Wiem, że założyłem wątek userów Elevena i byłem fanbojem, ale sorry Winnetou - lajf is brutal: dziś doszedł do mnie mój pierwszy w życiu podzio: POD HD PRO X.
Tłusta fota:
![](https://scontent-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/t31.0-8/11004534_867090440001619_1896819258866904909_o.jpg)
Parę osób przymierza się do takiej zmiany i myślę, że może być zainteresowanych wnioskami. Pobawiłem się chwilę urządzeniem, przeleciałem presety i przeszła mi taka myśl, że "chyba bardziej jednak jestem p(e)odziem niż elevenowcem i że było warto"
![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)
. Nie tylko jest inaczej, jak mówili jedni - ale chyba i też lepiej. Oczywiście mogą być to wnioski pochopne, spowodowane po prostu nowym klamotem... Oczywiście najpierw muszę się weń wgryźć, pokręcić, zassać presety, zrobić swoje. Ale cieszę się, bo instalacja, rejestracja i aktualizacja firmware'u przebiegły bez problemu (tak, tak, panie ProTools, można!). Urządzenie działa identycznie jak Eleven: jako interface i karta dźwiękowa, więc w zasadzie po prostu odpiąłem Elevena i przypiąłem PODzia. Obsługa intuicyjna, na plus duże gałeczki na przednim panelu - jak we wzmaku.
Zobaczymy, co będzie dalej, ale jeśli jesteś Elevenowcem - sama przesiadka jest bez problemu. Efekty modulacyjne są po prostu lepsze, choć wiele jest tak odjechanych, że nie wiem, czy ktokolwiek je faktycznie użyje w graniu
![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)
. Wzmaki ciekawe, ale poczekam na nadchodzącą aktualizację z nowymi wzmakami (5150!).
Najważniejsze co poza brzmieniem różni PODzia od Elevena: jest to produkt nowy i żywy. A więc widzę, że co chwilę są aktualizacje i producent pamięta o użytkownikach!...
CDN.