Konkrety: przy założeniu stałych Kosztów Uzyskania Przychodu na poziomie 100zł miesięcznie (księgowość), "dużego" zusu i chorobowego( wszyscy chorujemy:( ) w kieszeni przedsiębiorcy zostanie ~834zł.
Grzesiek, ZUS jest kosztem(albo sobie można go odliczyć od dochodu) składka zdrowotna odlicza się od podatku(częściowo) jak już wspominałem wcześniej.
W efekcie mamy tak:
ZUSy srusy: 772,96zł
Fundusz pracy: 59,61
Księgowość: 100zł
Składka zdrowotna: 288,95
Koszty łącznie: 932,57 (podstawa opodatkowania 1067,43)
Podatek(zakładając 18%): 192,13.
Z tym że 248,82zł ze składki zdrowotnej można odliczyć od podatku, czyli w tym wypadku wynosi on zero.
Czyli w kieszeni zostaje: 970,61zł, także żryj gruz. Wciąż chujnia, aaale z drugiej strony po dwóch latach przy takich dochodach wypadałoby dwa razy przemyśleć czy ten biznes ma sens.
Prawdziwie początkujący przedsiębiorca ma:
ZUSy srusy: 176,33zł
Księgowość: 100zł
Początkujących przedsiębiorców, którzy nie mają nigdzie indziej umowy o pracę bądź zlecenia nie obowiązuje składka na fundusz pracy.
Składka zdrowotna: 288,95
Koszty łącznie: 276,33zł (podstawa opodatkowania 1723,67)
Podatek: 310,26.
Podatek po odliczeniu odliczalnej części: 61,44
Czyli w kieszeni zostaje: 1373,28zł. Żadne kokosy, ale też żadne 860zł jak ten ziomek z ZPP próbuje ściemnić.