Przejsciowki nie bola szczegolnie imho.
Tez polece esi ugm96, mam, nagrywalem przez niego bas na plyte absynthu, robilem wszystkie reampy tegoz basu uzywajac swojego taurusa i PSA. Troche karkolomne, ale da sie.
Behringer ma przetwornik z x32, znawcy tematu mowia,ze tenze jest takisobie, ale w tej polce cenowej raczej nie ma wstydu. Powyzsza omega jest bardziej niz sensowna, bo jest wszystkoniemalzemaj aca. Emu, focusrite scarlett, presonus tez nie jest glupawy.
Do grania przez vst przydaje sie niska latencja (no i jakis DAW koniecznie, chociaz mozna to opierdolic vst bridgem, lub wtyczka standalone, tylko po co)