No to ja skrobnę parę słów jako że gram na tym jakieś 2 lata, używałem do niej Marshalla 1960AV, 2x 2x12 Noisy Boxa a obecnie 4x12 Fender Tonemaster, najlepsza na jakiej do tej pory grałem. Miałem lub grywałem na iluś tam oryginałach odpowiadającym zsymulowanym modelom w vetcie i ...umówmy się że różnice są, z resztą to można stwierdzić w zasadzie tylko przy zestawieniu porównywanych pieców obok siebie. Są i będą, ale symulacje są na tyle znakomite że nie warto się tym przejmować. Tak na prawdę to 2 identyczne lampowe Plexi np i tak będą się od siebie w pewnym stopniu różniły. Mesa oddycha jak mesa, Twin i inne też i to mnie zadowala. Pełna 'lampowa' artykulacja. Może różnice wynikają stąd, że ja gram zawsze na 4x12, a wszelakie symulacje comba powinny mieć podłączoną 2x12 lub 1x12, wiadomo, obudowa comba jest częścią składową brzmienia.
Mam Vettę I, ale soft dwójki i zamontowany interface do Variaxa, więc od 2jki różni się tylko obudową.
Efekty na bardzo wysokim poziomie,double tracker, rzadko przeze mnie stosowany, dużo możliwości w kreowaniu kolejności efektów. Ogromną zaletą jest cicha praca, piec praktycznie pracuje jakby był wyłączony, bramka znakomita. Jak dla mnie prawie same zalety, prawie... zdarzało się że piec się 'wieszał' w sytuacjach ekstremalnych temperatur. Niestety, wtedy należy go wyłączyć i ponownie włączyć. Działa natychmiastowo jak trzeba, wiadomo, brak lamp.
Piec jest przeokrutnie głośny
grając na full power zagłuszałbym wszystkich spokojnie, więc używam opcji 'half power'.
Nie wiem, to chyba wszystko, jak mi się przypomni to coś dopiszę, pozdro.