Ibanez Rg 1527

[Pronisław]

Witam wszystkich

Sorry, że poruszam kolejny raz wątek Ibaneza 1527 i jego dupnych przetworników, ale poprzednie posty nie wyjaśniały wszystkiego, co mnie interesuje.

Sytuację mam taką, iż gram na peaveyu bandit 112, jest to piecyk na próby, na które muszę dojeżdżać 50km każdorazowo 2 razy w tyg. Nie chcę inwestować w droższy sprzęt bo: a) kanciapa nie jest nasza, strach zostawić tam coś droższego niż butelka cisowianki, b) transport nie służy nowemu sprzetowi i szlag mnie trafi jak zacznie się obijać.

Czy na tak słabym piecu wymiana przetworników na lepsze (bo gorszych chyba nie ma) ma sens, jeśli tak to na co się zdecydować (gram coś na pograniczu numetalu i slipknota). Merlin Hellfire, może coś aktywnego? Proszę o pomoc, gdyż nie miałem możliwości ogrywania ton sprzętu i nie mam rozeznania.

Z góry dzięki na odpowiedzi

[hofiman]

ten sam problem z którym ja się borykałem
standardowe przetworniki wcale nie są aż takie do dupy,ten przy gryfie zostawilem,fajnie brzmi.
za ten spod mostka wymieniłem właśnie na Merlina Hellfire i jestem zadowolony.
wymiana bridgowego przetwornika będzie na pewno jakimś wyjściem z sytuacji..
a co do przetworników, mi polecano do Lipy
-hellfire`a
-Dimmarzio Blaze
-EMG
rozejrzyj sie za blackoutsami,ktoś takie miał ,chyba pstry z forum.
pzdr i witam na forum

[Pronisław]

dzięki za poradę. I jak ogólnie oceniasz brzmienie takiej konfiguracji? Zależy mi przede wszystkim na większym kopie, dynamice. I jak wygląda sytuacja jeśli chodzi o głośność między oryginalnym przetwornikiem, a hellfirem?

[nikt]

a co do przetworników, mi polecano do Lipy
-EMG

EMG wymagaja frezowania deski bo sa wieksze i jesli zdecydujesz sie na wymiane tylko mostkowego przetwornika to musisz jeszcze stosowac dodatkowy bufor

[hofiman]

Brzmienie jest nieporównywalnie lepsze, Hellfire jest pare razy mocniejszy.
Ogólnie hell to piekielnie dobry przetwornik,już mój nie 1 (w 6 ten miałem hella)i zdecydowałem sie że w 7 chce to samo. V7 na mostku brzmi jak metys na kiblu.
jest jednak 1 problem pod Merlina trzeba dodatkowo pogłebiac dziurę na przetwornik bo jest on o 1,5 cm za wysoki w porównaniu do V7.Ja wystrugałem to wiertarką i dłutem,jest dobrze
pozdro
Edit hell jest troche głośniejszy

[g-zs]

jest jednak 1 problem pod Merlina trzeba dodatkowo pogłebiac dziurę na przetwornik bo jest on o 1,5 cm za wysoki w porównaniu do V7.Ja wystrugałem to wiertarką i dłutem,jest dobrze

ja chce to zobaczyć

zapodaj foty

A jak by nie pogłebiac to ile wystawał jak był maksymalnie schowany?

[Pronisław]

Fuck, m.in. dlatego kierowałem się w stronę Hella, żeby nie ingerować w drewno. Jak trzeba, to trzeba.
A jak wygląda brzmienie w aktywnych przetwornikach. Nigdy nie miałem, nie grałem, nie słyszałem na żywca. Czy nadają się do takiego monstrualnego pieca jak Peavey Bandit?

[BartekL]

jest jednak 1 problem pod Merlina trzeba dodatkowo pogłebiac dziurę na przetwornik bo jest on o 1,5 cm za wysoki w porównaniu do V7.Ja wystrugałem to wiertarką i dłutem,jest dobrze

chyba coś Ci sie pomyliło z tym 1.5 cm

http://www.merlinpickups.com/merlin/zdjecia/wymiary2.jpg

[nikt]

pickupy ibaneza zdaje sie maja stopki powyginane inaczej a nie prosty dol

[Tadeo]

Ja wystrugałem to wiertarką i dłutem,jest dobrze

[wuj Bat]

Łobac: http://forum.sevenstring.pl/pickupy-dechy-gryfy-struny-i-akcesoria/frezowanie-dechy-pod-aktywny/#lastPost

[Dexterek]

Kolega w 7321(a to dość podobna konstrukcja - mylę się czy dobrze prawię?) miał Hellfira i przymulało to wiosło. Teraz jest Dimarzio Evo i jak dla mnie (i dla niego) jest lepiej - bardziej selektywnie i fajnie tak co nie zmienia faktu, że brzmieniowo to wiosło ssie.
Niech się wypowie ktoś kto porównał dosadnie i bezpośrednio czy różnice w brzmieniu z dechy u 7321 i 1527 są jakieś takie bardziej?

[headcharge]

A jak ma sie ten ibek do twojego Schectera ?

[Dexterek]

Całkowicie leży. Przymula, jest nieselektywny, nie ma pazura. Brzmi trochę jaśniej od mojej i to jej jedyna zaleta bo Hellraiser mi brzmi dość ciemno i to mi odrobinę przeszkadza. No generalnie na tym ibku nie idzie zrobić takiego konkretnego DŻY DŻY DŻY. No generalnie całkiem inna półka cenowa. Ibek to entry-level, a Schecter to pr0-bardzo-entry-level. No jakby nie patrzeć 7321 ssie i się bardzo cieszę, że jak gitarę kupowałem to interton nie miał 7321 i musiałem szukać czegoś innego;)
Kolega właśnie sam kombinuje jak wymienić tą gitarę na Schectera, dopłacając tyle żeby nie musiał sprzedawać siostry do tureckiego burdelu przez długi potem.

[Tadeo]

Żeby się tylko nie przejechał z profilem gryfu w Schecterach.

Mnie on na przykład totalnie nie leży.

[Musza]

Ja bym zainwesował w Dimarzio Evo ,napewno będzie dynamiczny,będzie kopał jak koń na dragach i będzie pasował. Hellfire miałem w 1570 i mi nie pasował + trzeba było lekko skrobać (ale żeby pogłębiać to pierwsz słysze oO chyba ze 1527 ma płytszy jakiś otwór) ,a Evo (co prawda 2) mi tera leży i kaliego bardzo cieszyć ten magnesik

[lokibalboa]

a mi na D-sonicu robi dży dży dży i nie narzekam, dużo bardziej selektywne niż na emg. No nie ma co ukrywać-różne pickupy różne brzmienia porównywać można moim zdaniem wiosła na tych samych pickupach bo inaczej się głupoty prawi 

[metal]

a mi wlasnie w D-sonicu wlasnie tego dży dży brakowalo najbardziej, swietna przystawka prawie pod kazdym wzgledem dosc selektwynie i niezle w nowoczesnej muzie sie ta przystawa sprawdza a'la Bulb. ale dla mnie PM musi miażdzyć (wychowałem sie na heavy i power metalu) i dla mnie jak piec czy gita nie ma poteznego i dynamicznego PM to od razu jest skreslona.

[DeathMaster]

a mi wlasnie w D-sonicu wlasnie tego dży dży brakowalo najbardziej, swietna przystawka prawie pod kazdym wzgledem dosc selektwynie i niezle w nowoczesnej muzie sie ta przystawa sprawdza a'la Bulb. ale dla mnie PM musi miażdzyć (wychowałem sie na heavy i power metalu) i dla mnie jak piec czy gita nie ma poteznego i dynamicznego PM to od razu jest skreslona.

To co Posepny Synu Cienia preferujesz za pickupy 

[metal]

przedewszystkim markowe. bo standardowe w 1527 czy 7620 nie sa najwyzszej wody ale zle tez nie sa, jak sie podłacza w jakiego marshalla mg to nie ma sensu wymieniac, ale jak zapodajesz w jakas lampke to jak nabardziej. a konkretny model to juz mozna by o tym ksiazki pisac. Wszystko zalezy od gity i pieca, stylu gry. Nikt ci nie powie co ci najbardziej spasi bo to jest jak pytac czy wolisz proshe czy ferrari. Ja preferuje mieso. Do 6tek polecam Xl500 albo 500T gibsona, te przystawy wyrywaja deski z podłogi.
A do 7mek polecam EMG 707 czy SD BO bo to zupelnie inna bajka niz emg81 z szóstek czy em81-7 do 7mek. te 707 maja znacznie wiekszy output, naprawde miażdza szersze pasmo selektwynosc, ale i tak chyba poszukam dobrego pasywa. SD BO graja podobnie choc mnie bardziej odpowiada 707 (imho fajniejszy dół) a Nikt twierdzy ze BO sa troche lepsze od 707 wiec co kto lubi. W 7mkach nie mam jeszcze na tyle duzego doswiadczenia i porownania wielu dobrych przystawek zeby miec konkretne zdanie.
Kumpel w K7 ma hellfire i nie gada to zle, mieso jest ale dla mnie jeszce nie to. dodałbym gorki, dynamiczniejszy dół.
Mam spejalnie dla mnie zrobionego Xl500 do 7mki ale w loomisie sie nie miescil bo sa za plytkie frezy wiec poczekam jeszcze na testy. Ciekawia mnie Bare Knuckle (Broderickowi niezle brzmia wiec moze od nich sproboje).
A tak to ogrywałem D-sonic i Evo. Evo imho ma za duzo srodka. piec i paczka juz wystarczajaco mi tego zapodaja. D-sonic podobał mi sie bardziej ale PM nie bardzo. Ogolnie gdyby PM bardziej mi siadło to pewnie byla by niezla przystawka dla mnie. Poza tym jeszcze universa ogrywalem z Blaze i to tez niezle cacko ale tez juz inne waruntki inny piec wiec ciezko do siebie porownac ale na solowce mnie zmiazdzyl bo zagdal tak stratowo ale z pazurem. W kazdym razie jak bedzie siano to napewno universa skombinuje bo ibki mi bardziej leża niz loomis.

[Pronisław]

mialem okazje w tym tygodniu ograc hellfire 6 w barytonie i emg81. obie przystawki zrobily na mnie wrazenie, z tym, ze strasznie ida srodkiem, miecho na maxa. ibanezowskie przystawki ida tylko dolem, sa zamulone, zero dynamiki. ktore pickupy oceniacie jako dynamiczne, z tym, ze troche mniej miesiste, dajace takze bas?

[Musza]

Zdecydowanie polecam dla Ciebie Dimarzio Breed ,grałem na nim ostatnio w 1570(no i mam neckową wersje w swoim wiośle) i powinien spełniać Twoje oczekiwania. Nie ma aż takiego outputu ,ale nadal ma fajne ciepłe i mocne brzmienie.

Z tymi przystawkami ibaneza ,nie zgodze się że idą tylko dołem (a przynajmniej v8 w lipie wcale mi go nie dawał).Choć stary ,dół to i tak Ci paka ma nakopać

[Pan Sinner]

dimarzio nie robi 7strunowej wersji przetwornika breed

[Musza]

dimarzio nie robi 7strunowej wersji przetwornika breed

Też prawda