No to teraz ja.
HAHAHAHHAHAHAHAHHHA
HAHAHAHAHHHAHAHHAHH
AHAHAHHAHHAHAHHAH XDXDXDXDXDXDXDXDXDX
DXDXDXD ONE11!1!1!
JAPIERDOLE :FACEPALM:. Nie chce mi się cytować Twoich wypowiedzi(Leon, weź je zarchiwizuj, dla potomnych będzie), ale przedstawiasz sobą najgorszy typ człowieka. Gdybyś robił taką manaianę w tzw realu(w co wątpię, bo jajek pewnie nie wyhodowaliście jeszcze) to dostałbyś w ryj. Serio. 1 moja rada: trenuj bieganie, bo może Ci się wiele razy w życiu przydać.
Obiektywnie o video- werbel razi(just in case: kocham brzmienie werbla Have a nice life[taka tam nieznana kapela]tylko trzeba nad tym panować). Gitary brzmią słabo, po prostu. Jeśli chcecie grać energetyczną muzę, no to sorry. Video jak video, zwykle i tak ich nie oglądam(Wasze obejrzałem), pewnie następne będą lepsze(oby!).
Co do samej muzy: sam gram w kapeli post-punkowej, gramy smutną muzykę, miejscami monotonną(takie założenie). Mamy piosenki na 3-4 riffach, serio, bo dzięki temu muzyka jest właśnie smutna itd. Sam piszesz, że chcecie machania głowami itd. Posłuchaj sobie Deftones, jak oni operują riffami, jakie oni mają brzmienie.
Dobra, wczułem się chyba za bardzo, jeszcze jedna ważna rzecz:
no z innej bajeczki muzycznej lekko jesteśmy. mnie te obskursfinks jedzie taką parówą z orlena, że wytrzymałem 3:49 jakiegoś numeru i minutkę lajwa, na którym nie było zapowiadanego pogo marzeń. rzekomy Yony niech sie nie obrazi też ale jego kapela 4 me nie brzmi wiele lepiej od naszej. kompozycyjnie to są daleko w kresowej piwnicy. taka jedynie różnica, że we wszystko produkcje wbite z kilka grubych koła haj$u. ale jak kolega wyżej wspominał - jak numer słaby to żaden producent nie pomoże... dla mnie wch niestrawne to jest i tyle na ten temacior
a wracając do właściwego tematu to zabawa u nas przednia dowiedziałem się o tylu podziemnych kapelach i producentach, że nie wiem co z tą wiedzą teraz począć chyba kawę se zaparzę i puszczę jedzie raz xero tosinów z pierwszych stron
Mistrzostwo.