Thall!!!
Jebłę tracki to jebłę. Na chuj drążyć temat?
A na serio, to dzięki za wypowiedzi, zarówno te pozytywne jak i negatywne. W sumie wypadałoby mi się do nich ustosunkować.
Jak już pewnie wiecie, nie nagrywam kawałków w celu promocyjnym(no może siebie
). Robię to dla własnej frajdy, w ramach relaksu, jeżeli w ogóle pojawi się chwila wolnego czasu. Nie widzę powodu aby się z tym kryć. Kadra gitarowa to w dużej mierze gitarzyści, nie przypadkowi Chinole, działający na wąskim odcinku taśmy, nie wiedzący co i w jakim celu robią. Więc pogrywamy sobie, nagrywamy i nikt nam nie każe używać do tego Skervesenów(w końcu wie się najlepiej jak to naprawdę jest zrobione, co nie? A nie, że kupujesz wiesło, nie brzmi, zaczynasz grzebać i znajdujesz milimetrową warstwę kleju w neckjoincie, bo robotnik miał to w dupie). Ekipa z BKP ma swój bluesband, wielu innych producentów sprzętu też sobie coś pitoli, więc dlaczego niby Maciek nie może na fejsie zakomunikować ''Ej, chłopaki ze Skervesena też sobie pogrywają''? Bo brzmienie nie wpisuje się w djentowy wzorzec rasy? Bo kompozycyjnie jest to przegięty zblaściały napierdol? Różnej pojebanej muzyki ludzie słuchają, od Szmaja dowiedziałem się że tym, co biorę za pracę betoniarki załadowanej pokrywkami od garnków, pałują się odbiorcy jakiegośtam nurtu muzyki elektronicznej i nie jest to małe grono.
Jeśli chodzi o brzmienie: kręcę je tak aby MI się dobrze na nim grało i żeby wydobyć w nim to co mi się podoba w odpowiedzi danej gitary. Czy to się zgra z bibliotekami sampli basu i perki to już całkowicie niezależna kwestia, faktycznie dość randomowa. Od pewnego czasu przeorganizowuje sobie system nagrywania. Celem jest oczywiście możliwość wbijania śladów DI, mając za odsłuch brzmienie, które mi pasuje, bez ŻODNEJ skurwiałej latencji.
Jeśli chodzi o kompozycje... Jak się podoba, ok. Jak się nie podoba, też ok. Ale ankiety pod tytułem ''jaki ma być mój kolejny kawałek'' robić nie będę. Jeszcze by się okazało, że musiałbym grać jakieś pedalskie djenty albo rege.
Nie i chuj.
Zresztą, jak mi ktoś kiedyś na ty forum napisał, że Hate Eternal ma nudne riffy
, to stwierdzam, że serdecznie dziękuję za wskazówki, co jest ciekawe.
Co do oprawy: ok, spoko da się zrobić kącik do bardziej pro nagrań(choć ciągle świeci mi się lampka, gdzie w tej całej wyreżyserowanej szopce jest miejsce na rock&roll?). Będziemy z tym działać w międzyczasie(bo priorytetem jest rozwój w kwestiach technologicznych budowy gitar. Chcę być dumny z każdego instrumentu opuszczającego zakład i to jest jedna z nielicznych rzeczy na jakich mi zależy).
Ale jedna rzecz mi się nie zgadza. Tak się pałujecie tym plejsru MDB a tam nawet kanciapy nimo. Normalnie w szczerym polu nagrywane. Pierdolę to. Skoro Tomáš może nagrywać w zbożu to ja mogę nagrywać w lesie.
A po za tym nasz Promyk Słońca jest pozerem zła
Tak bardzo zła
Taś, taś słodziaku :*