Po pierwsz jest napisane, ze w stanie wrecz idealnym, a to nie oznacza spod igły. Jest napisane" posiada mikro ryski widoczne pod swiatło".
Sorry za szczerośc ale w tej sytuacji IMO jesteś bez szans, choć oczywiście ja nie jestem prawnikiem.
Takie coś mogło powstać w przypadku wymiany progów i złego ich docięcia wstepnego, lub co bardziej prawdopodobne zle docięta stopka progu i ta w czasie dociskania dobijania, spowodowała pęknięcie lamowki.
Mogło to tez powstać jeśli zakładamy, ze progi nie były wymieniane, a materiał lamówki dość kiepski, progi od nowości za szeroko docięte tzn płetwy za mało przycięte na długości i drewno schnąc powoduje ze progi "wychodzą" i wypychają lamówkę, która pod wpływem naprezeń pęka.
IMO nie ma czegoś takiego jak tzw półszlif. Dla mnie, dla wiadomych nas, pół szlif to szlif zwyczajnie niedokończony.
To ze najgrubsz struna brzeczy czyli jest fretbuzz to nic jeśli nie przenosi sie to na piec a zazwyczaj sie nie przenosi i ma prawo wystepować przy niskiej akcji strun.
Niska akcja to ok 0,8mm nad 12progiem na najcieńszej.
Facet oferował więcej zdjęć w dużej rozdzielczości hm. Nie oceniałbym sprzedawcy az tak jednoznacznie.
Myślę ze nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, nie powinno sie nic dziać z tym ustrojstwem a jakby co zawsze można to naprawić.