maarioo a no fakt że to z GC xD, powaliło mi się.
Jeżeli chodzi o RE Remake imo to jako survival horror rządzi. Co do Silent Hill to grałem ostro tylko w 2-ke i kopała dupsko ostro, reszta części mi w ogóle mi nie przypasiła - za dużo tam było strzelania etc. kłuciło mi się to z wizją "psycho" z sh2 (nie grałem w tą nową - tj. Homecoming a podobno jest podobna do 2-ki:P).
Silent Hilla (2) uwielbiam wręcz, nawet mam w avatarze pierdolnik z tej gierki

- generalnie marzeniem dla mnie byłby remake SH2

.
Sh2 jako gierki nie postrzegam jako survival horror, tylko jako psychochujwieco:P - oddziaływała na psyche w inny sposób niż RE Remake gdzie w sumie rycie beretu polegało na próbie przeżycia w kompleksie willi, a sam profil psychologiczny postaci był znacznie mniej wyrazisty niż w SH2:P. Mnie np. w SH rozwalały te wszystkie schizy i zlewanie "rzeczywistości" z psychozą Jamesa i odebrałem to gre nie jako właśnie survival horror tylko coś w rodzaju "historii" gdzie człowiek był ciekaw "o co chodzi" niż jak "jak to się skończy"