najlepsze płyty w 2012

[terrormuzik]

Wiele ciekawych wydawnictw ukazało się w mijającym roku, ciekaw jestem jakie są wasze ulubione?

Moje typy (od najlepszego):
1- Exotic Animal Petting Zoo- Tree of tongues
2- the Safety Fire- Grind the Ocean
3- Behold the arctopus- horrorscension
4- Periphery- Periphery 2

[Donnie]

Deftones - Koi No Yokan

[sify11]

lols
Limp Bizkit - Gold Cobra!

[Semedi]

Diana Krall - Glad Rag Doll
Mumford and Sons - Babel
Panzerballett - Tank Goodness
Kyte - Love to Be Lost

[Musza]

Tym płytom z 2012 poświęciłem najwięcej uwagi:
1. Gojira - L'Enfant Sauvage ()
2. Deftones - Kai no Yokan ()
3. Meshuggah - Koloss ()
EDIT_4. SYQEM, zdecydowanie

... właśnie się zorientowałem, że TSF jeszcze nie odsłuchałem w całości

[matisq]

1. Soundgarden  - King Animal
2. Whitechapel - Whitechapel
3. Revocation - Teratogenesis
4. The Faceless - Autotheism
5. Between the Buried and Me - The Parallax II: Future Sequence

[gizmi7]

Joe Bonamassa - Driving Towards the Daylight - polecam, Joe jak zawsze się spisał. Bardzo miodny, dojrzały album.
Gorija - L'Enfant Sauvage - przekonało mnie do Gorijy. Zwykle nie trawię tego typu muzyki, ale przypadło mi do gustu.
Led Zeppelin - Celebration Day - mój ulubiony zespół i chuj.
EDIT: Jeszcze Mumford and Sons - Babel

[terrormuzik]

Panzerballett - Tank Goodness

wiedziałem że zapomniałem o czymś

[Thoth]

The Korea - Chariots of the Gods

[Lothar]

I AM ABOMINATION : LET THE FUTURE TELL THE TRUTH



;]

[wuj Bat]

Z miesiąc temu chciałem założyć ten temat, stwierdziłem, że za wcześnie .

Tak po Muszowemu:
Gojira - L'Enfant Sauvage
Deftones - Kai no Yokan
Meshuggah - Koloss
The Safety Fire- Grind the Ocean
Whitechapel - Whitechapel

[terrormuzik]

Z miesiąc temu chciałem założyć ten temat, stwierdziłem, że za wcześnie .

[moniamola]

zdecydowanie i bezapelacyjnie Led Zeppelin - Celebration Day

[ChopZeWsi]

Slice The Cake - The Man With No Face
Shattered Skies - Pianomation ( nie jest to full album, ale jak dla mnie taka dawka fajnych dźwięków w zupełności wystarczy)
Oddland-  The Treachery of Senses
No Olbiviscaris - Portal Of l
Spawn of Possesion - Incurso

[utarefson]

Slice The Cake - The Man With No Face
Gojira - L'Enfant Sauvage

Nowe Meszugi i Sybreed nie porwały niestety

Edi: przesłuchałem parę razy Syqem - Reflections... i jestem rozwalony. Ale chyba nie tak bardzo jak nowym Slice The Cake - Other Slices. Co za kapela, że wydaje dwie płyty jednego roku i to są dwie najlepsze płyty jakie w tym roku słuchałem

[TheBlueNote_7]

The Faceless - Autotheism,
Whitechapel - Whitechapel,
The HAARP Machine - Disclosure,
Periphery - Periphery II,
Cradle of Filth - Manticore and the Other Horrors,
Chelsea Grin - Evolve,
Jeff Loomis - Plains of Oblivion,
As I Lay Dying - Awakened.

[AsRocker]

Stone Sour - House of Gold & Bones part 1
Muse - The 2nd Law

[roqa]

steve vai-The Story of Light

[Sikor]

Hemina - Synthetic
Anathema - Weather Systems
Crippled Black Phoenix - The Crafty Ape
Jeff Loomis - Plains of Oblivion

W sumie jak tak mysle, to 2012 byl znacznie mniej obfitym rokiem niz 2011 

[Rames]

Oddland-  The Treachery of Senses

+1

Oddland -  The Treachery of Senses
Keith Merrow - Retrospecial
Meshuggah - Koloss
Gojira -L'Enfant Sauvage
Jeff Loomis - Plains of Oblivion

[Voitas]

1. Deftones - Koi No Yokan
2. Flapjack - Keep your heads down
3. Soundgarden - King Animal
4. Limp Bizkit - Gold Cobra
5. Mama Selita - 1..2..3

[excubitor]

Jak tak patrzę po tytułach, to mam wrażenie, że polecę mainstreamem.
Accept - Stalingrad,
Testament - Dark Roots Of The Earth,
Kreator - Phantom Antichrist.

[Dale Cooper]

Anneke Van Giersbergen - Everything Is Changing
Syqem - Reflections of Elephants
Karolina Kozak - Homemade
IdiotHead - Free Market Music
Twelve Foot Ninja - Silent Machine

Najbardziej zaskoczył mnie Syqem i TFN, słucham od miesiąca bez opamiętania, szczególnie Syqem z zajebistą produkcją i melodiami.

[DarekDaron]

Ogólnie to 2012 jakoś taki słaby mi się wydał, ale może słabo szukałem.

A Place To Bury Strangers - Onwards to the Wall
Crippled Black Phoenix - (Mankind) The Crafty Ape
Old Man Gloom - No

Dorzucam jeszcze Converge - All We Love We Leave Behind, którą dopiero teraz przesłuchałem, a mnie rozwaliła. Pozytywne zaskoczenie, nie lubiłem ich wcześniej

[Yakus]

Tremonti - All I Was <3