Najlepsze brzmienia

[immortal-king]

1:00 itd, chyba najlepsze brzmienie jakie slyszalem 

[ftideus]

A mi się akurat to brzmienie nie podoba - za dużo siary.

[hawk]

1:00 itd, chyba najlepsze brzmienie jakie slyszalem 

Przecież to brzmi jak - nie przymierzając MT-2

[sobek]

Dla mnie idealem ciezkiego brzmienia jest The Black Dahlia Murder i plytka Nocturnal

Brzmienie gitar, perki, solowek za kazdym razem targa mi moszna 

[wrobelsparrow]

Alice In Chains - "Check My Brain". Od wielu miesięcy mój referencyjny numer jeśli chodzi o... wszystko. Jak dla mnie ideał grania z pizdą, które można puścić w radio, żeby małe dziewczynki nie zaczęły się jąkać. Ja pierdolę, jak to jest zagrane! A sound wioseł wynika tu właśnie z artykulacji (poza oczywiście dublowaniem tracków). Wbrew pozorom przejebany riff, żeby osiągnąć tego "węża". Rispekt! No i werbel.

[lokibalboa]

Dla mnie idealem ciezkiego brzmienia jest The Black Dahlia Murder i plytka Nocturnal

Brzmienie gitar, perki, solowek za kazdym razem targa mi moszna 

+1



A od siebie, ciężko żebym nie dodał Whitechapelów, staram się odtworzyć Alexa W. live rig w 100% Już mi tylko maxona i bezprzewodówki brakuje 

[Frantic]

Hyhy widząc temat "Najlepsze brzmienia" od razu pomyślałem o Czaplach Do tego bardzo podoba mi się brzmienie The Acacia Strain z "Continent" próbka - , no i The Black Dahlia Murder z dwóch ostatnich płyt faktycznie zabija, słysząc fragmenty można łatwo rozpoznać ich brzmienie. Może jeszcze nowy Ion Dissonance i  CO.IN z "Clubbing & Scoring" i mam komplet wydawnictw po których pomyślałem "o! fajnie to brzmi!".

[wuj Bat]

Dokładnie dzisiaj (czyli już) wczoraj pomyślałem o tym temacie słuchając tego:

mało jest, ale daje, daje... Chciałbym tak wjechać... Od 3:13 - stara, dobra tranzystorowa (jak mniemam) szkoła:


FAITH NO MORE - Stripsearch

[indabrain]

Alice In Chains - "Check My Brain". Od wielu miesięcy mój referencyjny numer jeśli chodzi o... wszystko. Jak dla mnie ideał grania z pizdą, które można puścić w radio, żeby małe dziewczynki nie zaczęły się jąkać. Ja pierdolę, jak to jest zagrane! A sound wioseł wynika tu właśnie z artykulacji (poza oczywiście dublowaniem tracków). Wbrew pozorom przejebany riff, żeby osiągnąć tego "węża". Rispekt! No i werbel.

Ba brzmi megaskutecznie i jest to wynik warsztatu muzyków, Gibsonów, Egnatera, i garów DW wszystko to połączone doświadczeniem i konsekwencją, plus kumaty typ za konsoletą

[Zomballo]

Dismember - Casket Garden Przez to zawsze chciałem dopaść Bossa HM-2 i dopałdem

[xmortex]

no cholera, ja tez czycham na tego bossa a juz dawno go na allegro nie bylo

[harry_manback]

Nie jestem ich fanem ale świetnie przerobili ten kawałek.  Oglądałem to w pełnej jakości i słyszałem full super dźwięk. Można się przyglądnąć na czym gra. Żadna MESA,żadne Jacksony, Ibanezy czy ESP.

Dla mnie Gibson urywa nogi z jajami i tułowiem zostaje tylko głowa do headbangingu  

[immortal-king]

Tutaj sporo robi bas, swoja droga brzmieniowo przypomina mi to stare Fear Factory, szczegolnie to lupniecie na koncu w 5:06, dobry priformens

[wuj Bat]

Tutaj sporo robi bas

Święte słowo! Bo sama gitarka tak naprawdę sucha, na granicy siarkozy

[harry_manback]

no do jasnej ciasnej Panowie no !!!!!

nie słyszycie tego środeczka pomimo, że gostek wyciął go troszkę. To prawda, że wysokie i basy są ale nadal zajebistą dechę słychać. łeee tam dla mnie był i będzie GIBOL najlepiej brzmiącym wiosełkiem.
Kocham brzmienie SG Standard ale nie mogę go mieć bo ja muszę co ?    siedem strun szarpać. Jak nie będę miał co z kasą robić to wtedy dla chęci posiadania wskoczę do łóżka z taką jedną.

Bas coś tam robi ale ja całkowicie w głowie odseparowuję tą sekcję i słyszę piękno GIBOLA !!!!!!!!   AAAAARRRRRGGGGHHH   TA DECHA !!!!

[wuj Bat]

no do jasnej ciasnej Panowie no !!!!!

nie słyszycie tego środeczka pomimo, że gostek wyciął go troszkę.

Słyszycie, słyszycie. SG, nawet Special, mam na codzień, tzn. co próba i co koncert

[harry_manback]

Jak nisko udało się Tobie zjechać ze strojem ??   Bo ja przestrajałem gitarę Gibson Special kolegi i przy strunie 0.49 zszedłem tylko do D przy tak krótkiej skali. To był max bo dalej już nie starczyło menzury by wystroić wiosło.

a to dokładnie było to :

[wuj Bat]

Jak nisko udało się Tobie zjechać ze strojem ??

Do kostek, oczywiście.

Z 0,49, to se możesz
Gramy w H. 0,54-0,56.


(robisz romantyczne fotki, ale widzę, że też oszpeciłeś pupy, jak nasz Jarecki...)

[harry_manback]

przecież przy zakładaniu grubszych strun i obniżaniu stroju trzeba wydłużyć długość czynną struny. Siodełka nie można przesunąć dalej w prawo i struna H nie będzie stroiła do pozostałych.
Nie za bardzo kumam jak może Tobie Gibol stroić w H


aha jeszcze jedno Panie Batmanie   gdzieś na forum ktoś wspominał, że firma PAS idzie w rozsypkę. Czy to prawda ??.  Mój drugi wioślarz choruje na tą 8-emkę co pan Vader sprzedawał  PERIHELLIUM.

Zresztą będziemy mieli na spyłkę 3/4 naszego gear'u gitarowego

[wuj Bat]

przecież przy zakładaniu grubszych strun i obniżaniu stroju trzeba wydłużyć długość czynną struny. Siodełka nie można przesunąć dalej w prawo i struna H nie będzie stroiła do pozostałych.
Nie za bardzo kumam jak może Tobie Gibol stroić w H

It's magic, bejbe!
Chyba się Tobie ta matematyka/logika deko popierdoliła: przy obniżaniu stroju zakładasz po to grubsze struny, żeby nie musieć wydłużać menzury, bo jest... w dużym przybliżeniu niewydłużalna.
Wsadź 0,56 i zjedź do H i... już

aha jeszcze jedno Panie Batmanie   gdzieś na forum ktoś wspominał, że firma PAS idzie w rozsypkę. Czy to prawda ??.  Mój drugi wioślarz choruje na tą 8-emkę co pan Vader sprzedawał  PERIHELLIUM.

Zresztą będziemy mieli na spyłkę 3/4 naszego gear'u gitarowego

Z PASem to niestety prawda, a Perihellium pewnie niedługo wróci na giełdę

[harry_manback]

a to mnie zaskoczyłeś... kurwa mać a ja zakładałem niewiele grubsze struny i leciałem w tył jak chuj.

Mój gitarmen chciałby nowego Pasa

a mógłbyś mi powiedzieć mój BATMANIE czy można zejść na GIBOLU SG do niskiego G   i czy wiesz jaką grubaśną strunę trzeba byłoby naciągnąć hę ??

spadam do pracy, wieczorem podglądnę

[Rumak]

Wsadź 0,56 i zjedź do H i... już

I jeszcze nikt tego nie skomentowal? ... Dziwne.

[wuj Bat]

a to mnie zaskoczyłeś... kurwa mać a ja zakładałem niewiele grubsze struny i leciałem w tył jak chuj.

Wejze wejdź na mój myspajc i tam jest live from Mexico, tzn. from Posen i tam zaczyna Gibol w H.

Mój gitarmen chciałby nowego Pasa

Mój kolega mawia: teraz to już kurwa chuj...

a mógłbyś mi powiedzieć mój BATMANIE czy można zejść na GIBOLU SG do niskiego G  i czy wiesz jaką grubaśną strunę trzeba byłoby naciągnąć hę ??

Można, tak, jak i wsadzić sobie rękę w dupę, ale po co? To nie jest tak, że chcesz grać w G, to kupujesz Gibona, a jak w E to ESP, a jak w D, to...

Ale, żeby coś jednak powiedzieć: dałbym 0,68 lub jeszcze gorzej... Kup luzem w tanich strunach pl od 0,66 do 0,74 i posiedź jeden wieczór.

[wuj Bat]

Why? Są tacy co muszą mieć 72kę do H w 27", są amatorzy bardziej luźnych drutów Mnie te .56 do C# spokojnie wystarcza, zdropowane do H troszkę za bardzo obija progi i niestety robi "ueueue" przy mocniejszych uderzeniach, ale pewnie okolice 60 by pomogły.

No, widzisz, a Jarecki właśnie wrócił do 0,54 w H, bo mu bardziej pasi. Więcej - jest w stanie zagrać godzinny koncert bez litości i z raz podstroić. Ja też . Teraz dla eksperymentu mam w Batocasterze 0,60 Zakka w H, a dalej się nie wypowiadam, bo Viperka już nie mam, a jedzie do mnie 27 cali

[Rumak]

Zastanawiam sie tylko jakim cudem mozecie tak nawalac na takich cieniasach, bo gdy ja spuszcze sobie 62 do A dropa to przy mocniejszym walnieciu mam odstrojenia ... Glaskacie te struny czy co?

Z bylej kapeli koles gral na 52 na 7 w B ;]