Dziś kupiona karta graficzna (i myszka - Steelseries Rival 300, najwygodniejsza, jaką miałem dotąd w rękach!) i kurczę - brakuje tytułów, żeby obczaić możliwości - poza Warhammer: Total War, ale strategie się nie liczą. Darmowa Forza Apex też na mnie wrażenia nie robi - prawie to samo, co Forza 6 na Xboxie, a komp kosztował 4 razy więcej, co konsola. Wchodzę na Origina, licząc na okazję i się nie zawiodłem - kupiłem Battlefielda 4 za 15 zł

Niby mało się różni i ma gorsze mapy na multi od trójki, ale (na razie tylko włączyłem kampanię) - grafika na ultra i model zniszczeń urywa cztery litery. Ogólnie bardzo polecam w tej cenie, tyle samo kosztuje też teraz Hardline, który w sumie BFem jest tylko z nazwy, ale jest spoko. Na Xboxa też są w promocji, wychodzą niecałą dychę drożej. Ale IMO lepiej kupić EA Access na miesiąc dla przejścia kampanii - jest mnóstwo fajniejszych strzelanek multiplayerowych na konsole.