Znam klub w którym graliście te "koncerty" czyli jeden koncert za dojazd LOL... Znam instytucję która Was tam zaprosiła i nie dziwi mnie to, bo Kolega od koncertów ma grubo 40 lat i do tej pory uważa że punk nie umarł a Wy macie jeden członkowo brzmiący akord więcej niż GaGa, co pewnie dla Niego jest wybitnym osiągnięciem (lubię gościa ale o muzyce z nim nie rozmawiam). Jestem z Legnicy i śledzę lokalne sceny i gigi, i chyba oprócz dożynek pod Złotoryją i jakiś szkolnych potupajek to nie zagraliście nic konkretnego i nic konkretnie. Nie rozumiem też dlaczego na siłę chcecie przekonać liczną grupę fanuf dobrej muzy (jaka by nie była) że jest ok, nie jest, jest kurewsko daleko od ok. Jest chujowo, a puste lajki nabijane zapewne główne przez Was, znajomych i rodzinę nic nie znaczą. Kurwa smutne to wpizdu, ale po co ta buta, po co te próby uświadomienia, a nawet wmówienia sobie że jest zajebiście i parcie z tym w czarną dupę? Jaki to ma cel? Na fejsie napiszecie, że na SS było 12 stron komentów pod klipem? Z czego tylko członków kapeli pozytywne, no ja pierdole nie kumam w chuj jak tak można. Pełnoletnie dzieci neostrady, chociaż nie wierzę, to się za Was pomodlę. Zrobiło mi się przykro i zastanawiam się na losem świata i tym kto będzie pracował na moją emeryturę... Jako Polak muszę się napić, za Ojczyznę...
Posty połączone: 21 Gru, 2013, 11:46:39
BTW spadam stąd...