Toontrack Metal Guitar God 2013 - moje solo "Erised" na konkurs

[BetoNova]

Takie coś nagrałem:

http://meltwater-iframe-523663.strutta.com/entry/628586

Jak ktoś ma fejsbuka albo konto na toontracku, to prosiłbym o głos - jeśli mu się spodoba :]
A jak nie, to przynajmniej coś napiszcie tutaj :]

[y]

ale szczerze?

[13]

[kempas]

Całkiem fajne solo, ale zagrane ze sporą ilością paprochów i bez przekonania. No i nie oszukujmy się w porównaniu do konkurencji wypada raczej blado, ale plus za dobre chęci

[vinz893]

jak pociskam linka to mi wchodzi poprostu na stronę główną konkursu. Poza tym już zagłosowałem na jednego ziombreira co chyba telefonem się nagrywał... na jebanezie eSce gra.


EDIT: yyyy nie chciałbym brzmieć jak maruda, ale człowieku grasz to w nieprawidłowej tonacji.

[Dun]

EDIT: yyyy nie chciałbym brzmieć jak maruda, ale człowieku grasz to w nieprawidłowej tonacji.

Chuja tam

Co do samej solówki - tak jak pisał kempas, nie jest zła, ale dużo brudów i szału nie robi przy takiej konkurencji.

[Piotrucci]

tu jest moje podejście, aczkolwiek nie jestem do końca z niego zadowolony jak będzie miał ktoś ochotę zerknąć i zagłosować to będę wdzięczny Pozdrawiam !

[Franq]

Solo kumpla:



Jak się komuś podoba, można śmiało głosować 

http://www.toontrack.com/metalguitargod2013.asp#!/entry/628422

Pozdro.

[Dmaligator]

Moim zdaniem wszyscy robią ten sam błąd.
Chcą pokazać co potrafią, zamiast zrobić jakieś sensowe melodyjne solo.

[BetoNova]

Ej, ja nie, nie pokazałem, co potrafię Dałem głos na wideło Trzynastego [o ile to on grał :]] Jak rzeglądałem te filmiki, to z początku było mnóstwo skaszanionych solówek, nawet technicznie nie urywających dupę, potem zaczeły się pojawiać coraz lepsze. Problem faktycznie w tym, że każdy wrzuca jak najwięcej techniki (a co, w końcu to konkurs, skill się liczy), a znacznie mniej z takcich "techników" umie to zrobić z wyczuciem.
Te inne filmiki tutaj mnie się podobią w sumie :] Chciałbym usiąść na dupie kilka razy w tyg. i poćwiczyć takie szredowanie :/

[crushingattack]

Moim zdaniem wszyscy robią ten sam błąd.
Chcą pokazać co potrafią, zamiast zrobić jakieś sensowe melodyjne solo.

Problem szczerze mówiąc tu akurat leży w samym kawałku do którego trzeba dograć solo. Ze wszystkich solówek chyba najbardziej podobało mi się wykonanie Jakuba Z, który chyba wycisnął z tego ile się da. Ale czy to jest solówka, którą bym zapamiętał na dłużej? Nie.

[Dmaligator]

Moim zdaniem wszyscy robią ten sam błąd.
Chcą pokazać co potrafią, zamiast zrobić jakieś sensowe melodyjne solo.

Problem szczerze mówiąc tu akurat leży w samym kawałku do którego trzeba dograć solo. Ze wszystkich solówek chyba najbardziej podobało mi się wykonanie Jakuba Z, który chyba wycisnął z tego ile się da. Ale czy to jest solówka, którą bym zapamiętał na dłużej? Nie.

Dokładnie o to samo mi chodziło ale ty to ująłeś lepiej

[vinz893]

Nauczyciel gitary jazzowej mi powiedział ostatnio takie zdanie, że shredding jest pozbawiony wartości muzycznej, bo to sama tachnika gry, a reszta elementów składowych muzyki jest nieobecna. To tak, jakby wziąć jakiegoś zajebistego aston martina i kazać właścicielowi siedzieć dupą na gołym silniku - owszem, osiągi są, ale gdzie elegancja, wygoda, system audio, drewniana deska rozdzielcza? Shredding ma właśnie tyle wartości muzycznej, co jazda gołą dupą na samym silniku komfortu. Dobra rada. Ten gość co teraz ma najwięcej głosów to jest pan Generic Eric.

[Dale Cooper]

Moim zdaniem wszyscy robią ten sam błąd.
Chcą pokazać co potrafią, zamiast zrobić jakieś sensowe melodyjne solo.

Widziałeś kto wygrał konkurs Mayonesa i SD?

[TAB]
2137612943691265491 2846921430296349126 439127397125430124
[/TAB]

[jaco]

[bandit112]

Takie coś nagrałem:

http://meltwater-iframe-523663.strutta.com/entry/628586

Jak ktoś ma fejsbuka albo konto na toontracku, to prosiłbym o głos - jeśli mu się spodoba :]
A jak nie, to przynajmniej coś napiszcie tutaj :]

[Franq]

Przekażę 

Wciąż za dużo shredu (jak dla mnie) ale robi postępy. No i 18 lat, ma czas się rozwinąć.

[commelina]

Nauczyciel gitary jazzowej mi powiedział ostatnio takie zdanie, że shredding jest pozbawiony wartości muzycznej, bo to sama tachnika gry, a reszta elementów składowych muzyki jest nieobecna. To tak, jakby wziąć jakiegoś zajebistego aston martina i kazać właścicielowi siedzieć dupą na gołym silniku - owszem, osiągi są, ale gdzie elegancja, wygoda, system audio, drewniana deska rozdzielcza? Shredding ma właśnie tyle wartości muzycznej, co jazda gołą dupą na samym silniku komfortu. Dobra rada. Ten gość co teraz ma najwięcej głosów to jest pan Generic Eric.

Znowu powracamy do tematu o wyższości swiąt Bozego Narodzenia nad Wielką Nocą . A co nauczyciel dżezu powie o Paganinim i jemu podobnym. Czy to sa skrzypcowi szrederzy czy wirtuozi skrzypiec. Zapierdalanie w tempie jeśli oddaje dramaturgię utworu jest jak najbardziej wskazane, co zresztą komponował również Mozart.
John Scofield jazzowy wirtuoz i tez potrafi zapierdalać jak szalony,... kiedy trzeba. Flamenco jak tam "dają po garach", można przytaczać w nieskończoność.
Nie wiem dlaczego ale niektorzy ludzie kochajacy jazz ( przynajmniej tacy mi sie objawiają z tym problemem najczęściej ) mają jakis problem z szybkim graniem na gitarze, no i mają jeszcze problem ci którzy nie potrafią i zasłaniają sie dziwnymi teoriami.

[lupus]

W ogóle te konkursy to same szkodliwe rzeczy: podnoszą emocje, wywołują wrzody i dyskusje w internetach, ludzie mają opinie...

[Musza]

W ogóle te konkursy to same szkodliwe rzeczy: podnoszą emocje, wywołują wrzody i dyskusje w internetach, ludzie mają opinie...

ja to czasami odnoszę wrażenie, że Ty Lupus wszystko czytasz w języku bolesnej dupy

Shred jest spoko jeśli umiejętnie wpleciony i nie nadużywany, tak jak każda inna technika. Jak jest nadużywany to robi się słabo. To tak jak kiedy w utworze jest breakdown - jest fajnie, bo mamy punkt kulminacyjny, ale jak jest breakdown za breakdownem to ginie całe jebnięcie... chociaż znam zwolenników takich skrajności. Dla mnie jak się zapierdala bez przerwy to się jest dobrym sportowcem, ale jak się zapierdala kiedy trzeba to imponuje

a w temacie - podoba mi się bardzo solo Kuby, żałuję, że nie pociągnął dalej ostatniego dźwięku, bo mi smutno że tak nagle przestaje

[Phoenix]

Imo gratsy za odwagę za wrzucenie, ja już dawno sobie odpuściłem tego typu konkursy ze względu na brak skilla. Solo Adama podoba mi się najbardziej.

[vinz893]

Może i wirtuoz, ale co bardziej wpada w pamięć? Shreddowa solówka która każda jest taka sama, czy chociażby takie solo z comfortably numb? Pewnie to pierwsze, bo przecież wolny prog to nie prog, co nie?

[fk]

Może i wirtuoz, ale co bardziej wpada w pamięć? Shreddowa solówka która każda jest taka sama, czy chociażby takie solo z comfortably numb? Pewnie to pierwsze, bo przecież wolny prog to nie prog, co nie?

prawdziwa muzyka™