Autor Wątek: Kto tu coś napisze ten dupa!  (Przeczytany 319915 razy)

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Gizmi dostał pod choinkę piżamkę w czegewarę, a zamawiał sierpik i młoteczek z Lego Technic, dlatego taki wkurwiony :D


Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 545
  • Venus as a goodboi
Gizmi dostał pod choinkę piżamkę w czegewarę, a zamawiał sierpik i młoteczek z Lego Technic, dlatego taki wkurwiony :D

Tajest, ale dziś doszły dzieła zebrane Marksa z autografem i plakat z Zandbergiem w bikini, więc już jest spoko :P

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
« Ostatnia zmiana: 28 Gru, 2015, 07:02:09 wysłana przez pivovarit »

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 236
Ja chętnie zrezygnuję z etatu jeśli nie będę musiał płacić na ZUS ;)
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Same here, na emeryturę i tak nie liczę, a moi pracownicy na "śmieciówkach" zarabiają więcej ode mnie, a umowy i tak mają z odprowadzanymi składkami.
B ( o ) ( o ) B S

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Komuś nawaliły czujniki sarkazmu :P moja matka(neurolog) całe życie była na UoP a teraz już ociera się o emeryturę i ZUS wyliczył 1200netto. Kisnę.
Znam też przypadek ostrego lewaka, którego NFZ wyleczył z lewactwa. Konieczna była operacja barku. Dostał termin za 5 lat.
« Ostatnia zmiana: 27 Gru, 2015, 14:39:19 wysłana przez pivovarit »

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 545
  • Venus as a goodboi
To, że NFZ działa źle nie znaczy, że państwowa służba zdrowia jest zła... Prewencja jest zawsze tańsza od leczenia, ale co ja będę znowu strzępił jęzor. Ale skoro śmieciówki takie super, to wszystkim polecam. Bo przecież wtedy "wszystkie te pieniądze by leciały do mojej kieszeni, założyłbym biznes parówkowy i został milionerem".

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
To, że NFZ działa źle nie znaczy, że państwowa służba zdrowia jest zła... Prewencja jest zawsze tańsza od leczenia, ale co ja będę znowu strzępił jęzor. Ale skoro śmieciówki takie super, to wszystkim polecam. Bo przecież wtedy "wszystkie te pieniądze by leciały do mojej kieszeni, założyłbym biznes parówkowy i został milionerem".

No tak, przecież 25 lat rządów liberałów doprowadziło do ruiny służbę zdrowia ;D

Polecam również wszystkim umowy cywilnoprawne. Indywidualna umowa z NFZ kosztuje efektywnie 70zł/mies a czeka się latami na operacje tak samo jak Ci jelenie, którzy płacą ponad 2k/mies.

@gizmi7 zaraz pewnie wspomnisz, że nie każdy zarabia 78234893k miesięcznie i że są tacy ludzie, którzy mają najniższą możliwą pozycję negocjacyjną przy negocjowaniu stawek. No cóż... powiem tak. Sprzątaczka za wysprzątanie mieszkania kasuje mnie na 200zł. Ostatnio zabuliłem też 150zł za wywiercenie kilku dziur w ścianach. Jeżeli ktoś dziaduje w okolicach minimalnej, to na prawdę musi się nieźle starać.
« Ostatnia zmiana: 28 Gru, 2015, 06:58:17 wysłana przez pivovarit »

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Pivo, byłbym chyba bardziej ostrożny z takimi deklaracjami. Zycie lubi płatać figle i pokazywać ze to ono tutaj ustala zasady gry.
..... Jeżeli ktoś dziaduje w okolicach minimalnej, to na prawdę musi się nieźle starać.

Oczywiście ze są,ludzi bardziej i mniej zaradni jednak generalizowanie nie jest najlepszą metodą na opisanie społeczeństwa ;) Tym, bardziej marginalizowanie takich jednostek, bo może nie są zaradne zyciowo-finansowo ale mogą mieć inne przydatne w społeczenstwie cechy.
Sporo w tym mają udziału priorytety, jak choćby maja sw.p teściowa, zyła na granicy ubóstwa ale dzięki temu moja zona słyszy. Poswieciła sie dla dziecka. Oczywiście ze dołozył sie do tego nasz kochany nieśmirtelny zus , bo zabrakło miesiąc do ciągłości pracy i  m.in. dlatego tez uważam ze takie społeczenstwo jak nasze powinno wiedzieć ze rola matki to cięzki zapierdol i powinien być wliczany w okres pracy do emerytury. Nie jakieś marne 500 zł ale własnie coś takiego. No ale to moje takie tam gdybanie.




Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Pivo, byłbym chyba bardziej ostrożny z takimi deklaracjami. Zycie lubi płatać figle i pokazywać ze to ono tutaj ustala zasady gry.

Commelina, doskonale się przekonałem 3 lata temu jak życie potrafi dać po dupie, ale oczywiście nie próbowałem tutaj "kopać leżącego" tylko raczej statystycznego studenta filozofii wzdychającego, że w Polsce nie ma pracy dla elit umysłowych.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Tak, to zdecydowanie osobna para kaloszy ;) a jak do tego dodamy "talent" vs roszczeniowość, mamy niemal pełny obraz.

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Zauważyłem pewną ciekawą zależność wśród znajomych. Im większa częstotliwość wrzucania fotek z imprez na fejsa, tym większa roszczeniowość i pretensje do świata.
Niedawno dziewczyna znajomego uwiodła mnie swoim pozornie obiektywnym podejściem do pewnej sprawy i wygadałem się ile zarabiam. W odpowiedzi usłyszałem: "Ale powiedz szczerze: nie uważasz, że przynajmniej połowa Twojego sukcesu to szczęście? Dlatego wszystko Ci się należy?". Dziewczyna właśnie jedzie na trzeciego Erasmusa.
« Ostatnia zmiana: 28 Gru, 2015, 09:23:23 wysłana przez pivovarit »

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Możesz czuć sie zgwałconym :P :D
Nie wiem co prawda co ma wspólnego z tym Erasmus, gdyż po doświadczeniach mojego syna smiem twierdzić ze różnie to bywa, a co do szcześcia to cóż, coś w tym jest, tyle ze samo szczescie niewiele daje. Faktem jest ze uważam iż trzeba znaleźć sie w odpowiednim meijscu w odpowiednim czasie i jeśli tak postrzegamy szczęście to trudno mi sie z tym nie zgodzić, patrząc na samego siebie. A że ludzie próbują dowartościować samych siebie, wmawiając sobie ze "ten to ma farta w zyciu" i usprawiedliwiać w ten sposób swoje niechciejstwo to już osobna sprawa.
« Ostatnia zmiana: 28 Gru, 2015, 09:28:49 wysłana przez commelina »

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
No dziewczyna przecież szuka szczęścia jadąc na 3ci rok wiecznej imprezy :P

Masz rację, ale ja uważam, że szczęściu się pomaga. Jak trzeba być w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie, to proponuję być w jak największej ilości konfiguracji różnych miejsc i czasów :D Nawet z matmy licealnej wiadomo, że jeśli liczymy prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzenia A w serii n rzutów, to prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzenia A dąży do 1 przy n dążącym do nieskończoności.

była taka dobra anegdota kiedyś:
Cytuj
"Panie Boże, proszę, spraw, żebym w końcu wygrał na loterii". Pan Bóg odpowiada: "Icek, ty mnie daj szansę, ty kup chociaż los"
« Ostatnia zmiana: 28 Gru, 2015, 09:36:51 wysłana przez pivovarit »

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
A widzisz to zależy, wg mnie nie ma jednoznaczej sytuacji, oczywiście oprócz Icka :P. Ja firmy z gitarami nie chciałem, nie widziałem sensu i potrzeby, to sie zaczeło samo dziać a moja rola sprowadziła sie do tego by tego sztucznie nie wstrzymywać. Meble i Sklepy ? gdybym nie poznał odpowiednich ludzi nie wiem gdzie bym dzisiaj był.
Erasmus, jest tajemnicą poliszynela ze jadąc na płudnie jedziesz na impreze, jadąc na północ jedziesz sie uczyc i zdobywac doświadczenie, ale to pewnie tez nie jest zasadą.

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"

Offline selfslave

  • Gaduła
  • Wiadomości: 245
Ale skoro śmieciówki takie super, to wszystkim polecam. Bo przecież wtedy "wszystkie te pieniądze by leciały do mojej kieszeni, założyłbym biznes parówkowy i został milionerem".
Samo nazwanie tego "śmieciówkami" to straszna manipulacja. Mnóstwo osób pracuje na takich umowach, bo im to odpowiada i oczywiście są także osoby, które nie mają innego wyjścia, bo na umowie o pracę zarabiałyby o tyle mniej, że nie mogłyby same się utrzymać. I co wymyślili, żeby zachęcić pracodawców i pracowników do przejścia na umowę o pracę? Brzydko nazwali umowy o dzieło/zlecenie :D Teraz komuś będzie przykro, że jest śmieciem, bo pracuje na śmieciowej umowie. Co za kurwa misterny plan.

A można było lepiej, np. "umowy gówniane". Albo jeszcze lepiej "umowy cwelowe". Tak żeby pokazać, że to zły pracodawca cweli pracowników takimi umowami. Że tylko cwel podpisze taką umowę. To idiotyczne, tak samo jak ozusowanie tych umów.

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Ale skoro śmieciówki takie super, to wszystkim polecam. Bo przecież wtedy "wszystkie te pieniądze by leciały do mojej kieszeni, założyłbym biznes parówkowy i został milionerem".
I co wymyślili, żeby zachęcić pracodawców i pracowników do przejścia na umowę o pracę? Brzydko nazwali umowy o dzieło/zlecenie :D

Najwyraźniej podziałało. Teraz wyborcy Razem marzą o umowach o pracę :D

Offline lwronk

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 428
  • Who said you need to buy a guitar?
    • Avernus Guitars

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
@gizmi7  tylko sie nie irytuj, ale to coś dla Ciebie  :D


Offline Dun

  • TW
  • Gaduła
  • Wiadomości: 424
Abstrahując już od treści. Mógłby się chłop postarać, bo "zabili czternaście bezbronnych ludzi" czy "wsiedli do tego samochodu, i pojechali w kierunku swojego domu jak się teraz okazuje; policja ich zauważyła, otworzyli do nich ogień, zginęli" brzmi co najmniej źle.

W temacie: dziełówki spoko są, sam od dłuższego czasu "jadę" nań, da się z tego żyć, pod warunkiem, że wykonuje się pracę faktycznie przypominającą "zlecenie", "projekt" (czyli coś, czego możesz naklepać w miesiącu, według potrzeb i możliwości, dowolną ilość), a nie pracę od 8 do 16 w firmie kogucik na stanowisku kasjer-sprzedawca za "pińć złoty za godzinę".

Co do Zusu - no kurde, ile to jeszcze potrwa, 20? 30 lat? Przecież to jebnie szybciej niż wieże WTC, jak już nie będzie skąd zajebać kolejnych miliardów. Serio ktoś z pokolenia aktualnych dwudziesto- trzydziestolatków wierzy, że dostanie zusowską emeryturę? Już nie mówiąc o tym, że "wybacz mała", ale ja tam się swoimi pieniędzmi zajmę dużo lepiej, niż pan/pani z jakiejś rządowej instytucji.

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Abstrahując już od treści. Mógłby się chłop postarać, bo "zabili czternaście bezbronnych ludzi" czy "wsiedli do tego samochodu, i pojechali w kierunku swojego domu jak się teraz okazuje; policja ich zauważyła, otworzyli do nich ogień, zginęli" brzmi co najmniej źle.

W temacie: dziełówki spoko są, sam od dłuższego czasu "jadę" nań, da się z tego żyć, pod warunkiem, że wykonuje się pracę faktycznie przypominającą "zlecenie", "projekt" (czyli coś, czego możesz naklepać w miesiącu, według potrzeb i możliwości, dowolną ilość), a nie pracę od 8 do 16 w firmie kogucik na stanowisku kasjer-sprzedawca za "pińć złoty za godzinę".

Co do Zusu - no kurde, ile to jeszcze potrwa, 20? 30 lat? Przecież to jebnie szybciej niż wieże WTC, jak już nie będzie skąd zajebać kolejnych miliardów. Serio ktoś z pokolenia aktualnych dwudziesto- trzydziestolatków wierzy, że dostanie zusowską emeryturę? Już nie mówiąc o tym, że "wybacz mała", ale ja tam się swoimi pieniędzmi zajmę dużo lepiej, niż pan/pani z jakiejś rządowej instytucji.

Wiesz kogo obwinią jak to "jebnie"? Tych, co sami oszczędzali zamiast dorzucać się do garnuszka :D

Posty połączone: 29 Gru, 2015, 09:17:32
( Obraz usunięty.)
Dokładnie ;)

Prezenty prawem, nie towarem. Inna Wigilia jest możliwa :D
« Ostatnia zmiana: 29 Gru, 2015, 09:17:33 wysłana przez pivovarit »

Offline lwronk

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 428
  • Who said you need to buy a guitar?
    • Avernus Guitars
Abstrahując już od treści. Mógłby się chłop postarać, bo "zabili czternaście bezbronnych ludzi" czy "wsiedli do tego samochodu, i pojechali w kierunku swojego domu jak się teraz okazuje; policja ich zauważyła, otworzyli do nich ogień, zginęli" brzmi co najmniej źle.

W temacie: dziełówki spoko są, sam od dłuższego czasu "jadę" nań, da się z tego żyć, pod warunkiem, że wykonuje się pracę faktycznie przypominającą "zlecenie", "projekt" (czyli coś, czego możesz naklepać w miesiącu, według potrzeb i możliwości, dowolną ilość), a nie pracę od 8 do 16 w firmie kogucik na stanowisku kasjer-sprzedawca za "pińć złoty za godzinę".

Co do Zusu - no kurde, ile to jeszcze potrwa, 20? 30 lat? Przecież to jebnie szybciej niż wieże WTC, jak już nie będzie skąd zajebać kolejnych miliardów. Serio ktoś z pokolenia aktualnych dwudziesto- trzydziestolatków wierzy, że dostanie zusowską emeryturę? Już nie mówiąc o tym, że "wybacz mała", ale ja tam się swoimi pieniędzmi zajmę dużo lepiej, niż pan/pani z jakiejś rządowej instytucji.

Wiesz kogo obwinią jak to "jebnie"? Tych, co sami oszczędzali zamiast dorzucać się do garnuszka :D

Posty połączone: 29 Gru, 2015, 09:17:32
( Obraz usunięty.)
Dokładnie ;)

Prezenty prawem, nie towarem. Inna Wigilia jest możliwa :D

Zasada jest prosta. Czemu ktoś ma mieć mniej przesrane, niż inni? Może, gdyby wszyscy wrzucali do garnuszka, to jebłoby miesiąc później?  ;)