaczynam widziec poczatki izolacji, a to jak najbardziej na ręke kremlowi. Raczej nie jawimy sie jako stabilny sojusznik tylko roszczeniowiec a to nie jest dobra pozycja wyjściowa do negocjacji.
Oczywiście nie możemy mieć miekkich kolan ale co myśle o polityce i jej prowadzeniu napisałem post wyzej.

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 545
  • Venus as a goodboi
USA w dupie to nas dopiero po wyborach będzie miało.
[wishful_thinking] Jak Bernie wygra, to raczej nie, bo ma polskie korzenie, których się nie wstydzi :D [/wishful_thinking]

Offline Algiz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 471
Jest synem żydowskiego emigranta z Polski. To żaden argument, cały Kneset w Izraelu zawsze mówił po Polsku i nic szczególnego z tego faktu dla nas nie wynikało. Bernie Sanders wspomniał o swoich "Polskich korzeniach" tylko dla tego, że liczy na część głosów 10 milionowej Polonii w USA i to jest właśnie amerykański pragmatyzm.
« Ostatnia zmiana: 17 Kwi, 2016, 14:25:49 wysłana przez Algiz »

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 236
Oczywiście, przecież Trump chce komitywy z kremlem, zeby niby zając sie sprawami wew, dla mnie to takie pitu pitu.ale powiedz Przemek jakie widzisz pozytywy, co to konkretnie oznacza wychodzenie z dupy, w sensie, widzisz ze ktoś nagle zaczyna sie z nami liczyć ? Poki co ja zaczynam widziec poczatki izolacji, a to jak najbardziej na ręke kremlowi. Raczej nie jawimy sie jako stabilny sojusznik tylko roszczeniowiec a to nie jest dobra pozycja wyjściowa do negocjacji.
Oczywiście nie możemy mieć miekkich kolan ale co myśle o polityce i jej prowadzeniu napisałem post wyzej.

Trump mówił też o utrzymywaniu baz USA w Europie przez kraje w których stacjonują kontyngenty amerykańskie. Czyli de facto zmiana podejścia i najem żołnierzy amerykańskich do obrony terytoriów sojuszników którzy staną się wprost jego klientami.

Czego bym chciał? Żebyśmy się przestali okłamywać że ktoś nam pomoże w sytuacji kryzysowej. Ukraina chyba była wystarczającym dowodem. Chciałbym żebyśmy mogli znów o sobie decydować i krajowe prawodawstwo było ponad unijnym. Żebyśmy skończyli z polityką wchodzenia w dupę starej UE a skupili się na współpracy w Grupie Wyszehradzkiej i poprawie stosunków z Rosją (tak to powinien być priorytet) m.in. w celu obniżenia kosztów paliw i poprawie konkurencyjności w produkcji która w chwili obecnej opiera się tylko na taniej sile roboczej i zwolnieniach od podatku w SSE.

Może wtedy np. doczekamy się pierwszej polskiej elektrowni atomowej i powrotu do rodzimego przemysłu samochodowego... może nie będziemy musieli pytać wszystkich sąsiadów o zgodę.
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 545
  • Venus as a goodboi
Cała ta "grupa Wyszehradzka" to dla mnie dopiero jest iluzja i lipa; parę miesięcy temu czytałem fajną rozkminę na temat lepszej alternatywy (jeśli chodzi o strategię obronną):

http://nowyobywatel.pl/2015/05/06/baltycka-alternatywa/

IMO całkiem sensownie koleś pisze. (proszę tylko przymknąć oko na to, gdzie się ten tekst ukazał)

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 236
O Grupie pisałem bardziej w kontekście handlowym i wspólnych interesów ekonomicznych.
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
W sumie gdyby nie wina Polskich władz czyli Polski Grupa Wyszehradzka nie była by mitem. Jak każda grupa potrzeba jest kogoś kto wiedzie prym, charyzmatycznego przywódcy wskazującego cele kierunki gdzie wszyscy będą mieli lepiej bo w "kupie" siła. Polska jako największy kraj regionu i mający jakby nie patrzeć największy potencjał nie wykorzystała tego. Projekty obronne , gospodarcze i kulturowe rozmyły sie i rozeszły po kościach.  Jeśli chodzi o samoloty bojowe, Czech Węgier a tym bardziej Słowacji nie było stac na F-y ale na wypożyczenie Grippenów już tak. Ówczesne grippeny nie zaspokajały potrzeb naszej armii ale dzisiejsze te najnowsze już są zacne. My nawet nie zproponowaliśmy Grupie wspólnych zakupów. Poza tym Słowacy i tak wykukali niedawno Czechów w sprawie leasingu nowych Grippenów, więc gdzie tu mowa o kupnie. Uważam ze jako przywódca powinniśmy umieć szukać wspólnych rozwiązań i im dawać tzw kopa do przodu. Tymczasem mając największy potencjał gospodarczy w sferze militarnej nie zrobiliśmy nic by rozbudować i wprowadzić w zycie budowę wspólnych wozów bojowych. Nie Rosomaków ale tych cięzszych. Czesi czekają bo nie mają potencjału i skonczy sie tak jak zrobła Estonia , kupili Holenderskie za pół ceny w dobrym stanie które posłużą jeszcze długo. I nie dość ze bedziemy przywódczym karłem to jeszcze polski przemysł nic nie zarobi, a to wstyd gdy chcą kupować i wspólnie budować.
 Kolo pisze w artykule o Państwach Bałtyckich. Przecież One juz sie dogadały olewając nas. Łotwa Estonia Finlandia Szwecja i Norwegia zawiązała nordycki pakt jakkolwiek sie on nazywa. Piszecie o Ukrainie, no wiem mam mieszane uczucia o trwałośc takiego związku. Współpraca na polu produkcji militarnej odnośnie silników do wiropłatów Motosicz jest na pewno wskazana ale biurokracja po ich stronie wpierdziela to jeszcze bardziej niż nasza.
 Piszesz Przemek o poprawie stosunków z Rosją. Ok pewnie ze tak tylko jak to sobie wyobrażasz. Oczywiście ze chciałbym mieć spokój po tamtej stronie, teortycznie ruski nie mają zadnych roszczeń terytorialnych prócz posowieckich przyzwyczajeń, ale ja Putinowi i jego gwardii zwyczajnie nie wierze w nic. Jak doprowadzić do poprowy stosunków tak zagmatwanych bez kajania sie a tego bym nie zdzierzył ;). Przecież dzisiaj na każdym kroku ruski PR wykorzystuje co tylko może przeciwko nam. Choćby piana z powodu pomników armii czerwonej. Umowa dotyczy tylko cmentarzy !. Oni robią z nami co chą, rusek rozmawia z tylko z tymi w stosunku do których czuje respekt lub ma zywotny interes. A z nas sobie kpią jak zatem widzisz możliwość naprawienia tych stosunków, pytam poważnie. Natmiast zupelnie nie zgodziłbym sie na to by stawiać za ich pośrednictwem choćby najmniejszego reaktora atomowego. To samo wg mnie dotyczy poprawy konkurencyjności. Patrzac tylko z mojego podwórka, szeroko patrząc przez pryzmat obróbki drewna prowadzenia firmy itd itd, to nie widzę zadnego obszaru, który przyszedłby z Rosji a dałby jakąs poprawe, skok technologiczny. Czy nam sie to podoba czy nie poprawę konkurencyjności daje wg mnie powszechny dostep do nowych technologii ( tanie kredyty leasingi itd. ) obniżenie podatków a może nawet wystarczyłoby uelastycznienie tego sektora. ZUS nie pyta czy miałeś zlecenia czy nie czy był dochód czy nie, dla nich możesz nawet kraść. Holandia mimo sporych podatków ma na to rozwiązania bardzo ludzkie. Ty chcesz Rosji ja mimo wszystko wolałbym dogadywać sie biznesowo z Niemcami Francuzami. Tutaj przynajmniej wiem ze sprzedają bo chcą kasy a z Ruskiem to nie wiem co bedzie chciał ugrać. Z tą ropą na dzisiaj tez wcale nie jest tak wesoło ze od nich jest taniej. Jak wiesz oni najchetniej grają kontraktami a my mamy najdroższy gaz w europie ! tzn płacimy nawyższą cene z UE.  Złośliwie wodzą nas za nos z Tupolewem, gdy sami rozwiązali probem w Egipcie w tydzień, walą sciemę z pomnikami az miło a nam w Katyniu robią pod góre od lat, latają gdzie chcą pokazując srodkowy palec a gdy im ten pale przetrącili to sobie odbijają z nawiązką,. Prowokacje bezczelność zakłamanie  i pokaz siły.
Doprawdy ciekawi mnie jak Ty widzisz w tym wszystkim dogadanie sie z Rosjanami i ichną bezpieką, która de facto rządzi.

O rety sorry za textłol, teraz dopiero zobaczyłem ile nawaliłem :( cóż przepraszam ale temat jest dla mnie osobiscie bardzo ważny.
« Ostatnia zmiana: 17 Kwi, 2016, 15:52:59 wysłana przez commelina »

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 236
Jarek osobiście ruskim też nie ufam. Można mieć do nich cała masę pretensji o historię o to co robili i robią z nami, ale nadal handlować i nie pluć na siebie (właśnie przytoczone pomniki, odgrzebywanie co chwilę Katynia i wraku). Skaczemy do Ruskich i jedyne co zyskujemy to najwyższe ceny ropy, gazu i kolejne embarga handlowe. Jak potem mamy konkurować jeśli media do produkcji mamy niekonkurencyjne.
Ale naszym miłościwie panującym nie jest na rękę niska cena gazu bo przecież można zwalić na Rosjan że zawyżyli cenę w kontrakcie... a to że przy okazji my dowalamy na to VAT i łatamy dziurę budżetową to już przemilczymy. Technologii do atomówek też bym od nich nie kupił ale paliwa i szkolenie kadr już się opłaca.

Jak widzę dogadanie się? Tak jak z chińczykami. Biznes i pieniądz. Przecież to się dla nich tylko liczy obok władzy.

Mnie od zawsze dziwiło że Polska szuka sprzymierzeńców za oceanem a robi sobie wrogów na własnych granicach.
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Próbuje sobie przypomnieć od czego zaczęła sie właściwie ta trwająca już kilka ładnych lat farsa fitosanitarna i nakladanie coraz to nowych zakazów w handlu z Polską ? Pomijając jabłka z którymi na dobre nam wyszło bo szybko ludziska znaleźli nowe rynki zbytu i to bardziej intratne,  to z miesem i  transportem juz tak różowo by nie było, że nie wspomnę o meblach ;)

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
W kręgach rolniczych pół roku przed faktem było wiadomo, że trzeba się przygotować na sankcje. Część osób to zrobiła, część położyła laskę. Ale ogólnie dobrze się stało, że przynajmniej w tej branży nie jesteśmy uzależnieni od widzimisię dawnego imperium.

Co do cen gazu: po tym, jak w Stanach zaczęła się rewolucja łupkowa i ceny zarówno ropy jak i gazu spadły Rosjanie stali się zakładnikami swoich zasobów - spójrzcie na ceny tego surowca ostatnimi czasy. Statek "Federacja Rosyjska" tonie i Rosjan aktualnie nie stać na żonglowanie zasobami naturalnymi, których eksport stanowił swojego czasu 40% wpływów do budżetu.

W związku z czym uważam, że nie musimy się Rosjanami przejmować, bo niedługo i tak nie będzie ich stać na nasze towary. :)

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
I widzisz to wcale nie jest dobre. Miotający się i głodny niedźwiedź jest bardziej niebezpieczny niż ten syty i śpiący.
Niskie ceny ropy i gazu, te zbyt nieskie tez nie są dobre w makro ekonomii, bo to grozi zalamaniem całego rynku i dopiero bedzie syf.


Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 236
Chyba że ustalają to o czym się mówi od dłuższego czasu, czyli o odejściu od rozliczeń w USD w handlu ropą.
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline Algiz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 471
Znając ruskich to pewnie znowu wprowadzą rubla transferowego ( gimby nie znajo)