Autor Wątek: Rodzimy Custom Shop  (Przeczytany 123544 razy)

Offline So99

  • Gaduła
  • Wiadomości: 202
  • I am that I am
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #75 12 Gru, 2008, 20:54:46 »
kupic "prawy" i przewiercic mocowanie wajchy od drugiej manki.
jebac master volume.

Offline majcher

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 54
    • http://www.nol-metal.com
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #76 19 Gru, 2008, 11:25:36 »
ktoś tu wymieniał rotera, nie wiem jak to wygląda teraz ale z doświadczeń z patykiem z przed jakichś 4 lat nie polecam

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #77 19 Gru, 2008, 20:38:06 »
ktoś tu wymieniał rotera, nie wiem jak to wygląda teraz ale z doświadczeń z patykiem z przed jakichś 4 lat nie polecam

Możesz coś więcej?

Co do Rotera to trochę mnie rozbawił sposób w jaki buduje się u nich wiosło. Oni robią gitarę a ja im dosyłam sprzęt (most, klucze, przetwornik...może jeszcze progi mam im wysłać?)
2 sprawa to polecenie zamiast czarnego hebanu (który skoro chcę zamówić to mam ku temu powód) polecanie klonu falistego albo wenge (drewna idealnie pasujace kolorystyką, od hebanu ich nie idzie odróżnić)
B ( o ) ( o ) B S

Offline Apophis

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 43
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #78 20 Gru, 2008, 18:41:58 »
i tu sie kolego mylisz niestety, albo Adam odpisał ci błędnie :) bo to ja zajmuje sie marketingiem i kontaktem z klientami :)
Więc oferujemy dosłanie podzespołów przez klienta z USA lub innego kraju WYŁĄCZNIE jak klient sobie tego zyczy, bo co możesz sprawdzic łatwo - jakie sa koszta zakupu w USA z Polski dodając cło, koszty transferów kasy miedzynarodowo itp, więć jak klient z USA wysle (a dokładniej zamówi) podzespoły dokładnie tam gdzie my musielibysmy to zrobic, to ponosi znacząco mniejsze koszty, więc prawie w 100% zamówień  tak sie dzieje, ale nie we wszystkich. Poza tym cześc naszych klientów zagranicznych posiada umowy z róznymi producentami na zasadzie endoresementu i podzespoły mają za darmo, więc po co płacić??
Poza tym z doświadczenia wynika, że klient decydujący się na wiosło custom ma dośc spore doświadczenie z seryjnymi instrumentami i czesto ma częśc podzespołów i zwyczajnie nie pyta sie, czy możnaby ich ewentualnie uzyć, bo wychodzi z założenia, że jak custom to musi byc wszystko prosto z tasmy produkcyjnej, a jak ma w domu przetworniki np. to sie nie godzi ich uzyc :)
Po drugie chyba Adam nie napisał ci, że klon lub wenge to to samo, czy w podobnym kolorze :) a polecał ci z prostego powodu - mozliwośc wyboru - nie chcesz nie zamówisz i koniec :) bedzie heban, a jak sie uprzesz to i bambus może byc :)

A tak w temacie to niestety czesto lutników się ocenia po 1 romowie/mailu/komntakcie, a jak niby poznać co klient chce, jak normą są bardzo istotne zmiany w trakcie realizacji projektu :) trzeba zadawac czasem nawet debilne pytania, czy może jednak nie heban a wenge :) może Pan dosle podzespoły dla cięcia kosztów itp., więc podchodzcie do tego z nalezytą rozwagą :)

Offline Mery

  • Mr. Autorefresh
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 022
  • الحرية في سوريا
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #79 20 Gru, 2008, 19:51:18 »
Skoro wychodzicie z założenia, że klient jest obcykany w gitarach, ma doświadczenie itd., to pewnie wie jakie drewno chce :P
www.baasa.pl - hałas, pomiary hałasu, mapy akustyczne, analizy akustyczne, projekty akustyczne, farmy wiatrowe, raporty oddziaływania na środowisko w zakresie hałasu, programy ochrony przed hałasem, akustyka budowlana, wibracje.

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #80 20 Gru, 2008, 20:33:11 »
(...)

R%zeczywiście za ostro to troche napisałem, ale tak wywnioskowałem z maila. Co do drewna to jednak wydało mi się smieszne polecenie klonu ozdobnego albo wenge jeśli pytam o heban :)

Ale ceny macie mocno konkurencyjne i całkiem przyjazne, to fakt.
B ( o ) ( o ) B S

Offline majcher

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 54
    • http://www.nol-metal.com
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #81 20 Gru, 2008, 20:52:00 »
g-zs jak co to dawaj na priv :-)

Offline tomus

  • Gaduła
  • Wiadomości: 291
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #82 20 Gru, 2008, 23:41:48 »
Savage ja ciągle proponuje Ci lutnika tak jak juz rozmawialiśmy na gg o ile już nie wybrałeś . Ogromna wiedza, najlepsze materiały i co Ci tylko przyjdzie do głowy to ten kolo to zrobi. To jest moja git. i jestem z niej bardzo zadowolony        http://www.lootnick.com/gallery.php?gid=78

Offline BartekL

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 549
  • "Ryjem will not play"
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #83 20 Gru, 2008, 23:55:16 »
tomus, Ty to lepiej reckę jakąś walnij o tej swojej 7mie.

Offline Apophis

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 43
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #84 21 Gru, 2008, 12:35:14 »
Skoro wychodzicie z założenia, że klient jest obcykany w gitarach, ma doświadczenie itd., to pewnie wie jakie drewno chce :P

ale naszym zdaniem zawsze lepiej głupio zapytac, niz sie klienta rozczarować, ale rzeczywiscie masz racje, że takimi pytaniami można sobie opinie nadszarpnać, ale jak wiesz jak sie chce psa uderzyc, to sie zawsze kij znajdzie :) niestey w usługach jakie by nie były nie ma złotego środka, bo każdy klient inny, jeden zareaguje na pytania w tonie "ja wiem co chce a oni mi tu pierdoły wypisuja" a drugi "o kurwa jak spoko obsługa, nawet o nieistotne pierdoły sie pytaja"

kwestia doświadczenia różnie wygląda przeciez, to, że ktoś jest zaawansowanym gitarzystą z wieloletnim doświadczeniem i bagażem ogromnej ilości sprzętu, który w życiu miał/uzywał, nie oznacza przeciez, że ma równie duża wiedze na temat lutniczej strony instrumentu, a zdażało sie, że klient miał dokładny projekt gitary i własnie takimi, wydawałoby sie debilnymi pytaniami powodowalismy, że ostatecznie gitara skladała się z całkowicie innych drewien :) bo on miał wypbrażenie pewnego efektu według swojej specyfikacji, ale niekoniecznie to wrażenie było własciwe :)

(...)

R%zeczywiście za ostro to troche napisałem, ale tak wywnioskowałem z maila. Co do drewna to jednak wydało mi się smieszne polecenie klonu ozdobnego albo wenge jeśli pytam o heban :)

Ale ceny macie mocno konkurencyjne i całkiem przyjazne, to fakt.

szczerze to tak ostro nie było, ale przynajmniej był powód by pewne kwestie naświetlic :)
« Ostatnia zmiana: 21 Gru, 2008, 12:39:48 wysłana przez Apophis »

Offline Savage

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 42
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #85 21 Gru, 2008, 19:38:19 »
Savage ja ciągle proponuje Ci lutnika tak jak juz rozmawialiśmy na gg o ile już nie wybrałeś . Ogromna wiedza, najlepsze materiały i co Ci tylko przyjdzie do głowy to ten kolo to zrobi. To jest moja git. i jestem z niej bardzo zadowolony        http://www.lootnick.com/gallery.php?gid=78

Tak tak, ja ciągle pamiętam naszą rozmowę :)

Offline tomus

  • Gaduła
  • Wiadomości: 291
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #86 21 Gru, 2008, 22:29:29 »
tomus, Ty to lepiej reckę jakąś walnij o tej swojej 7mie.
               Jaką  recke? :o

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #87 21 Gru, 2008, 22:45:05 »
krytyczne lub pozytywne omówienie utworu artystycznego lub naukowego, którego celem jest poddanie ocenie wartości tego dzieła w oparciu o powszechnie przyjęte kryteria lub w sposób czysto subiektywny
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #88 21 Gru, 2008, 22:53:21 »
tomus, Ty to lepiej reckę jakąś walnij o tej swojej 7mie.
               Jaką  recke? :o

jakąkolwiek :)
B ( o ) ( o ) B S

Offline tomus

  • Gaduła
  • Wiadomości: 291
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #89 24 Gru, 2008, 13:05:09 »
Jesli chodzi o moja gitarę Lootnick to bez wątpienia powiem, że w tej cenie nie kupiłbym tak wszechstronnej gitary. Paleta brzmień ,które można wykorzystać od totalnego mięsa aż po piękne bluesowe i jazzowe  brzmienia , a wszystkich tych którzy twierdza ,że jeśli coś jest do wszystkiego to jest do niczego nie będe wyprowadzał z błędu ... niech tkwią w tym bzdurnym przekonaniu. Z wielka łatwością zmieniając tylko przełącznik pickupów można uzyskać prawdziwa barwę strata na której mi zależało lub  mocnego przesteru .Na pewno jest to zaleta elektroniki ( dimarzio) i sposobu w jaki została polutowana przez lutnika.Żadnych brudów przy rozłączonych cewkach czy jakiś przy dźwięków. Drewno zastosowane do tej gitary to specjanie wyselekcjonowany jesion ,który zanim stał się korpusem tej gitary był przechowywany w odpowiednich warunkach .To samo z klonowym gryfem . Grając na niej przed podłączeniem do wzmacniacza zauważyłem ,że decha bardzo dobrze rezonuje a po wpieciu do wzmaka szczęka mi opadła. Ja korzystam z Rivery KR100 reverb i ta gitara jest dopełnieniem tego wzmacniacza. Od początku wiedziałem czego chce od tej gitary a Lootnick  po prostu to wykonał. Wszystkim polecam ta firmę a jeśli będziecie mieć dylematy dotyczące jakich materiałów użyć do własnej gitary to on na pewno wam wszystko naświetli i będziecie zadowoleni tak jak ja.

Offline BartekL

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 549
  • "Ryjem will not play"
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #90 24 Gru, 2008, 15:10:20 »
No mniej wiecej o to właśnie chodziło :) Tylko fotek brakuje... ;)

Offline tomus

  • Gaduła
  • Wiadomości: 291
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #91 24 Gru, 2008, 15:43:35 »
No mniej wiecej o to właśnie chodziło :) Tylko fotek brakuje... ;)
                          wszystko jest w mojej galerii ewentualnie na www.lootnick.com

Offline BartekL

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 549
  • "Ryjem will not play"
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #92 24 Gru, 2008, 16:46:28 »
a rzeczywiście...

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #93 25 Gru, 2008, 12:18:42 »
Jesion+Klon FTW! Miałem Loomisa z tą samą konfiguracją drewna i zabijał. Jakby ten Loomis jeszcze był robiony w Japan/jUeSej (bo w kwestii wykończenia było gorzej) to bym go bardzo mocno kochał. (a jak nie zrobię podobnego kastoma to do niego wróce)
« Ostatnia zmiana: 19 Gru, 2009, 15:42:58 wysłana przez Musza »
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline tomus

  • Gaduła
  • Wiadomości: 291
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #94 25 Gru, 2008, 13:25:42 »
Poza tym że jesion i klon to jeszcze łączenie gryfu set-in  tak jak w PRS-ach  przez co gitara ma bardzo długi sustain     :headbang:
« Ostatnia zmiana: 25 Gru, 2008, 13:30:16 wysłana przez tomus »

Offline zerodead

  • Gaduła
  • Wiadomości: 241
  • It's hard to calm the beatle inside of me
    • cinemon band madafakaz!
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #95 26 Gru, 2008, 22:14:55 »
a ja też mam gitarę od QJ :->

miałem nawet dwie, ale jedną sprzedałem (w zasadzie drożej niż kupiłem więc jestem gość).

swoje historyje o tychże gitarach już snułem na pigmeju, jak to tu mawiacie, więc się nie będę powtarzał.

jedno jest pewne - młody i głupi byłem :-) (choć teraz wiele starszy nie jestem...)

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #96 26 Gru, 2008, 23:15:47 »
A niech opowie jakieś konkretne historie o tym QJ bo ja tylko jakieś domysły snuję, a konkretów nie znam. Może ktoś się pokusi i opisze to "po raz kolejny"?
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline zerodead

  • Gaduła
  • Wiadomości: 241
  • It's hard to calm the beatle inside of me
    • cinemon band madafakaz!
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #97 27 Gru, 2008, 00:05:16 »
hm. oczywiście, że się pokuszę bo mam kobiecą naturę i lubię plotkować i obgadywać.

1. lat temu 3 czy 4, zza granicy, internetowo, nabyłem strata ntb. był tani bo miał małą wadę lakieru przy gnieździe. byłem młody i przy kasie więc w dupie miałem specyfikacje - chciałem ciekawego strata.

http://quattrojazz.republika.pl/img/14.jpg
http://quattrojazz.republika.pl/img/42.jpg

2. jednocześnie, w afekcie, zamówiłem les paula. miał być cherry sunburst (czy wine red? nie pamiętam), miał mieć dimarzio evo. miał być jednocześnie tani (okolice 2k) ale fajny - ponoć miało się tak udać :-)

http://quattrojazz.republika.pl/img/25.jpg
http://quattrojazz.republika.pl/img/26.jpg
http://quattrojazz.republika.pl/img/27.jpg

 
3. les paul powstawał, dostawałem nowe fotki - było kul. Jednak w pewnym momencie zwróciłem uwagę, na to, że korpus wydaje się nieco bardziej jajowaty niż w LP. W odpowiedzi usłyszałem, że to złudzenie optyczne. OK - ja gitarę oglądam na małej fotce, gośc ma to w ręku, zresztą sam ją struga więc chyba wie lepiej :-)

4. Na nowszych fotach widzę, że kolor to raczej nie cherry sunburst (ani wine red). Ale też jest ładnie. Może być.

...

Przyjeżdżam do kraju, odbieram obie gitary (nie osobiście). I garść przemyśleń. Niektóre od razu wpadły mi do głowy, do innych doszedłem, nie zawsze samodzielnie, po czasie.

1. Strat:
- most stały, a siodełko z floyda (na szczęście bez blokad). Powodowało to brzęczenie na otwartych strunach.
- wada lakieru okazała się być rozsychaniem się w miejscu klejenia. W miejscach klejenia z tyłu lakier też pękał.
- moja ulubiona zagwozdka - warto przyjrzeć się fotce z tyłu, na której widać wklejony ciemniejszy "dystans" między korpus (skrzydło) a przekładkę z mahoniu (czy co to jest). Coś to się nierówno wkleiło i ratowaliśmy czyli WTF.

2. LP:
- jako że gram głównie oczami, pierwszą i dyskwalifikującą wadą był dla mnie kształt, który mimo zapewnień OKAZAŁ się być bardziej jajowaty (wyższy) od LP (foty tak sprytnie zrobione, zeby nie było tego widać. służę porównaniem w każdym razie. mam to gdzieś na dysku pewnie). Tym razem usłyszałem, że kształt musiał być zmieniony bo przecież patenty, itp. o czym nie było mowy na początku. BUM.
- drobne niedoróbki: potki odwrotnie (dolne od gryfu, górne od mostka), kable w środku zaizolowane papierową(?) taśmą, struny nie przechodzą nad magnesami pickupów (czepiam się?), siodełko sklejone jest z dwóch (?) węższych siodełek (?) a miejsce klejenia brzydko widać, wada lakieru w okolicach gniazda - lakier dziwnie zmatowiony (widać pod światło).
- po czasie: drewno na klejeniach się rozsycha, uwidaczniają się podobne "wady lakieru" jak w stracie, klej spod markerów wyłazi, i, mój ulubiony: wyciągam pickupy, sprawdzam symbol, a to nie evo tylko breed :-) (z których brzmienia skądinąd byłem w pytę zadowolony). dobrze, że w ogóle dimarzio.

nie wszystkie "usterki" zgłosiłem od razu. kształt i kilka innych pierdół z których wynikało, że się nie znam - owszem. w odpowiedzi usłyszałem mniej więcej tyle, że się czepiam i że wady nie uniemożliwiają gry na instrumencie, przez co szef nie uznaje reklamacji. dodatkowo, instrument kosztował takie pieniądze, że był zrobiony po kosztach i pocałuj się kliencie w dupę :-) w ramach pocieszenia dostaję serwis za darmo (w ełku).  jednak serwisować się u nich nie zamierzałem, i to nie dlatego, że musiałbym wysyłać gitary 600km.

dzisiaj bym nie odpuścił, wtedy nie wiem dlaczego stwierdziłem, że gość to palant i mam dość.

w końcu, po licznych wkurwach powoli się przywykłem do świadomości, że mam zjebane gitary, które wszakże brzmią całkiem nieźle (LP powiedziałbym nawet zajebiście). od kiedy nie przyglądam się sprzętowi, tylko próbuję na nim grać, nawet mi to nie przeszkadza. nawet nie przyjąłem krytyki od pewnego znanego muzyka, że gryf w tym LP to kołek - dla mnie to w pytę wygodny gryf, ze świetną akcją. gitara ma duszę, i w dupie mam to z czego ją QJ wystrugał - nawet jeśli przerobił stół z jadalni - i że się rozsycha teraz. jak się rozeschnie na amen, to spalę w kominku...

niemniej jednak jako klient i dziś czuję się oszukany (i słusznie). zawodnika pod szyldem QJ odradzam, chyba że coś się w podejściu do klienta i prawdomówności zmieniło.

z p. Krzyśkiem kilkakrotnie potem rozmawiałem, umiem już myśleć o tym bez podwyższonego ciśnienia. Jednak wódki to bym z nim nie pił. "Przepraszam" nie usłyszałem (i przecież nie usłyszę :-)) do dziś.

Wystawiam ocenę:
- obsluga klienta - do momentu odebrania wiosła bardzo fajnie. Potem jakiś absurd.
- jakość wykonania - 2/5
- sound - LP 4/5, strat 2/5.

I taka to moja smutna historia. Logo na LP powinienem chyba zaklejać ;-)
« Ostatnia zmiana: 27 Gru, 2008, 00:12:50 wysłana przez zerodead »

Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #98 27 Gru, 2008, 00:53:25 »
... jeszcze wrzucic te foty na niezalezny serwer, zeby QJ nie podmienil przypadkiem na jakies pornole ;)
Łe tej.

Offline zerodead

  • Gaduła
  • Wiadomości: 241
  • It's hard to calm the beatle inside of me
    • cinemon band madafakaz!
Odp: Rodzimy Custom Shop
« Odpowiedź #99 27 Gru, 2008, 00:58:44 »
mhiehiehie ;-)

zasadniczo nie zmienia strony od 2004 więc może mi się upiecze ;-)

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
21 Odpowiedzi
19410 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 01 Cze, 2010, 01:08:02
wysłana przez lerielu
17 Odpowiedzi
13803 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Maj, 2012, 16:25:06
wysłana przez Matt-Carnage
23 Odpowiedzi
13043 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Lut, 2012, 22:08:32
wysłana przez Drevniak
1 Odpowiedzi
2331 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 13 Lut, 2013, 20:43:19
wysłana przez purpleman
6 Odpowiedzi
5301 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 09 Sie, 2014, 13:55:30
wysłana przez marcineeeek